...
Napisał(a)
czy jeden cały dzien lub maksymalnie dwa dni odpuszczenia diety odchudzającej w celu objadania się wszystkim tym, czego na codzien brakuje (słodycze, kebaby, białe buły, dzem, nalesniki, makaron, ciastka itp) mogą spowodować przytycie? Mowie o ilosciach ~5000 kcal tego dnia z samych tzw. śmieci. Tego dnia nie jadam zadnych innych posilkow z diety poza 2-3 porcjami białka. Na drugi dzien waga wskazuje więcej bo wode naciągne, glikogen i zawartosc jelit, ale interesuje mnie czy takiego dnia (2 dni) mozna utyć w tłuszcz i wszystkie wczesniejsze wysilki zostaną zaprzepaszczone. Na codzien odchudzam sie na diecie niemal bez węglowodanów i takie wysokoki jedno-dwu dniowe zdarzają mi sie raz w miesiącu. Najczesciej jest to jeden cały dzien obżarstwa, albo dwa dni pod rząd i potem wracam do czystej diety
1
...
Napisał(a)
W ostatnich latach zaobserwować można coraz większą modę na włączanie do swojej diety tzw. cheat day, czy cheat meal, czyli oszukanych dni lub oszukanych posiłków. Cel tego jest dość prosty. Jednak nie zawsze sensowny, z czym mogą być związane konsekwencje w postaci negatywnych zmian sylwetki i samopoczucia.
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale oszukane dni lub posiłki stosuje się w czasie redukcji tkanki tłuszczowej. Cel ich jest bowiem taki, że będąc na ujemnym bilansie kalorycznym, nasz metabolizm z czasem zwalnia. Dlatego też podbijamy kcal sporą ilością pożywienia, po to, aby przyspieszyć metabolizm. Przy okazji również możemy zjeść dodatkowo produkty, które bardzo lubimy, np. burgera, pizzę, lazanię itp. które na co dzień nie są stałymi posiłkami w naszej diecie.
Warto pamiętać o tym, że sens oszukanych dni jest tylko wtedy, gdy jesteśmy na redukcji. Niestety znaczne podbicie kalorii, podczas gdy mamy dodatni bilans kcal nie byłoby rozsądne dla naszej sylwetki. Ewentualnie tylko pod względem odpoczynku psychicznego od reżimu diety.
Kolejna istotna uwaga to jednak częstotliwość stosowania cheat day i ilość kcal, jakie wtedy dostarczymy. O ile w przypadku oszukanego posiłku nie ma to większego znaczenia, np. w perspektywie 2 tygodni. O tyle w przypadku oszukanego dnia, zjedzenie 10tys. kcal, gdy normalnie spożywamy 2500kcal będzie miało istotny wpływ na efekt. Pamiętać więc należy o tym, żeby stosować go z głową.
Zamiast słodyczy zawierających sporo cukrów, zawsze możemy skusić się na ich zamienniki:
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Peanut_Butter_with_WPC-opis36800.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Sauce_Zero_Sweet-opis36499.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Protein_Coconut_Dream-opis36945.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Nutwhey_Almond_White-opis36070.html
Nie każdy zdaje sobie z tego sprawę, ale oszukane dni lub posiłki stosuje się w czasie redukcji tkanki tłuszczowej. Cel ich jest bowiem taki, że będąc na ujemnym bilansie kalorycznym, nasz metabolizm z czasem zwalnia. Dlatego też podbijamy kcal sporą ilością pożywienia, po to, aby przyspieszyć metabolizm. Przy okazji również możemy zjeść dodatkowo produkty, które bardzo lubimy, np. burgera, pizzę, lazanię itp. które na co dzień nie są stałymi posiłkami w naszej diecie.
Warto pamiętać o tym, że sens oszukanych dni jest tylko wtedy, gdy jesteśmy na redukcji. Niestety znaczne podbicie kalorii, podczas gdy mamy dodatni bilans kcal nie byłoby rozsądne dla naszej sylwetki. Ewentualnie tylko pod względem odpoczynku psychicznego od reżimu diety.
Kolejna istotna uwaga to jednak częstotliwość stosowania cheat day i ilość kcal, jakie wtedy dostarczymy. O ile w przypadku oszukanego posiłku nie ma to większego znaczenia, np. w perspektywie 2 tygodni. O tyle w przypadku oszukanego dnia, zjedzenie 10tys. kcal, gdy normalnie spożywamy 2500kcal będzie miało istotny wpływ na efekt. Pamiętać więc należy o tym, żeby stosować go z głową.
Zamiast słodyczy zawierających sporo cukrów, zawsze możemy skusić się na ich zamienniki:
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Peanut_Butter_with_WPC-opis36800.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Sauce_Zero_Sweet-opis36499.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Protein_Coconut_Dream-opis36945.html
https://sklep.sfd.pl/ALLNUTRITION_Nutwhey_Almond_White-opis36070.html
Moderator działu Odżywianie
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jak cały czas jedziesz na low carb to takie ładowania ww wyjdzie ci tylko na plus. Rób je jeden dzień pamiatejac zeby nie dawac w tym dniu duzej ilosci tłuszczy (max do 50gr) wiec jakies tłuste kebaby, frytki itp. odpadaja :)
1
...
Napisał(a)
tak jak pisałam. ja nie moge tego nazwać typowym ładowaniem wlasnie dlatego, ze jem rzeczy, ktore tluszczu mają sporo (slodycze, ciastka, nalesniki, itp), wiec pytam, jak sie ma taki dzien-dwa do utycia? czy to w ogole mozliwe, czy jest to jakas tam minimalna ilosc tluszczu, ktora sie odlozy i w sumie nawet jej nie widac? na redukcji mam caly czas ujemny bilans, trenuje na silowni, robie aeroby, czy metabolizm jest rozpędzony po kilku tygodniach bez węgli i nie magazynuje tak łatwo, czy ewentualnie ta nadwyzka z obżarstwa sie "wyzeruje" z tymi ujemnymi dniami z redukcji?
Zmieniony przez - francuzeczka w dniu 2012-10-18 07:16:47
Zmieniony przez - francuzeczka w dniu 2012-10-18 07:16:47
...
Napisał(a)
Ja bym popracowal nad dieta, zeby byla lepsza smakowo wtedy nie bedzie Cie ciagnelo do takiego obzarstwa smieciami, ewentualnie raz na jakis czas cheat meal i wiecej Ci sie nie zachce, ja tak mam - przystosowalem diete smakowo pod siebie i od pol roku nie mam nawet ochoty na fast foody czy batoniki. Lubie slodkie, ale slodze niektore napoje miodem, albo czasami zjem serek wiejski z miodem to smakowo mi podchodzi, a batonikow sie odechciewa
4
...
Napisał(a)
z tego co ja zaobserwowałem na Sobie mogę powiedzieć... że jeżeli Zrobi się takie coś np. 2 dni totalnego luzu to potrzeba znów jakiegoś czasu żeby odbudować to co się robiło np. przez 2 tygodnie i co najważniejsze wydaje mi się żę jak robi się luz w diecie to pragnienie kolejnego takie luźnego dnia bez diety się zwiększa bo receptory smakowe dają później o sobie znać hehhehe :) już nie wspomnę, że ww sprawiają wielkie łaknienie na słodycze czy też inne rzeczy .... Ja przynajmniej tak mam :P jestem zdania, że albo dieta albo nie i tyle :P
1
...
Napisał(a)
Może się to odbić na efektywności zabiegów, które do tej pory prowadzisz. Poza tym - dlaczego w swojej diecie nie uwzgledniasz weglowodanów?
Nie byloby lepszym wyjsciem wprowadzic do diety przykladowo nalesniki, makaron, ziemniaki, czy wieksza czesc owocow, zamiast robic takie maratony?
POmijaj juz kwestie zwiazane z tym, jak wyglada Twoja dieta aktualnie.
Nie byloby lepszym wyjsciem wprowadzic do diety przykladowo nalesniki, makaron, ziemniaki, czy wieksza czesc owocow, zamiast robic takie maratony?
POmijaj juz kwestie zwiazane z tym, jak wyglada Twoja dieta aktualnie.
1
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
Skerx dobrze gada, lepsza dieta z uwzglednionymi gorszymi jakosciowo posilkami od czasu do czasu niz trzymanie diety 5 dni, a pozniej 2 dni totalnego syfu.
...
Napisał(a)
W moim przypadku jeden dzien ostrego zarcia bez hamulcow daje bardzo wyrazne oznaki na twarzy i brzuchu ;)
Z tym, ze nie mam najmniejszych problemow, by po 2 dniach sam z siebie wrocic do starej formy.
Z tym, ze nie mam najmniejszych problemow, by po 2 dniach sam z siebie wrocic do starej formy.
1
...
Napisał(a)
na początku diety robiłam sobie raz w miesiącu dzień totalnego obżarstwa, z czasem jednak zaczęłam nad sobą pracować i z dnia jedzenia wszystkiego co wpadło w ręce zrobił się dzień jedzenia sorbetów z Grycana ;) efekt świetny! bo te sorbety są MEGA niskokaloryczne!!!
...
Napisał(a)
Skerx dobrze gada, lepsza dieta z uwzglednionymi gorszymi jakosciowo posilkami od czasu do czasu niz trzymanie diety 5 dni
Nikt nie mówi tu o wprowadzeniu gorszej jakości posiłków.
Naleśniki, czy odpowiednio zrobione spaghetti to dania, które bardzo fajnie wpasują się do diety powszechnie uznawanej za zdrową i poprawną.
Nawet desery nie są niczym złym, jeśli sie je umiejętnie przyrządzi.
Dlatego byłbym za tym, by jednak starać się pracowac nad komponowaniem diety na codzień, jak robić maratony ze smieciami.
Nie pamiętam kiedy ostatnim raz miałem "cheat day" - bo wszystko to, na co mam aktualnie ochote jem bez wiekszych wyrzeczen
Nikt nie mówi tu o wprowadzeniu gorszej jakości posiłków.
Naleśniki, czy odpowiednio zrobione spaghetti to dania, które bardzo fajnie wpasują się do diety powszechnie uznawanej za zdrową i poprawną.
Nawet desery nie są niczym złym, jeśli sie je umiejętnie przyrządzi.
Dlatego byłbym za tym, by jednak starać się pracowac nad komponowaniem diety na codzień, jak robić maratony ze smieciami.
Nie pamiętam kiedy ostatnim raz miałem "cheat day" - bo wszystko to, na co mam aktualnie ochote jem bez wiekszych wyrzeczen
Poszukuję książki "Na początku był głód" M. Konarzewskiego, gdyby ktoś miał egzeplarz na sprzedaż - proszę o kontakt mailowy ;)
Jedna z bardziej przemądrzałych osób na forum.
...
Napisał(a)
Witam,
mnie też interesuje sprawa efektów dwudniowego totalnego obżarstwa. U mnie akurat nie ma najmniejszych problemów z codziennym restrykcyjnym trzymaniem diety. Jednak tak się złożyło, że w ten weekend byłem na weselu i zjadłem mnóstwo niezdrowego żarcia, a do tego wypiłem spooooro alkoholu :P W efekcie takiego zachowania przybyło mi coś na brzuchu - coś, bo nie wiem czy to tłuszcz, woda podskórna, chwilowa opuchlizna czy jeszcze coś innego. Tutaj moje pytania:
1) W ogóle możliwe jest, aby w przedstawionej powyżej sytuacji odłożył się tłuszcz?
2) Jak powinienem teraz postępować, aby zlikwidować ten przyrost? - Obcięcie kalorii? Aeroby? W ogóle trzeba coś robić czy samo powinno zniknąć po kilku dniach, gdy wrócę do dotychczasowego odżywiania i ćwiczenia?
Wspomnę tylko, że jestem endo i stosuję klasyczną dietę na masę z małym plusem kalorycznym.
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam ;)
Zmieniony przez - Hydraulik_84 w dniu 2012-10-22 23:21:51
mnie też interesuje sprawa efektów dwudniowego totalnego obżarstwa. U mnie akurat nie ma najmniejszych problemów z codziennym restrykcyjnym trzymaniem diety. Jednak tak się złożyło, że w ten weekend byłem na weselu i zjadłem mnóstwo niezdrowego żarcia, a do tego wypiłem spooooro alkoholu :P W efekcie takiego zachowania przybyło mi coś na brzuchu - coś, bo nie wiem czy to tłuszcz, woda podskórna, chwilowa opuchlizna czy jeszcze coś innego. Tutaj moje pytania:
1) W ogóle możliwe jest, aby w przedstawionej powyżej sytuacji odłożył się tłuszcz?
2) Jak powinienem teraz postępować, aby zlikwidować ten przyrost? - Obcięcie kalorii? Aeroby? W ogóle trzeba coś robić czy samo powinno zniknąć po kilku dniach, gdy wrócę do dotychczasowego odżywiania i ćwiczenia?
Wspomnę tylko, że jestem endo i stosuję klasyczną dietę na masę z małym plusem kalorycznym.
Z góry dzięki za odpowiedzi i pozdrawiam ;)
Zmieniony przez - Hydraulik_84 w dniu 2012-10-22 23:21:51
Poprzedni temat
Twaróg przed snem
Polecane artykuły