wp.pl 17:30

Reprezentacja Polski w hokeju na trawie awansowała do finału halowych mistrzostw świata rozgrywanych w Wiedniu. W meczu 1/2 finału biało-czerwoni pokonali Czechów 4:2.
Wygrana z Czechami dała Polakom po raz drugi awans do finału mistrzostw świata w hokeju halowym. W decydującej rozgrywce znaleźli się również przed czterema laty, w MŚ w Lipsku.
Przeciwnikiem Polaków w finale w Wiedniu będą Niemcy, broniący tytułu sprzed czterech lat. Reprezentacja Niemiec to także zwycięzca wszystkich dotychczasowych dwunastu edycji mistrzostw Europy.
Sobotni mecz z Czechami miał dwa oblicza. Pierwsza połowa zakończyła się remisem 1:1. Rywale Polaków grali bardzo uważnie w obronie. Strzelili też pierwsi bramkę, po kontrze, już w drugiej minucie. Świetnie bronił ich bramkarz Filip Neusser.
Później, w 13 minucie, po raz pierwszy w wiedeńskich mistrzostwach, nie wykorzystał rzutu karnego Tomasz Dutkiewicz. Jego intencje doskonale wyczuł Neusser.
W dwie minuty później Polacy, dopingowani przez liczne grupy rodaków, nie tylko z sławnego SKS Jantar z Racotu, ale i z Gąsawy, Gniezna, Poznania, Śląska i Środy Wielkopolskiej, wyrównali. Tym razem perfekcyjnie wykonał rzut karny Dariusz Rachwalski.
Polacy stopniowo uzyskiwali coraz większą przewagę. Nie wykorzystywali jednak dogodnych sytuacji podbramkowych, w tym trzech w tej połowie krótkich rogów.
Inny obraz miał jednak mecz po przerwie. Już w trzeciej minucie tej części spotkania krótki róg wykorzystał Dutkiewicz. Czesi mieli coraz większe kłopoty z powstrzymywaniem dynamicznych akcji ofensywnych Polaków. W 32 minucie, znowu z krótkiego rogu, na 3:1 podwyższył Dutkiewicz. Nadzieje Czechów na korzystny wynik rozwiał dwie minuty później, po świetnej akcji, kapitan reprezentacji Polski Piotr Mikuła.
W ostatnich minutach spotkania Czesi wycofali bramkarza wprowadzając w jego miejsce zawodnika z pola i rzucili się do desperackiego ataku. Na 120 sekund przed końcem wywalczyli rzut karny, który na bramkę zamienił Bernatek. Ich napór trwał, ale zabrakło czasu, by zdobyć kolejne bramki. Jeszcze po upływie czasu gry nasi rywale wykonywali krótki róg, ale nawet gdyby zakończył się on powodzeniem nie odebrałby Polakom zwycięstwa. Strzał Czechów po krótkim rogu obronił jednak Marcin Chyła i spotkanie zakończyło się zwycięstwem Polski 4:2.
Finałowym rywalem biało-czerwonych będzie Reprezentacja Niemiec. W półfinale nasi zachodni sąsiedzi pokonali Hiszpanię - 3:2.
Zwycięska bramka padła na minutę przed końcem gry, a Hiszpanom nie pomogła nawet decyzja o wycofaniu bramkarza.
W meczu o brąz zespół z Płw. Iberyjskiego zmierzy się z Czechami, którzy dziś musieli uznać wyższość Biało-czerwonych.
Polska - Czechy 4:2(1:1)
Bramki:0:1 Stepan Bernatek (2), 1:1 Dariusz Rachwalski (15), 2:1 Tomasz Dutkiewicz (23), 3:1 Tomasz Dutkiewicz (32), 4:1 Piotr Mikuła (35), 4:2 Stepan Bernatek (38-karny)
Polska: Chyła - Dutkiewicz, Grzeszczak - P. Mikuła, D. Rachwalski, T. Górny oraz T. Choczaj, Marcin Grotowski, T. Marcinkowski, Łukasz Wybieralski, Malecki.
Czechy: Neusser - Prohazka, Barta - Bodnar, Vudmaska, Bernatek oraz Perinka, Kejklicek, Jaros, Kotr, Marik.
--------------------------------------------------------------------------
Kolejna walka o zloto, moze w koncu bedzie udana i kolejna z Niemcami, moze rewanz za srebro w recznej

Zmieniony przez - -Baca- w dniu 2007-02-18 12:29:37
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html
!!!<<< ARSENAL LONDYN >>>!!!
!! Pomyśl, jeśli potrafisz !!