Godzilla kontra klatka piersiowa :)

Artykuł świetny, ale mam jedno pytanie co do tych słów
"Co do ilości serii, standardowo przyjmuje się 10-12 serii na dużą grupę jaką jest klatka. I moim zdaniem w zupełności to wystarczy. Jeżeli musimy (i mamy siłę) by tłuc dalej, to trening był z dupy"
Ja robie 4 serie na prostej +3pompowania , tak samo skos więc łącznie wychodzi 14serii do tego robie hantelki 4 serie juz jest 18 serii i na koniec pompki z obciązeniem na tyle mam siły, tzn ze robie za duzo serii i trening jest z dupy?

tak.

to co mam w nim zmienić prosta wygląda np tak zaczynam ciężarem 120kg a koncze 130kg po 10 powtórzeń i potem 3 serie ze zdejmowanym cięzarem, pewnie na jakiś czas zrezygnuje z prostej a zrobie hantle np jak pisze w poście

Świetny artykuł Krzychu sog dla ciebie jak wejdzie.
A co będe chłopu żałował

Mam pytanie czy tak moze wyglądać dobry trening Klaty na mase ?

Wyciskanie sztangielek na ławce poziomej : 4x 12/10/8/8
Wyciskanie sztangi w skosie głową w góre : 4x 12/10/10/8
Rozpiętki na ławce poziomej lub KRZYŻOWANIE LINEK WYCIĄGU W STANIU : 3x 12

dobrze ?

witam

juz zakładałem posta nawet dotyczacego mojego pytania ale jak go wrzuce tutaj to moze krzychu mi odpowie a dotyczy to mojego treningu
,a mianowicie ma miec on na celu rozbudowane przysrodkowej czesci klatki (przedziałku ) a wyglada on tak

-wisiskanie sztangielek (skos w gore 45 stopni albo trzydziesci...nie jestem pewien) 12,10,8,8
-wyciskanie na atlasie waskim uchwytem młotkowym 12,10,8,8
-przenoszenie sztangielka za głowe na płaskiej ławce 12,12,12
-rozpietki na maszynie siedzac 12,12,12,12

łacznie jest 15 seri mysle ze to idealny bedzie trening ale krzychu moze masz inne zdanie albo moze troche zmienisz ten trening tak ze czekam na odpowiedz

.

Zmieniony przez - Andrzej L w dniu 2006-11-18 19:47:12

-mAc_cm-
pierwsze ćwiczenie zrób w skosie nie przekraczajacym trzydzieści stopni.
drugie zrób hantelkami z chytem jak powyżej
trzecie i czwarte ze zmniejszoną ilością serii do cztrech w sumie/czyli po dwa/

ok
dzieki

Troszkę nie zaglądałem do posta, więc odpowiem hurtem

lewy_lewy

1)sztangielki płaska bez suspinacji ale z ruchem rąkoma na boki, pod lekkiem skosem 12-10-10
2) głową w dół 12-10-10 z suspinacją
3) ćwiczenia na bramie 10-10-10


Przy drugim trenignu pozostawić to samo czy może zmienić i zamiast bramy wprowadzić rozpiętki, zamiast sztangielek na płaskiej to skos w górę??

Czy Twoim zdaniem w tym "odpoczynku" od płaskiej warto też odstawić ćwiczenia z gryfem na skosie w dół i w górę?

Jak będziesz zmieniał - to oczywiście, że zrób tak jak uważasz, skos w górę i rozpiętki. Im większe zmiany - tym lepiej. Moim zdaniem sztangielki lepiej wchodzą, dochodzi jeszcze siła "rozkładająca ręce na boki" dlatego zdecydowanie polecam je przy skosie w górę. Co do wyciskania głową w dół to tutaj mamy przeważnie znacznie większą siłę, więc wolałbym tutaj sztangę.