xzaar77
Napisz prosze jak wrocisz jak sporzadzic te zupe z porow, bo wszystko czeka w kuchni na obrobke ;)
Pewnie się spóźniłem, ale będziesz miał na przyszłość.
Mięso podsmażam na maśle/smalcu
Dolewam przecier pomidorowy
Wrzucam w to serek topiony i mieszam aż się rozpuści (najlepiej trchę go rozdrobnić)
Do żaroodpornych misek kroję pora i paprykę
Zalewam to zawartością patelni.
Po wierzchu sypię wiórkami z sera.
Wstawiam do zimnego piekarnika i piekę równolegle z innymi produktami. Trzba pilnować spieczenia sera na wierzchu.
Inna opcja to podsmażenie mięsa i wrzucenie go do garnka z przecierem, papryką i porami. Jak się podgrzeje dodajesz ser topiony. Przed podaniem sypiesz na górę kożuch z żółtego sera i np. szczypiorku.
==========================================================
Zegarki
Biorę pod uwagę
TomTom

Nowego Adidasa

Timeksa, Garmina, Polara a nawet Suunto, ale wtedy nie miałbym wyjścia i musiałbym biegać trzy maratony w roku


Dwa pierwsze (istnieje cień szansy) mógłbym uruchomić pod Linuksem. W sensie: pobrać pliki gpx do zewnętrznego oprogramowania i nic więcej. U najważniejszych producentów tylko Windows i MacOS. I o ile okienek nie kupię w imię zasad (ja to k***a zawsze jakiś niszowy jestem

Mam w tym roku komunię syna i chcę mu kupić coś solidnego. A to akurat maju wypada i mogę nie ogarnąć finansów na czas. Na początek maja zegarek, a na koniec miesiąca komunia. W sumie jakieś zaskórniaki mam. Na sunciaka by styknęło, a przy założeniu, że do maratonu wpylam tylko podroby drugiej świeżości, zwiędłą sałatę i łój (kto powiedział, że jedzenie ma być przyjemne

Nie szarpnę się za sikora za 2 kafle. Chyba. 1000 PLN to mój pułap maksymalny. Istnieje coś takiego jak pułap maksymalny? Gdy zaczyna się pasja - umiera ekonomia

A na imieniny mam dostać kettla


===
Boli mnie głowa od tego kina. Zjadłem po seansie 4 cholernie słone podudzia z kurczaka i zagryzłem pomidorem. W aucie łyżka smalcu z dyżurnego słoika. Nie wiem czy mam w aucie aktualną gaśnicę, a smalec zawsze



Aż popełniłem "martwą naturę" w sportowo-rosyjskim stylu


Dojechał mnie jednak ten trening poranny, ale tak ma być. Po 25 km biegu prawdopodobnie będę w dużo gorszym stanie, a trzeba będzie biec dalej. Wiadomość, że jutro nie robię pół tysiąca swingów, wpływa na mnie kojąco

Zmieniony przez - MaGor w dniu 2014-02-15 20:02:55
------------------------------------
Сила это способность
http://www.sfd.pl/Kettlebells_Sztanga_Bieganie_Sila_dla_cierpliwych_By_MaGor_Vol3-t1078817.html
------------------------------------
Spis treści i indeksy:
https://dl.dropboxusercontent.com/u/69665444/sfd/pub/dziennik/spis_tresci.html
------------------------------------
http://www.sfd.pl/Pomoc_dla_małego_Igorka__serdecznie_zapraszamy_!-t1022615.html