Planem 5×5 robię następujące ćwiczenia:
Przysiady
RDL/MC na prostych nogach
Podciąganie
OHP
Wiosłowanie sztangą w opadzie nachwytem
Wyciskanie leżąc.
Oczywiście nie wszystko na jednym treningu rzecz jasna
Progresuję liniowo z tygodnia na tydzień, ale na treningu ćwiczę stałym ciężarem.
Pytanie. Jak powinna wyglądać rozgrzewka przed tymi ćwiczeniami? Znalazłem sprzeczne opinie - od takich, gdzie mówią że wystarczy zrobić 2 serie pierwsza samą sztangą a druga 40% ciężaru serii roboczych, przez teorie że trzeba progresować w rozgrzewce rampą (czyli dokładać te 10% i w każdej serii 5 powtórzeń i później dopiero 5 serii roboczych) aż po teorię, że 5×5 robić tylko i wyłącznie rampą. Czytalem też, żeby zacząć od pustej sztangi na 12 powtórzeń i płynnie dokładać ciężar jednocześnie schodząc z powtórzeniami 12-10-8-6-5. Szczerze mówiąc to się pogubiłem.
Ile powinno być serii rozgrzewkowych? Jakim ciężarem powinno się je wykonywać w stosunku do serii roboczych? Ile powtórzeń w seriach rozgrzewkowych?
Wiadomo, chodzi o to żeby porządnie rozgrzać ciało i CUN ale też żeby nie przegiąć żeby nie zajechać się i nie przedłużać niepotrzebnie treningu.