Drążek rozporowy

Siema
Dojechal do mnie drazek i tak sobie mysle - srubka 0.50, futryna drewniana... Najpierw wiertlo 0.35/0.40 czy wkrecamy srubki od razu? :D

Mój jest na samym rozporze bez śrubek. Jeśli nie robisz wymyków, odmyków, wagi tyłem to do samego podciągania Ci wystarczy, choć raz mi zjechał drążek i na kolana poleciałem przy podchwycie, ale żyje, teraz mocno zaciśnięty.. Ja co prawda robię wymyki i inne akrobacje na drążku z samym rozporem(bez śrubek), najwyżej usłyszycie o mnie w gazetach i będę sławny

Nie utrzyma sie na samym rozporze :/

No tak, bo drewniana, ale nie wiem jak z wierceniem, niech się inni wypowiedzą, bo ja futryny nigdy nie wierciłem.

Wrzuc zdjecie drazka jaki kupiles do drewnianej futryny, najlepiej ze strony sklepu w ktorym kupiles.

Tu masz linka do Allegro klik

Mój rozporowy wytrzymuje bez śrub back levera i inne pierdoły ;P Tylko trzeba mieć dokręconego mocno, aż powbijanego lekko w futrynę.. (również mam drewnianą.)
Warto zabezpieczyć go śrubami itp.. nigdy nie wiadomo, a już 3 razy poleciałem na kolana za to, że po prostu głupotę zrobiłem podciągając się w stronę, w którą się odkręca ;P

Fajnie fajnie. To 0.35 czy 0.40?

Ja bym chyba dal 0.35

Ok dzieki ;) Jak cos to mam jeszcze 1 futryne xD