Szacuny
2
Napisanych postów
129
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8209
Temat głupi...Nie to żebym się bał czy co ale jestem ciekaw waszych doświadczeń, wypowiedzi, sposobów
Chyba każdy wie co to "Fala" ", "Kocenie"....znęcanie się nad innymi w szkole xD Nie wiem jak to jeszcze można określić Bardzo wiele osób przechodzio ten proces w charakterze 'zbrodniarzy' a jeszcze więcej jako 'ofiary'...
Macie jakies patenty jak tego uniknąć ? Co wy robiliście jak was chcieli skocić ? W jaki sposób was kocili ? Jeśli był już taki temat to podajcie linka (szukałem, ale nie znalazłem) i skasujcie ten
Szacuny
60
Napisanych postów
20426
Wiek
34 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
84645
Rzadko mi się zdarzało, raczej odbywało się to na niewielką skalę i nigdy nie było to typowe prześladowanie przychodzących do szkoły,
ale raz musiałem w twarz powiedzieć 'dotknij mnie to ci wy***ię' i tak się zakończyła się ta próba.
Zmieniony przez - saib__ w dniu 2006-09-02 17:26:01
Szacuny
0
Napisanych postów
455
Na forum
21 lat
Przeczytanych tematów
3224
Płyniemy z Panem Tadeuszem absolutnie luksusową łódką Bols z wyborowym kapitanem
Smirnoffem do Soplicowa w lodowatej Finlandii na zjazd absolwentów z Żytniej.
Szacuny
2
Napisanych postów
129
Na forum
18 lat
Przeczytanych tematów
8209
W gimnazjum Chyba o stopień wyżej Boje się ale jak mnie ktoś spróbuje skocic to się na niego rzuce Najwyrzej dostane wp*****l, ale przynajmniej się nie dam
Szacuny
36
Napisanych postów
13181
Wiek
36 lat
Na forum
19 lat
Przeczytanych tematów
86307
Trzymaj sie przez najblizsze dni w grupie.
W dobrej szkole za kocenie wywalaja.
Zawsze mozna poprosic o pomoc starszych kolegów.
Nie pokazuj ze sie boisz
Szacuny
0
Napisanych postów
458
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
31816
ja tam na twoim miejscu bym sie nie rzucal, bo takich kozakow, ktorzy probuja sie "bronic" jest pelno, najlepiej siedziec cicho, dac sie poobrazac, po tygodniu sie im znudzi a ty bedziesz mial spokoj i nie obita twarz...akurat ja trafialem od gimnazjum po liceum na takie szkoly, gdzie kocenia za bardzo nie ma, ale podam przyklad kolegi, jego tok myslenia byl identyczny jak twoj "nie dam sie, bede sie bil, dostane w******l, trudno, beda wiedziec ze moge i umiem sie bronic" ...po pierwszych 2 tyg. w liceum dostal w******l bo go chcieli gnebic, on sie nie dal, tych starszych to w****ilo i go ciagle tlukli, az bal sie chodzic do szkoly, w koncu poprosil mnie o pomoc, zebralem kilku kumpli z silki i poszlismy z nim pod szkole, wyjasnilismy pare spraw i teraz boja sie zaczac do kumpla wiec ja ci radze:przeczekaj to gnebienie (o ile bedzie) lepiej na tym wyjdziesz... o dziwo mnie nigdy nie gnebili, a reszte kolegow z klasy jak najbardziej