Wiad
Niedawno w innym dziale na forum obejrzałem sobie aktualne fotki Piotra Głuchowskiego i po prostu się załamałem jego twarzą. Facet ma podobno 36 lat, a wygląda na 10 więcej. Twarz poryta zmarszczkami jakby miał świnkę. Jakiś czas temu zaobserwowałem podobne zjawisko u M. Pudzianowskiego-wówczas przypisałem to strongmanom. Gdyby z fotek wyciąć mu samą maskę i zapytać ludzi o wiek - śmiało mu dają +10 niż ma. Ze Strzelińskim niestety jest to samo, a dodatkowo chłopak ma dziwnie do przodu wysunięty kark, co dodaje mu wieku. Niemniej na fotkach (oczywiście tych bez retuszu) - tragedia.
Zastanawia mnie skąd to się bierze... Mnie osobiście ludzie dają jakieś 4,5 lat mniej niż metryka wskazuje. Często tak bywa w przypadku stosujących SAA, gdyż aromatyzacja de facto wygładza zmarszczki i choć japa jest jak księżyc w pełni to jednak trudno powiedzieć, by zawodnik był +10 lat. Zobaczcie nawet na fotkę Marka C. Normalny facet, a w temacie już 25 lat... Natomiast poryte zmarszczkami czoła i rysy ala środek świnki (choroba raczej występująca w dzieciństwie, ale tu dla uproszczenia podaję, by było wiadomo o co chodzi) w ogóle napawają mnie obrzydzeniem. Szczególnie, iż 2 z 3 wymienionych tu zawodników znam od kilku (może nawet -nastu) lat i w początkach kariery, będąc już dużymi nie mieli takich fizjonomii. Zatem: co jest tego powodem? Macie pomysł (dziwnie wszyscy wymienieni są spod znaku pewnej firmy z Dębicy, aczkolwiek może być to tylko zbieżność przypadkowa). Z góry mówię, iż od razu wykreślam po wieki środek, który stosowali, jak tylko ustalę co to... wszak bawimy się SAA by być na zawsze pięknymi i młodymi
Zastanawia mnie skąd to się bierze... Mnie osobiście ludzie dają jakieś 4,5 lat mniej niż metryka wskazuje. Często tak bywa w przypadku stosujących SAA, gdyż aromatyzacja de facto wygładza zmarszczki i choć japa jest jak księżyc w pełni to jednak trudno powiedzieć, by zawodnik był +10 lat. Zobaczcie nawet na fotkę Marka C. Normalny facet, a w temacie już 25 lat... Natomiast poryte zmarszczkami czoła i rysy ala środek świnki (choroba raczej występująca w dzieciństwie, ale tu dla uproszczenia podaję, by było wiadomo o co chodzi) w ogóle napawają mnie obrzydzeniem. Szczególnie, iż 2 z 3 wymienionych tu zawodników znam od kilku (może nawet -nastu) lat i w początkach kariery, będąc już dużymi nie mieli takich fizjonomii. Zatem: co jest tego powodem? Macie pomysł (dziwnie wszyscy wymienieni są spod znaku pewnej firmy z Dębicy, aczkolwiek może być to tylko zbieżność przypadkowa). Z góry mówię, iż od razu wykreślam po wieki środek, który stosowali, jak tylko ustalę co to... wszak bawimy się SAA by być na zawsze pięknymi i młodymi
Krzysztof Piekarz
piaszczyna
chudzina
user_85612
hax4u
