Trening A
1.Nogi - przysiady ze sztangą 4x10
2.Plecy- podciąganie nachwytem- 4x8
3.Klatka-wyciskanie sztangi ławka pozioma 4x10
4.Barki -wyciskanie żołnierskie 4x10
5.Biceps-podciąganie podchwytem - 4x8
6.Triceps-wyciskanie sztangi wąskim chwytem 4x10
7.Lydki- wspięcia na palce - 4x15
Trening B
1.Plecy- martwy ciąg 4x10
2.Plecy- wiosłowanie sztangą 4x10
3.Nogi - przysiady wykroczne 4x10
4.Klatka-wyciskanie hantli na skosie+ 4x10
5.Barki- high pull 4x10
6.Triceps-dipy - 4x8
7.Biceps-uginanie ramion ze sztangą 4x10
Obecnie ćwiczę tym planem, ciężar jest identyczny we wszystkich seriach w każdym ćwiczeniu. Jeżeli uda mi się wykonać wszystkie powtórzenia, to na kolejnym treningu dokładam obciążenie. Generalnie ćwiczy mi się bardzo dobrze, ale ostatnio zacząłem się zastanawiać nad zmianą ilości powtórzeń, a może i serii. Zależy mi na rozwijaniu mięśni i pomyślałem, żeby zacząć stosować 8 powtórzeń z większym ciężarem zamiast 10, bo wydaje mi się, że 10 to już podchodzi pod trening wytrzymałości mięśnia, a nie jego rozrost. Dodatkowo zastanawiam się czy w poszczególnych ćwiczeniach nie zmienić ilości serii.
Co wy o tym myślicie?
Pozdrawiam,
Mariusz