Gdzie bić?

nie ma co skupiać się w czasie walki na tym czy udeżysz w ucho czy w podbrudek bo to może być zgubne trzeba starać się poprostu trafiać celnie,jedyną żeczą na którą ja zwracam uwagę gdy już do czegoś dojdzie to to aby nie uderzać w czoło bo to jest bardzo twarde miejsce dla tego tak ważne jest trzynmanie gardy jak dostaniesz w czoło to niezawsze może stać ci się krzywda a ten co uderza może sobie złamać ręke w nadgarstku więm to z doświadczenia

nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi

Bić należy przede wszystkim w przeciwnika...obojętnie gdzie byle skutecznie.


" certum est,quia impossible est"

jesli nie umiesz bic to mozesz sobie zlamac reke nawet bijac w brzuch a uderzenie nie jest takie zle jak by dobrze popatrzec w karate jest uderzenie zwane piesc mlot (tetsui jesli dobrze pamietam) i jesli dobrze pamietam to mozna je wykonac np uderzajac po prostu w baniak tyle ze cios trzeba miec dopracowany do tego stopnia aby poprostu zwalal z nog :P wiec uderzenie w czolo co za tym idzie spora szansa na trafienie w skron i plat czolowy nie wiem jakie to moze dac efekty ale jedno wam powiem
liczba otrzymanych ciosow na glowe nie powodujaca uszczerbku na zdrowiu jest rowna 0 :(

Mr. Anderson. Suprise... to see me?

zgadzam się że trzeba bić w przeciwnika aby skutecznie,ale nie powiecie chyba że nie ma różnicy jak dostaniesz w nos lub w podbrudek a w czoło

nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi

Oczywiście,że istnieją róznice.Najważniejsze jest jednak,żeby bić tak,aby zneutralizować przeciwnika.
Sam również nie polecam ciosów w w czoło ani w środek głowy,ale wiadomo,że w freworze walki wszystko się może zdarzyć,dlatego częstokroć dochodzi do pęknieć,złamań i innych uszkodzeń kości dłoni.

" certum est,quia impossible est"

gladiator: zgadzam się absolutnie
PZDR.

nie ma głupich pytań są tylko głupie odpowiedzi

To wszystko teoria. W walce jest zupełnie inaczej. Trzeba po prostu trenować. Koleś wyskoczy z łańcuchem to bij go po uszach ile wlezie-jeden cios i Twoja czaszka jest jak puzzle. PZDR.

mocny lokas na udo, mocny strzal w nos ----> koniec przeciwnika

https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

https://www.sfd.pl/topic.asp?topic_id=70398

Jak Ci sie w jakis sposob spodobala moja wypowiedz lub dostales ode mnie soga to zrob cos dobrego dla narodu i tez daj mi soga! hrhrhrhr

Od niedawna u kumpla na siłowni zaczęliśmy się nap*****lać na rękawice i przyznam,że w 3miesiące sparowania można znacznie podnieść swoje umiejętności&quot
Gorąco polecam każdemu kto ma taką możliwość trzaskanie się w rękawicach.
Człowiek powoli pokonuje strach i wzmacnia swoją psychikę.
Tak było w moim przypadku i teraz naprawdę umiem przy******lić, oczywiście wiem do kogo nie powinienem nawet podjeżdżać...
Powodzenia w treningach i ewentualnych walkach.
Pozdro


Badam grunt pod stopami, gdzie mi k**wa z butami?

Nalezy pamietac, że nie z każdym przeciwnikiem da się jednakowo walczyć. Wiadomo, że kopnięcia na kolano i udo są bardzo bolesne, ale gdy kopiąc ktoś zdązy zablokowac? Piszczel w opłakanym stanie może być. Ale to taka moja drobna dygresja. Osobiście polecam zamiast ciosów pięścią walić łokciem. Trzeba pamietać, że nie jest to takie proste bo można nie trafić i się tylko ośmieszyć, ale gdy już cios zadany łokciem dojdzie do celu to efekt jest znakomity. Fajna jest też pozycja z tego co pamietam nazywająca się "Mouth pozytion" - mogłem sie pomylić za ewentualny błąd przepraszam. Ogółnie polega na tym, że wypracowuje się pozycje siedząca na klatce piersiowej przeciwnika i bije pięściami po twarzy. Zapewniam, że większość przeciwników poddaje sie po takiej akcji. Pozdrowienia.

Łatwy trening ciężka wojna, ciężki trening łatwa wojna.

..........::::::::::STREET NIGGAZ GANG::::::::::..........