Igrzyska Olimpijskie ATENY 2oo4

enwu nie musisz dziękować

Fatalnie w pierwszym dniu rywalizacji w turnieju olimpijskich zapasów klasycznych spisali się polscy zawodnicy, którzy szybko odpadli z dalszej rywalizacji.

Odpadli:
Dariusz Jabłoński - po pierwszej przegranej walce
Ryszard Wolny - roowniez po przegranej pierwszej walce
Marek Mikulski -

Siedem z dziewięciu polskich osad, które wystartowały w kwalifikacjach wystapi w sobotnio- niedzielnych finałach w kajakarstwie klasycznym.

Ogromne szansę na zdobycie olimpijskich medali mają dwie dwójki kanadyjkowe: Daniel Jędraszko i Paweł Baraszkiewicz(aktualni Mistrzowie Świata na tym dystansie) - C-2 500m, Michał Śliwiński i Łukasz Woszczyński - C-2 1000m oraz kobieca dwójka K-2 500m z Anetą Pastuszką i Beatą Sokołowską - Kuleszą. Liczymy również na dobry występ naszych czwórek.

W piątek rozegrane zostaną finały C-2 1000m, K-4 1000m(mężczyzn) oraz K-4 500m kobiet.
W sobotę natomiast C-2 500 i K-2 500 mężczyzn oraz K- 1 500 i K-2 500 m kobiet.

Polskie osady w finałach:

Marek Twardowski i Adam Wysocki
(K-2 500 m),
Daniel Jędraszko i Paweł Baraszkiewicz
(C-2 500 m),
Aneta Pastuszka i Beata Sokołowska-Kulesza (K-2 500 m),
Karolina Sadalska, Joanna Skowron, Małgorzata Czajczyńska i Aneta Białkowska
(K-4 500 m),
Tomasz Mendelski, Rafał Głażewski, Adam Seroczyński i Dariusz Białkowski
(K-4 1000 m),
Michał Śliwiński i Łukasz Woszczyński
(C-2 1000 m)
Aneta Pastuszka (K-1 500 m).

Po trzech konkurencjach pięcioboju nowoczesnego, Marcin Horbacz zajmował drugie miejsce w klasyfikacji. Przez moment powiało szansami na medal. Nasz zawodnik miał jednak pecha w czwartej konkurencji i wycofał się z rywalizacji.

Po strzelaniu, szermierce i pływaniu Horbacz był drugi. Miał szansę nawet na objęcie prowadzenia. Nadzieje prysły podczas jazdy konnej. Polak mimo, że miał do dyspozycji bardzo dobrego konia, nie wykorzystał życiowej szansy. Popełniał mnóstwo błędów i nie był w stanie zapanować na zwierzęciem. W końcu zrezygnował z rywalizacji. Nie zdobył w tej konkurencji żadnego punktu i w efekcie spadł na ostatnie, 32 miejsce. Drugi nasz reprezentant Andrzej Stefanek od początku spisywał się słabo. Po czterech konkurencjach zajmuje przedostatnią pozycję. Przez pięcioboistami pozostał już tylko bieg. Wyłoni on zwycięzców, Polacy stracili już szanse na miejsca w czołówce.

36-letni Robert Korzeniowski (Wawel Kraków) nie dał szans rywalom na trasie chodu na 50 km i w znakomitym stylu wywalczył w Atenach złoty medal. Jest to już czwarte „złoto” olimpijskie naszego wybitnego chodziarza.


Korzeniowski przeszedł trasę w czasie 3:38.46. Drugie miejsce zajął Rosjanin Denis Niżegorodow, który wpadł na metę słaniając się na nogach i stracił do Polaka 4 minuty i 4 sekundy. Brązowy medal zdobył także Rosjanin Aleksander Wojewodin - strata 4 minuty i 48 sekund.

Na 6. miejscu rywalizację ukończył Roman Magdziarczyk - 3:48.11, zaś tuż za nim linię mety minął Grzegorz Sudoł - 3:49.09. To naprawdę znakomity wynik polskich chodziarzy.

Gratulacje na mecie stadionu w Atenach złożył zwycięzcy prezydent Aleksander Kwaśniewski.

Zdobywając czwarty złoty medal Robert Korzeniowski został tym samym najwybitniejszym polskim olimpijczykiem, wyprzedzając w klasyfikacji polskich multimedalistów Irenę Szewińską, która ma na swoim koncie 3 złote, 2 srebrne i 2 brązowe medale igrzysk olimpijskich.

W Atlancie (1996) był pierwszy na 50 km, a w Sydney (2000) na 20 i 50 km. Jest jedynym polskim sportowcem, który ma w dorobku cztery złote medale igrzysk.

Równo rok temu, 27 sierpnia w Paryżu, zdobył po raz czwarty (poprzednio w 1997, 2001 i 2003) tytuł mistrza świata na 50 km.

Medal Korzeniowskiego jest trzecim złotym medalem Polaków w Atenach. Pierwszy zdobyła Otylia Jędrzejczak w pływaniu, a drugi wioślarze Robert Sycz i Tomasz Kucharski. Polacy zdobyli łącznie 9 medali - 3 złote, 2 srebrne i 4 brązowe

Żródło: Onet.pl

A swoja drogo to ladnie zapaśnicy dali dupy na tych mistrzostwach...

wszyscy dali du.py jesteśmy beznadziejni w sporcie ... a Otylka i Korzeń powinni obywatelstwo zmienić bo ich wykorzystują do nabijania puli medalowej co powoduje nierealny obraz polskiego sportu - bo jesteśmy tragiczni

Zgadza sie

Potwierdzam jak na 40mln kraj tylko tyle medali to jest doslownie tragedia doslonie zsal patrzec

Igrzyska Olimpijskie w Atenach dobiegły końca.