Fala/ konsekwencja, cierpliwość , przemiana

Fala ciężary bardzo ładne moc jest!!

Tygrysku Ty masz juz ten nowy dziennik? bo coś wspominałaś, ale nie widzę. Życzę dużo chęci na aero

Cześć Aga, aby tylko słabiej nie było a i wiesz co miałaś rację opuchlizną już zaczęła schodzić
Patka ty słodziaku jeden, ale mi przesoliłaś wczorajszy dzień był dobry, ale wcześniej nieźle przeginałam .
Zyrafciu dziękuje Ci, fajnie było na treningu, a Patka zapowiedziała że zakłada dziennik w niedzielę jak coś to będziemy ją ścigać

Dziś zaczynam 3 dniowy detox, to się nawyciskam

Planowane menu

A.
1. pęczek pietruszki zielonej
1 jabłko
4 marchewki
2 łodygi selera naciowego
1 mały burak

B.
1. pęczek pietruszki
1/4 główki kapusty
garść szpinaku
2 jabłka

C.
1 pomidor
4 marchewki
garść liści szpinaku
2 łodygi selera naciowego

D.
1/2 brokułu
1/2 kapusty
2 marchewki
2 jabłka

E.
1/2 ananasa
1cm kawałek imbiru


Jabłka dowoli

Z mojego doświadczenia, zieleniny generalnie nie zaluj, garsc szpinaku moze byc dowolnie duza, czy lodygi selera naciowego 3 i 4 i wiesz jak te liściaste odwirowujesz to je scisnij zanim wlozysz do sokowirówki. Tak zegnij i w kupie wsadz wtedy więcej sie wywiruje mniej ucieknie Pietruchę to nawet dobrze razem z naciowym w rekach pozginać i zgnieść, nawet od razu możesz wlozyc jablko cale by to docisnac. Kapuchę w ćwiartkach liśćmi do dołu dawaj, uwaga klab sie ciezej wiruje wiec jak masz słabszą maszynę to mozesz wyciąć czesc , brokuły oczywiście w calosci razem z nozka
Acha i ni emusisz nic obierac z tych rzeczy, tylko umyj, a ananasa jako drugiego wsadzaj pierw imbir

Matko boska co to za menu???????? Dlaczego, po co, to tak mozna, to jakas dieta z tych cud? Zatkalo mnie....

Ciezarki masz sluszne, ja wlasnie obmyslalam od jakich zaczne i przy tobie wygladam slabiutko, dlatego tez pelny recpect :)

Zgadza sie w niedziele zaczynam nowy dziennik :) mam nadzieje ze bedzie ciekawie :)

Falusia jak sobie pomysle o pietruszce to mnie trzepie, zycze zeby smaczna byla :)

przeciez to oczyszczanie na 3 dni nie dieta

Właśnie wróciłam ze spaceru, schodziłam się całą okolicę w poszukiwaniu świerzego szpinaku. Ludzie na hasło świerzy wciskają mrożony Dzięki Obli za wskazówki, tak zrobię z tą pietruchą, maszyny nie mam za super, ale jakoś sobie poradziła

Patka nafaszeruje się witaminami fajnie, że to już w tą niedzielę

Na dworze jest cudnie, dziś tez wróciłam z tulipanami ale ich mixować nie będę

Matko boska co to za menu????????

Nie idzie żyć...

i co? dostalas? jak nie to moze byc inna zielenina, np. mangold, co ... no fakt w Polsce tez o to trudno, najwyzej bez szpinaku bedzie... chociaz on potrzebny jest, jakby nie bylo daj brokuła

Tak, na szczęście dostałam, przy okazji odnalazłam nowy warzywniak w okolicy, mają niezły wybór. Pozdrawiam

Wrong przynajmniej odpocznę od gotowania