B-E-K-O-N! Ewenyualnie karkówka
...
Napisał(a)
Aaa. Jak tak, to ok. Małż się ucieszy
Jak mu powiedziałam, że przechodzimy na dietę, to się na początku przeraził, że teraz tylko sałata i pierś z kurczaka na parze... a najlepiej bez piersi, tylko sałata i jogurt
Jak mu powiedziałam, że przechodzimy na dietę, to się na początku przeraził, że teraz tylko sałata i pierś z kurczaka na parze... a najlepiej bez piersi, tylko sałata i jogurt
...
Napisał(a)
No cóż, dzisiejszy trening chcąc nie chcąc wzbogaciłam o przedzieranie się z wózkiem przez zaspy śnieżne. Prawie godzinę wróciłam umordowana i spocona, mam tylko nadzieję, że to się nie skończy zapaleniem płuc, hehe
A po przysiadach udka bolą, oj oj
A po przysiadach udka bolą, oj oj
...
Napisał(a)
Ja dwie zeszłe zimy tak się przedzierałam, bo ja z tych co nic im nie przeszkodzi i schudłam po parę kilo Tymczasowo rzecz jasna. Teraz już sanki targam, więc lżej jest
...
Napisał(a)
Tylko wiesz, wolałabym się tak nie upocić i nie chudnąć na mrozie, bo potem chodzę pociągająca i smarkata i doleczyć się nijak nie mogę nie wspomnę o wq..., który mnie łapie co chwilę na myśl o tym, że uczciwie płacimy podatki, a tu nawet chodnik nie odśnieżony, dzieciak wstrząsu mózgu chyba dostanie od tego podskakiwania po zaspach... A sanki to byłaby dobra alternatywa, niestety gdzieniegdzie muszę iść ulicą a nie chodnikiem, i trochę mi się to wydaje niebezpieczne ciągnąć za sobą sanki, bo jednak ludzie jeżdżą jak wariaci.
MAM JUŻ moją piłkę i hantle, dziś będzie jazda
Niestety wczoraj miałam zwariowany dzień, nie miałam jak poćwiczyć (zrobiłam tylko 15 przysiadów), a micha wyszła naprawdę marnie, ale przynajmniej nie grzeszyłam.
Dziś już miska trochę lepiej wygląda, ale wciąż mi się wydaje, że kiepsko z tym białkiem. Kurde, jakoś nie umiem jeszcze w siebie tyle mięcha wrzucać, ja zawsze więcej nabiału niż mięsa jadłam, ale wiem, że trzeba to zmienić... nabiał mogę ograniczyć do minimum, trochę trudniej jest mi dodać białko, jeszcze tak żeby nie dowalać tłuszczy.
Wpisuję na listę zieleninę (różne sałaty, ogórek świeży, kiszony, szczypiorek itd.), żeby było wiadomo, że jem.
Jeszcze trochę nauki przede mną jeśli chodzi o komponowanie diety.
A może powinnam pomyśleć o jakiejś odżywce białkowej? zwłaszcza na wypadek takiego dnia jak wczoraj
Dzisiaj testuję mój ulubiony puszysty omlet, który jak dotąd jadałam w wersji niezdrowej (biała mąka, cukier), spróbuję na mące razowej, bez cukru, zapowiada się pysznie, bo konsystencja nie powinna się zmienić, a pomarańcza nada całości słodkiego smaku - jak się uda, to wrzucę Wam przepis do wątku kulinarnego (choć nie czytałam całości, więc może coś takiego już tam jest).
MAM JUŻ moją piłkę i hantle, dziś będzie jazda
Niestety wczoraj miałam zwariowany dzień, nie miałam jak poćwiczyć (zrobiłam tylko 15 przysiadów), a micha wyszła naprawdę marnie, ale przynajmniej nie grzeszyłam.
Dziś już miska trochę lepiej wygląda, ale wciąż mi się wydaje, że kiepsko z tym białkiem. Kurde, jakoś nie umiem jeszcze w siebie tyle mięcha wrzucać, ja zawsze więcej nabiału niż mięsa jadłam, ale wiem, że trzeba to zmienić... nabiał mogę ograniczyć do minimum, trochę trudniej jest mi dodać białko, jeszcze tak żeby nie dowalać tłuszczy.
Wpisuję na listę zieleninę (różne sałaty, ogórek świeży, kiszony, szczypiorek itd.), żeby było wiadomo, że jem.
Jeszcze trochę nauki przede mną jeśli chodzi o komponowanie diety.
A może powinnam pomyśleć o jakiejś odżywce białkowej? zwłaszcza na wypadek takiego dnia jak wczoraj
Dzisiaj testuję mój ulubiony puszysty omlet, który jak dotąd jadałam w wersji niezdrowej (biała mąka, cukier), spróbuję na mące razowej, bez cukru, zapowiada się pysznie, bo konsystencja nie powinna się zmienić, a pomarańcza nada całości słodkiego smaku - jak się uda, to wrzucę Wam przepis do wątku kulinarnego (choć nie czytałam całości, więc może coś takiego już tam jest).
...
Napisał(a)
Mam pytanie do szefowych, dla jasności:
Dopóki nie pozbędę się diastasis, to tylko trening pociążowy z piłką by Obliques? czy może mogę rozpocząć trening z tego posta https://www.sfd.pl/-t803543.html, czy narazie nie? jako, że kupiłam piłkę i hantle to zainteresował mnie też ten artykuł: https://www.sfd.pl/[art]_Plany_treningów_i_ćwiczenia_z_piłką_swiss_ball_i_hantelkami_nie_tylko-t438773.html
Proszę o podpowiedź, nie chcę przedobrzyć, żeby sobie jeszcze bardziej tego brzucha nie schrzanić w dobrych intencjach, hehe...
Przy moich rozmiarach diastasis, kiedy można się spodziewać zniknięcia?
Aha. Chyba do siedzenia przed kompem przesiądę się z krzesła na piłkę. Jest wygodniej
Dopóki nie pozbędę się diastasis, to tylko trening pociążowy z piłką by Obliques? czy może mogę rozpocząć trening z tego posta https://www.sfd.pl/-t803543.html, czy narazie nie? jako, że kupiłam piłkę i hantle to zainteresował mnie też ten artykuł: https://www.sfd.pl/[art]_Plany_treningów_i_ćwiczenia_z_piłką_swiss_ball_i_hantelkami_nie_tylko-t438773.html
Proszę o podpowiedź, nie chcę przedobrzyć, żeby sobie jeszcze bardziej tego brzucha nie schrzanić w dobrych intencjach, hehe...
Przy moich rozmiarach diastasis, kiedy można się spodziewać zniknięcia?
Aha. Chyba do siedzenia przed kompem przesiądę się z krzesła na piłkę. Jest wygodniej
...
Napisał(a)
Odżywka to duże ułatwienie A z normalnego jedzenia, jeśli chcesz jakiejś odmiany od mięcha i żeby nie nabijać sobie tłuszczu to możesz dodać warzyw strączkowych: fasolę, ciecierzycę, soczewicę. Tylko wtedy jak nie tłuszcz to razem z białkiem wpadną węgle.
"Jeśli spędzasz zbyt wiele czasu myśląc o czymś, nigdy tego nie dokonasz" (Bruce Lee)
...
Napisał(a)
Właściwie to nie wiem, czego ile mogę, bo nie dostałam konkretnych wskazówek. Bazuję na tym, co podpatrzyłam u innych dziewczyn tutaj i na przeczytanych artykułach, ale chyba poruszam się trochę po omacku
...
Napisał(a)
Oveja dobrze prawi Ja kiedyś nie miałam pojęcia ile fajnych rzeczy można zrobić ze strączków. W życiu tyle fasoli i pokrewnych nie zjadłam co w ostatnim czasie Możesz dać do obiadu zamiast ryżu, możesz robić sałatki w połączeniu z mięskiem, ale jak masz blender to możesz ugotowane bądź namoczone nasiona zmiksować i masz bazę do różnego rodzaju placków, a nawet ciast i nie potrzeba używać mąki.
Ja w sumie też tym podbijam, bo poza tym, że coś innego to też jest trochę taniej.
Ja w sumie też tym podbijam, bo poza tym, że coś innego to też jest trochę taniej.
...
Napisał(a)
Fajna jest salatka pt. czerwona fasola, tunczyk i awokado.
The woman is wild, a she-cat tamed by the purr of a Jaguar
Oficjalnie certyfikowana przez Vitalie jako 'odrazajaca anorektyczka'
HCFC: But skim milk is low in saturated fat
Charles Poliquin: So is Napalm
Poprzedni temat
Fala/w drodze po zdrowie
Następny temat
Kula w ciagłym dążeniu do ideału ;-)
Polecane artykuły