HST-czas regeneracji mięśni

Według zasady HST powinno się trenować każdą grupę co drugi dzień 3 razy w tygodniu. Podobno mięsień rośnie najwięcej przez 36-48 godzin a potem już znacznie wolniej więc teoretycznie trenowanie grupy raz w tygodniu nie jest optymalne. Co o tym sądzicie???

nom tylko ze HST i zwykły trening na mase to dwie rózne rzeczy, w HST wykonuje sie na jednej sesji treningowej po 1 ćwiczeniu w 1-2 seriach na wszystkie grupy, a w dzielonym po kilka ćwiczeń po 3-5 serii , i na każdym treningu inne grupy . czyli w HST mięśnie zdąża się zregenerować przez te 2 dni a w dzielonym NIE, tu masz tabele regeneracji poszczególnych partii http://www.kulturystyka.pl/atlas 
https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=107470

Zmieniony przez - Onkelfaka w dniu 2004-06-22 22:14:38

wydaje sie to oczywiste wujaszek , ale powiem ci że raczej nie jest bo nie wiem czy czytałeś o ty HST , ale pomimo małej objętości jeśli chodzi o 1 partie to intensywność stopniowo wzrasta , i to wzrasta nie co tydzień tylko z treningu na trening czyli 3 razy w tygodniu -- swego czasu macciej napisał arta o nadkompensacji - i pisał tam że najlepiej w ciągu 3-4 dni od ostrego treningu powtórzyć go aby w całości wykorzystać nadkompensacje która właśnie w tych dniach występuje , robienie treningu wcześniej i póżniej mija się z celem - taki z tego wniosek
mowa tam jednak była o treningu dużej intensywności ale i duzej objętości wiec to też ma duży wpływ na czas regeneracjii

i teraz moje uwagi : ten trening z góry zakłada wykorzystanie zjawiska nadkompensacjii , ze względu na małą objętość wykonywanej pracy nadkompensacja występuje wcześniej - czyli po ok.36-48 godzinach a nie jak pisałem wyżej 3-4 dniach - intensywność osiągnieta w tym mało objetościowym treningu jest taka sama wiec i mięśnie są pobudzone w ten sam sposób co w treningu dzielonym lecz fakt mniejszej objetości skraca ten czas do nadkompensacjii a co za tym idzie wszystko odbywa się 3 razy szybciej niż w treningu dzielonym , z takimi samymi albo i lepszymi efektami

zdecydowanie bardziej popieram HST ( również i HIT ) niż normalny trening dzielony -- bez urazy dla michała , ale te tabele to taki pic na wode , fotomontarz dla tych co dopiero zaczynają , żeby se kuku nie zrobić - naprawde jest tak ze zbyt wiele czynników na to wpływa zeby móc w pełni okreslic jaki czas jest na to potrzebny , a można to uczynic jedynie obserwując samego siebie i ufać bardziej sobie niż takiego typu materiałom

narqua

No mi też się wydaje , że lepiej częściej i mniej niż więcej i rzadziej.

No zgadzam sie z redem. Dokladnie jest tak jak mowi. Tez jestem zdania ze HST jest lepszy od dzielonego

theREDevil, SOG za stwierdzenie o obserwowaniu samego siebie, sic!

Witam Ludziki ze smoczej stolicy :)
Powiedzcie mi taką malusią rzecz. Jest tu całkiem niedaleko artykulik o niejakim PSIM GÓWNIE. Nazwa ciekawa aczkolwiek nie o sranie mi biega. System ćwiczeń jest znany, tak na dobrą sprawę nic szczególnego. Bawie się w alternatywy i lubie eksperymentować z mięchem. Zasada podobna a inna zawartość. Liczba ćwiczeń na poszczególne mięśnie w danym dniu również po 1 z tym że w superseriach dzielonych na przeciwstawne i przy obciążeniu 50-60% max z co 4-6 tygodni biciem max w jednym podejściu. Poniedziałek : klata-grzbiet, triceps-biceps, przedramiona góra-dół ; Środa : barki-czworogłowy uda, łydki-dwugłowy ewentualnie barki-łydki i czworogłowy-dwugłowy a na koniec brzuch ....Wszystko w seriach po 6-8 serii na ćwiczenie i dzielonych przez 2 ze zmianą na przeciwstawną partię mięśniową. Powiedzmy wyciskania 4 serie po 12-15 powtórzeń w serii z przerwą 1-1,5 min. po czym przejście bez odpoczynku na 4 serie przyciągania w 12-15 powtórzeniach ( ciężar cały czas w okolicy 60% max ) po czym znów powrót do wyciskania 4 serie przy czym 2 ostatnie na max. powt. ( i tak będzie ich między 8-12 do pełnego zgonu ) i po nich powrót do 4 ostatnich serii przyciągania z podobnym zakończeniem. Spinanie mięśnia między 1-2 sekundy. Testowane i efekt całkiem niezły. Ćwiczenia również 3 na daną partie zmieniające się np. na klate wyciskanie w leżeniu ( poniedziałek ), rozpiętki ( piątek ) i wyciskanie głową w dół lub pompki na poręczach ( same z pochyleniem lub z podporą pod stopami dla utrzymania postawy - poniedziałek ). Efekt o tyle ciekawy że po pierwsze można ćwiczyć solo ( 60 % max ciężaru ) a próby bicia maxa na siłce lub z partnerem co 4-6 tygodni, pot leje się conajmniej strumieniami gdyż w parze z siłą i masą którą też łapiemy idzie niezła wytrzymałość ( schemat podobny do obwodów - ćwiczenie bez przerw na 2 mięśnie przeciwstawne). Prosze o recenzje :). Pozdrówka 4 @ll... Aha... brzuch proponuje w 4 seriach max...

wiesz co mam super pomysł , to ty go przetestuj a jak zadziała to ci powiem czy zadziałał co ?
no daruj takich pytań ale jak wiesz nikt lepiej od ciebie samego tego nie sprawdzi i nie powie ci jak na ciebie działa

spróbuj a sie dowiesz , jak sam napisałeś ze lubisz eksperymenty to poeksperymentuj , a jak wyjdzie to daj znać to może i my skorzystamy z twego doświadczenia

naprawde , lepiej niż ty sam nikt tego nie zrobi

do dzieła

narqua

Red, ja tam wklikałem że systemik JEST SPRAWDZONY. Ćwicze nim już jakiś czas w cyklach ze zmianą ćwiczeń i widze niezłe postępy. Leci zarówno siła, masa jak i wytrzymałość. W obecnym momencie zastąpiłem pojedyncze ćwiczenie w superseriach którego serii było 8 z każdego na 2 ćwiczenia na poszczególny mięsień po 6. W sumie wychodzi mi na partię po 12 powtórzeń ( klatka, grzbiet, nogi ) a zamiast 3 ćwiczeń mam 6 z których każde po 6 powtórzeń. System jest cokolwiek podobny w swych założeniach do posta PSIE g**** aczkolwiek tylko i wyłącznie w kwestii doboru 3 ćwiczeń. Sam jako taki różni się już choćby stosowanym obciążeniem. Nareczka.

no i git , skoro działa to rób tak dalej

a tak swoja droga to sam widzisz że wystarczy ze ktos dołoży jakieś ćwiczenie , zmieni nazwe czy inaczej o treningu opowie i wszystcy juz rewolucje robią -- ani ten twój ani to całe psie g**** nie jest niczym nowym bo ktos już kiedys tak działał , wiec niema co robić z tego wielkiego halo tylko ćwiczyc , ćwiczyć i jeszcze raz ćwiczyć

narqua i niech ci te trening na zdrowie idzie - jak skończysz to daj znac coś wiecej o efektach i postepach w sile i w masie to może i innych tym zainteresujesz

powodzenia

no widzisz i po co sie bylo tak bulwersowac ze ten trening jest do dupy w tamtym poscie