SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

From fat to fit/podsumowanie str.39

temat działu:

Ladies SFD

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 38474

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Wczorajszy trening. Siła na szczęście powraca. Martwy ciąg robiłam klasycznie - uważałam tylko bardzo, żeby kolana nie szły do środka i o dziwo nie bolało.
Po treningu siłowym pobiegałam jeszcze 20 min na bieżni z narastającym tempem od 9,5km/h do 12 km/h.

Na koniec zrobiłam sporo przysiadów bez obciążenia i z samą sztangą, bo nawinął się koleś, który leciutko robił przysiad z 100kg więc go zagadnęłam o sprawy techniczne, bo na moje oko to on ten przysiad nieźle technicznie ogarniał. Poprzyglądał się i stwierdził, że przy końcu serii lecą mi kolana lekko do środka i to może być przyczyną bólu.

Więc później powtarzałam sobie słowa Kokosika jak mantrę: rozpychać kolana ...... i ćwiczyłam, ćwiczyłam, ćwiczyłam.
A jaki będzie efekt zobaczymy przy następnym treningu.




Zmieniony przez - medit72 w dniu 2013-05-24 09:52:33

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Zaniedbałam ostatnio wrzucanie misek ponieważ wyszłam z założenia, że jem mniej więcej ciągle te same zestawy i panuję nad ilością kcal.
Jednak muszę się w tej kwestii bardziej zdyscyplinować, ponieważ ostatnio wkradają mi się ryże paraboliczne zamiast brązowych itp.
Jednak trzeba przyznać, że nauczyłam się patrzeć na moje posiłki w inny sposób i staram się zawsze dbać, żeby było w nich białko i jak najzdrowsze ww. Jem dużo więcej ryb niż kiedyś i pokusiłam się nawet o zrobienie domowego, chudego pasztetu z udźca indyka i wątróbek drobiowych. Jedynie nie mogę ogarnąć strąków, których bardzo nie lubię, chociaż ostatnia grochówka niczego sobie była. No i dbam o stałe pory posiłków, co eliminuje efekt rzucania się na lodówkę wieczorem.
Można by rzec, że znacznie zmieniłam swoje niezdrowe nawyki żywieniowe, chociaż co nieco do wyeliminowania jeszcze pozostało. No i chyba nigdy nie przestanie mnie ciągnąć do słodkiego, chociaż ostatnio odżywka waniliowa + mrożone maliny załatwiają sprawę.
Niedługo zaczną się truskawki, więc pokusa na więcej niż filiżankę owoca dziennie będzie bardzo duża.

Póki co wrzucam dzisiejszą michę. Wiem, wiem, ryż nie ten co należy, ale nie chciałam wyrzucać bo został od wczoraj.

Jadę ciągle na rozkładzie 1600kcal - 120 b, 130 ww, reszta tłuszcze

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
W niedzielę odpuściły mi zakwasy więc jak każda przykładna matka w dniu jej święta poleciałam na siłkę
Zrobiłam trenio z tym, ze przysiad ostrożnie z rozpychaniem kolan. Nawet jakoś poszło. Może jakoś powoli (po 2 miesiącach męczenia) ogarnę ten temat.

Po treningu weszło jeszcze 25 min biegu z narastającą prędkością no i tradycyjnie rozciąganie z obowiązkowym szpagatem

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 178038
Oj nie róbmy scen z ryżem Ja ostatnio wsuwam jaśminowy.
Ładnie - siła wraca A tego szpagatu zazdraszczam. nawet jako nastka nie umiałam zrobić pełnego.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Zapomniałam wrzucić pomiary w sobotę co niniejszym czynię.
Jestem przed @ dlatego może poza biodrami spadków nie widać.

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Kokosiku ja mój pierwszy szpagat zrobiłam w wieku 26 lat po miesiącu porządnego rozciągania - pozazdrościłam koleżance i stwierdziłam, że skoro ona może to ja też. Potem kilka lat nie robiłam a teraz znowu się porozciągałam i robię. Dla mnie szpagat to o niebo łatwiejsza sprawa niż przysiad ze sztangą (szczególnie z 100g obciążeniem) Tak, że ja Tobie zazdroszczę ciężarów a szczególnie przysiadu, którego ja z kolei nie mogę ogarnąć

Zmieniony przez - medit72 w dniu 2013-05-27 10:34:07

Zmieniony przez - medit72 w dniu 2013-05-27 10:34:41

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 386 Napisanych postów 9908 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 178038
100-ka w przysiadzie jeszcze nie pękła ale się na nią czaję A poza tym to ja bym chciała kiedyś w klasyku kucnąć ta magicznę setkę... ech... może kiedyś...
Ale ponoć na ciężary zawsze jest jeszcze czas - ja się tego trzymam
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Nie wiem dlaczego zapamiętałam sobie, że w Puławach wycisnęłaś w przysiadzie 100kg
Ale i tak jestem pewna Kokosiku, że na następny rok 100 pęknie jak nic

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Wczoraj weszło 25 min bieg ciągły + 5 x interwały: 30 sek sprint/90sek truchcik. Więcej interwałów nie dałam rady zrobić.
Dziś siłka.

Zrzut z michy.

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 314 Wiek 51 lat Na forum 11 lat Przeczytanych tematów 9302
Wczoraj weszła siłka, bez progresów spadek siły może z powodu @ . Wypychanie bioder robię z nogami na podwyższeniu i krążkiem na brzuchu, mam nadzieję, że jest ok. bo dosyć mocno pali. Aerobów nie zdążyłam (niedoczas).
Michy na dziś nie wklejam - mam okresowe badania i bez śniadanka było. A wieczorkiem wpada impreza u teściowej to pewnie jakieś mięcho ze sałatą wciągnę.
Swoją drogą kiedyś na okresowych była krew, mocz, okulista i RTG a teraz mam dodatkowo EKG, psychologa, laryngologa. Ale może to i dobrze - bo lekarzy omijam szerokim łukiem a tak to człowieka zmuszą do przeglądu i nie ma wyjścia.




Zmieniony przez - medit72 w dniu 2013-05-29 11:27:01

Zmieniony przez - medit72 w dniu 2013-05-29 11:27:30

2006 Cracovia Marathon 04:50:07
2007 Cracovia Marathon 04:39:06

http://www.sfd.pl/From_fat_to_fit-t908566-s1.html 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

brak snu i wahania nastroju

Następny temat

Ile powinnam schudnąć?

WHEY premium