...
Napisał(a)
Dziś znalazłem tą Waszą stronę, studiuję tu wszystko z zapartym tchem i mam kilka pytań. Tydzień temu mój najlepszy kumpel doczłapał się na stancje bez 2 zębów i do dziś wygląda jak Frankenstein. Nie chciał oddać telefonu i dostał chłopak nieźle od 2 kolesi, których nie pamięta. Po tym widoku coś we mnie pękło ostatnio łoiłem się w podstawówce, w LO nikt się nie lał, po 1 roku na studiach też mnie nic złego nie spotkało. Jestem raczej spokojnym gościem, konflikty staram się załatwiać pokojowo, przed maturą rok ostro ćwiczyłem na siłce później zaprzestałem i to było dużym błędem. Odkurzyłem siłkę i od tygodnia ambitnie się na niej katuję. Układam dietę i zastanawiam się nad techniką walki. Waże zaledwie 62 kilo przy wzroscie 182 cm, biceps 32cm :( Studiuję w Poznaniu i jak chodzę to mijam masę plakatów reklamujących różne style. Rodzice są całkowicie przeciwni przemocy więc mi żadnego treningu nie zasponsorują mam pytanie co polecacie na początek tak aby mnie nie zabili na pierwszym treningu. I abym zdołał sam na to zarobić, wiem że treningi nie są tanie. Interesuje mnie walka z użyciem noża wiem, że dopuszczenie do takiej walki to głupota ale mam sentyment do folderów. Albo co innego polecacie bo możliwe, że takim nożem to jeszcze sam się potne;) Sorry za przydługawą historię !!
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Najnowsza odpowiedź. Aktualizacja:
tak jest duzo ćwiczyc, ćwiczyc masa wejdzie ,dobra dieta,moze sobie weź HMB lub ACETOSTERON do budowy masy normalny suplement
Wszyscy którym zaufałem - nie żyją.
www.defendu.pl
http://www.facebook.com/#!/pages/Defendu/167895153222039
...
Napisał(a)
noże wybij sobie z głowy i techniki związane z ich użyciem także - to jest fikcja typu tani film akcji.
Idź na boks. Nikt na żadnym pierwszym treningu cię ani nie zabije, ani nawet nie zrazi do ćwiczeń. Ogólnie rzecz biorąc twoje pytanie powiela dziesiątki podobnych zadawanych w tym dziale i dlatego nie udzielę ci pełnej odpowiedzi. Musisz skorzystać z wyszukiwarki lub przejrzec listę postów. Wszystko było.
Powodzenia na nowej drodze - i nie bój się nikogo - obijesz im ryje pewnego dnia, tym którzy twojego kumpla skroili
Idź na boks. Nikt na żadnym pierwszym treningu cię ani nie zabije, ani nawet nie zrazi do ćwiczeń. Ogólnie rzecz biorąc twoje pytanie powiela dziesiątki podobnych zadawanych w tym dziale i dlatego nie udzielę ci pełnej odpowiedzi. Musisz skorzystać z wyszukiwarki lub przejrzec listę postów. Wszystko było.
Powodzenia na nowej drodze - i nie bój się nikogo - obijesz im ryje pewnego dnia, tym którzy twojego kumpla skroili
www.fotouslugi.org.pl FOTO
www.scholarium.eu TŁUMACZENIA
...
Napisał(a)
skoro studiujesz, to polecam sekcje akademicką (azs). A skoro azs to rozejrzyj się za judo. Jest na większości uczelni, sprawdź u siebie.
I postaraj się coś zrobić by zwiększyć mase. Ja jestem szczupły, ale ty to już musisz być patyk .
pozdrawiam
I postaraj się coś zrobić by zwiększyć mase. Ja jestem szczupły, ale ty to już musisz być patyk .
pozdrawiam
...
Napisał(a)
Patyczak jestem :P na uczelni mam tylko judo dla kobiet byłem się pytać nie chcą mnie tam. Chodzę na siłownie :)
...
Napisał(a)
Ja ostatnio trochę schudłem i mam przy 185cm jakies 88-90 kg. I w swojej wadze na treningach jestem najmniejszy.
Przyłączam sie do zdania Natolina - jestes mały i chudy, więc dla ciebie judo będzie dobre. Poszukaj w MOSiRze czy innego klubu, skoro w AZS cię nie chcą.
Przyłączam sie do zdania Natolina - jestes mały i chudy, więc dla ciebie judo będzie dobre. Poszukaj w MOSiRze czy innego klubu, skoro w AZS cię nie chcą.
...
Napisał(a)
A ja polece boks dla odmiany ,wg mnie boks na ulice lepszy niż judo ,popróbuj co Ci bardziej leży.
Kiedy zaczynasz walke to niezaleznie od wyniku ,jestes przegrany...
...
Napisał(a)
Boks przy 62kg... Nie polecam.
Rah rah ree, kick'em in the knee! Rah rah rass, kick'em in the other knee...
...
Napisał(a)
znajdż sobie coś z tego:bjj, muay thai, judo, zapasy, boks, kickboksing, modern jujitsu. O karatach czy innych kungfach zapomnij, a pod zadnym pozorem nie idź na aikido.
O noże pytaj na forach poświęconych filipińskim sztukom walki i kodeksowi karnemu
O noże pytaj na forach poświęconych filipińskim sztukom walki i kodeksowi karnemu
...
Napisał(a)
Ja bym nóż wykluczał raczej ze względów moralno-prawno-psychologicznych, niż technicznych. Przy umiejętnym obchodzeniu się daje sporą przewagę, jak każda broń zresztą.
O ile dobrze pamietam jeden z użytkowników użył określenia, iż walka gołymi rękami to wsteczniactwo. I wg. mnie po części miał rację.
Co prawda temat wałkowany wielokrotnie, ale przez długie miesiące nie licz na to, że nauczysz się czegoś, co Ci pomoże. To proces podobno dość długotrwały.
O ile dobrze pamietam jeden z użytkowników użył określenia, iż walka gołymi rękami to wsteczniactwo. I wg. mnie po części miał rację.
Co prawda temat wałkowany wielokrotnie, ale przez długie miesiące nie licz na to, że nauczysz się czegoś, co Ci pomoże. To proces podobno dość długotrwały.
So give it up you bloody sods you'll not be getting laid
And the sooner that you're out the door the sooner we'll be paid
...
Napisał(a)
Podobnie jak dochodzenie do względnego kompromisu w tym wałkowaniu na sfd. Tu raczej preferuje się wykłocanie tak długo, aż przeciwnik opadnie z sił. Ot, taki nawyk ze sparingów...
Poprzedni temat
Trening - który olśnił mnie swoim przebiegiem.
Następny temat
NIE owijki ...................
Polecane artykuły