Gdzie zrobiłem błąd? Redukcja - Masa

Witam, mam taki problem.
Przechodziłem z redukcji na masie i koniec końców mimo bardzo dokładnego liczenia i stopniowego dodawania kalorii, ostatecznie mnie zalało, mało co przytyłem i jestem mega niezadowolony.

Chłopaki, gdzie zrobiłem błąd bo nie mogę się doszukać co mogłem zrobić źle....
Bardzo proszę o pomoc, mimo że ta rozpiska jest dosyć długa.. :D

Dieta:
Koniec redukcji -> 06.06.20r.
DNI TRENINGOWE (DT) 1880 KCAL:
B: 150
T: 40
W: 230

B/T/W:
1. 30/30/0
2. 30/10/45
3. 30/0/45
4. 30/0/70
5. 30/0/70 - potreningowy
DNI NIETRENINGOWE (DNT) 1815 KCAL:
B: 170
T: 55
W: 160

1. 40/30/0
2. 30/15/40
3. 30/10/40
4/ 30/0/40
5/ 30/0/40

Kalorie aktualnie od 17.11.20
Kalorie z konca redukcji
DNI TRENINGOWE (DT)
B/T/W:
1. 30/50/20
2. 30/1080
3. 30/1080
4. 30/0/140 - potreningowy
5. 30/0/12
DNI NIETRENINGOWE (DNT)KCAL:

1. 30/50/20
2. 30/20/80
3. 30/20/80
4/ 30/0/120
5/ 30/0/80

Wzrost :165
Wiek: 24
Waga : koniec redukcji 52.5
Waga: Aktualna: 58,5kg.

Trening:
PON:
* Przysiady 4x 10
* Bułgarskie przysiady 4x12
* Wykroki 4x10
* Krzesło pod ścianą ( nie wiem jak to jest profesjonalnie ) - 40sec x4
* allahay 4 x15
* unoszenie nóg w zwisie na drązku 4 x10

WT:
Wyciskanie poziome : 4x 6
Wyciskanie na skosie dodatnim: 4x 10
"Rozpiętki" jednorącz - 4x 12
Pomki szerokie na uchwytach - 4x 8
* allahay 4 x15
* unoszenie nóg w zwisie na drązku 4 x10

SR:WOLNE

CZW:
*Podciągnie 4 x 8
* Przyciąganie gumy 4x 12
* Wiosło 4x 12
* Martwy ciąg 4x 8
* Wznosy "mewa" - 4x 12
* Wznosy gumami na wysokość głowy - 4x 10
* Wznosy siedząc (tył barku ) - 4x 10
* allahay 4 x15
* unoszenie nóg w zwisie na drązku 4 x10

PT:
* uginanie sztagi - 4x 10
* ściaganie gumy w dół - 4x 10
* przyciąganie gumy młotkowe 4x10
* pompki diamentowe 4x10
* podciąganie wąskie 4 x 8
* dipy 4 x 8
* allahay 4 x15
* unoszenie nóg w zwisie na drązku 4 x10

Suplementacja:
stosuje : kreatyne, cytruline, białko, witaminy A-Z, D3 + k2, Omega



Dodatkowo po każdym treningu 20-30min -> marszu na bieżni
Każdy trening WYKONYWANY jest na czczo.
Znaczy się jeżeli pracuje na zmianę 2 oraz 3 to trening jest na czczo,
jeżeli pracuje na zmiane 1 , to jest wykonywany trening po posiłku numer 3.
Nie rozumiem skąd taki duży przyrost tkanki tłuszczowej skoro kalorie co 2tyg były dodawane po 100-200 MAX . Jakim cudem mam aż tak złe efekty??

obwody ciała mierzysz?
jakie Twoje zero było? dodawałeś po 100kcal co tydzień żeby dojsć do zera czy po przejściu przez zero nadal dodawałeś?
jakie jest zero a ile teraz kcal jesz


Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2020-12-01 10:49:11

DJ_DoDo

obwody ciała mierzysz?
jakie Twoje zero było? dodawałeś po 100kcal co tydzień żeby dojsć do zera czy po przejściu przez zero nadal dodawałeś?
jakie jest zero a ile teraz kcal jesz



Zmieniony przez - DJ_DoDo w dniu 2020-12-01 10:49:11

Obwody ciała mierzę, i za ten czas BARDZO poszła talia i biodra a reszta 1-2cm.... ( pewnie tłuszcz )
Moje zero to 2160kcal, więc po miesiącu już byłem na zerze. ( Tak dodawałem po 100 kcal żeby dojść do zera ).

Ogólnie postanowiłem też zrobić redukcje i ZNÓW zacząć masę, bo CHCE utrzymywać jak najniższy BF. Tylko nie wiem jak to zrobić ^^

no dobrze, po miesiącu doszedłeś do zera i jak postępowałeś dalej? ciągle dodawałeś kcal co tydzień?

DJ_DoDo

no dobrze, po miesiącu doszedłeś do zera i jak postępowałeś dalej? ciągle dodawałeś kcal co tydzień?

Tak jest, wszystko mam rozpisane w zeszycie.
Dodawałem węglem lub węgle + tłuszcz. Przeważnie jednak były to węgle.
Co 1 lub 2tyg. dodawałem 100-150 kcal.

no i masz odpowiedź gdzie popełniłeś błąd nie tygodnie są wyznacznikiem dodawania kcal tylko efekty, jak doszedłeś do zera trzeba było na start dołożyć 200kcal i obserwować wagę i obwody, jak jest progres to nic nie zmieniać, jak się zatrzyma to dołożyć i na dołożonych kolejne kilka tygodni do czasu pojawienia się zastoju, przez takie dodawanie cały czas 100-150kcal po pewnym czasie zacząłeś przyjmować dużo więcej kcal niż potrzebowały mięśnie do wzrostu zatem nadwyżka szła w tłuszcz.
teraz zrób redukcję i zacznij masę jeszcze raz, ale kontrolując progres i wg schematu wyżej opisanego

DJ_DoDo

no i masz odpowiedź gdzie popełniłeś błąd nie tygodnie są wyznacznikiem dodawania kcal tylko efekty, jak doszedłeś do zera trzeba było na start dołożyć 200kcal i obserwować wagę i obwody, jak jest progres to nic nie zmieniać, jak się zatrzyma to dołożyć i na dołożonych kolejne kilka tygodni do czasu pojawienia się zastoju, przez takie dodawanie cały czas 100-150kcal po pewnym czasie zacząłeś przyjmować dużo więcej kcal niż potrzebowały mięśnie do wzrostu zatem nadwyżka szła w tłuszcz.
teraz zrób redukcję i zacznij masę jeszcze raz, ale kontrolując progres i wg schematu wyżej opisanego

No właśnie! Tu jest problem! Ciągle musiałem zwiększać kcal, bo pamiętam że waga zatrzymała się na cały miesiąc !! Cały miesiąc ważyłem ciągle 54,6 !!
Nie mogłem wyjść z tego pułapu! I potem jak już dodałem te KCAL, to waga wskazywała tycie co tydzień albo 0 albo 0,1 .... :/ Widziałem że mnie zalewa a waga nie weszała... Jak to wogóle jest możliwe....

waga nie jest wyznacznikiem, jeżeli waga stała a obwody rosły to znaczy, że nie zatrzymał się progres

DJ_DoDo

waga nie jest wyznacznikiem, jeżeli waga stała a obwody rosły to znaczy, że nie zatrzymał się progres

No ale popatrz na to tak:
21.06.20 -
Waga : 52,9
Talia - 67,5
Biodra - 75,5
Biceps - 30
Klata - 97,5

01.12.20 -
Waga: 58,2
Talia - 74,5
Biodra - 81
Biceps - 31
Klata - 101,5

Różnica 5,3KG a w talii i w biodrach poszło w chu....
Na pewno tylko tu jest błąd? Myślisz że stopniowe dołożenie za pół roku 1k kalori przełożyło się aż na takie ulanie?

"niekontrolowane" i bezpodstawne dokładanie kcal na pewno tutaj się przyczyniło najbardziej, można też szukać przyczyn wewnątrz (trzeba by się przebadać), ale na pierwszy rzut oka tutaj widać błąd w tym postępowaniu

Niestety tak właśnie w wielu przypadkach wygląda kształtowanie sylwetki. W czasie budowania masy mięśniowej odkłada się więcej lub mniej tkanki tłuszczowej, a w czasie redukcji tkanki tłuszczowej spada trochę mięśni. U Ciebie wydaje się, że obwód w pasie poszedł dość sporo w górę. Wraz z kolejnymi cyklami masa/redukcja efekty powinny być coraz lepsze. Ważne jednak abyś skupił się bardziej na pomiarach obwodów ciała, a nie sugerował się masą ciała i zwiększał kalorie co tydzień. Czasami trzeba dłużej obserwować zmiany sylwetki.