FBW dla początkującego bez nadmiaru sprzętu

ok, dzięki, a więc trening obwodowy polega tylko na innym wykonywaniu serii? bo ja czytałem jakieś cuda o stacjach i odechciało mi się xd. co do małego wieku, to mimo to jestem już na wystarczającym stopniu rozwoju na trening z niewielkim obciążeniem. diety konkretnej nie mam, bo w moich warunkach ciężko byłoby ją utrzymać, po prostu staram się jeść produkty bogate w białko i jakoś rozkładać tłuszcz, ww i wcześniej wspomniane białko. w tym celu jadam nieraz zamiast jakiejś kanapki międzyposiłkowej tuńczyka z puszki, na noc serek wiejski, w dniu przynajmniej 3 jajka, zwykle na kolację.

ale czy po wywaleniu tych ćwiczeń trening nie będzie za słaby? da lepsze rezultaty bez tych ćwiczeń niż z?

Zmieniony przez - Adjes w dniu 2008-04-01 17:18:39

Stacje w treningu obwodowym to właśnie te ćwiczenia więc przchodzisz ze stacji do stacji cały komplet ćwiczen po 1 serii to jeden obwód

Spokojnie wystarczy ten trening

pozdro

więc zrobię po jednej serii każdego z ćwiczeń i mogę uznać, że 1sza stacja zaliczona, tak? więc będę robił 4 :>

zwiększaj systematycznie zacznij np od 2 za dwa tygodnie dołóz jeszcze 1 i potem jeszcze 1

Nie ma sensu robić 4 od razu zwiększaj stopniowo intensywność

pozdro

pierwszy trening, zapomniałem niestety o metodzie obwodowej, ale whatever. drążka nie było, bo zauważyłem z ojcem, że jest źle umiejscowiony i długo nie potrzyma, za to w szkole trochę się popodciągałem ;]. wyciskanie sztangielek chyba najbardziej dało w dupę aktonom, klaty w ogóle nie czułem, jak zresztą zwykle, nie pamiętam, abym kiedyś odczuwał ból klaty o_O. ogólnie ręce najbardziej odczuwam, uda i brzuch trochę mniej, co wy na to, aby zwiększyć ilość serii/powtórzeń?

omg. założyłem ten drążek i mocno się na sobie zawiodłem. w sumie to z ziemi z podchwytem się chyba nie podciągnie, o nadchwycie nie mówiąc. dobra, ale w końcu drążkiem się nigdy nie bawiłem. dam radę to wypracować jak pompki? kiedyś nie umiałem jednej zrobić, zacząłem jechać półpompkami, potem pompkami, coraz to większe ilości i teraz 50 spokojnie w jednej serii zrobię. z drążkiem jest analogicznie? a, btw, może dodać jakieś ćwiczenie na klatę? bo szczerze mówiąc jej nie czuję.

jeszcze jedno - mogę codziennie, tak co jakieś pół godziny iść bawić się tym drążkiem? taki typowy rozruch. bo przysiągłem sobie, że nie ruszę dużych obciążeń zanim nie podciągnę się z nadchwytem i podchwytem przynajmniej 6 razy w serii. a, i czy skóra na dłoniach stopniowo się utwardzi, zrobi się taka skorupa od tych odcisków? bo jeśli tak, to lepiej, aby się zrobiła, bo właśnie dłonie mi mocno wymiękają.

Zmieniony przez - Adjes w dniu 2008-04-05 11:50:19