Spontanicznie namówiłam męża do współdzielenia dziennika. Myślałam o tym jakiś czas temu, rzuciłam propozycje i się udało więc mamy nowego gościa. Mężowi trening i dietę układam już z 2 lata o ile się nie mylę. Do tej pory celem była budowa masy mięśniowej a teraz przed nim pierwsza w życiu redukcja więc może być ciekawie. Dodam, że po tym jak zachwalalam keto on również próbuje tej diety. Jest obecnie po miesiącu adaptacji i będziemy redukować. Szykują się też zmiany w treningu ale o tym może sam napisze.
U mnie pod względem diety nadal keto. Generalnie obecnie kończę czytać książkę Keto dla kobiet i zachwycają mnie modyfikacje keto i doładowania węglowodanowe i na pewno będziemy chcieli to na sobie przetestować. Ale jako że ułożony jadłospis mi się sprawdzał to mam zamiar ten miesiąc go znowu wykorzystać ale będę jadła dwa dni to samo zebt mniej czasu w kuchni spędzać.
Więc u mnie dieta 1650 kcal nie pamiętam makro. Ten tydzień podjadałazebt zrobic przerwę. Po majówce zakupy i ruszamy z kopyta.
PanPe ma w planie 2550 kcal w wersji keto
Treningowo zostaje przy jodze i pole dance plus hula hop jako kardio.
Zdjęcia z ostatniego dziennika na start.

Mój blog o treningu i diecie: http://silawilczegoapetytu.pl/
Aktualny dziennik: http://www.sfd.pl/Paula_pociążowa_redukcja-t1159434.html
Dziennik konkursowy: http://www.sfd.pl/Paula_NOWE_CIAŁO_W_BUDOWIE-t1103547.html