Nie liczy się kultura, liczy sie muskulatura...
...
Napisał(a)
Mam pewien problem odnośnie mojego treningu. jako że ćwiczę z kolegą a jego czas pozwala na niewiele ćwiczymy trzy dni w tygodniu: piątek, sobotę i niedziele. wiem że się tak nie powinno robić ale staramy się rozdzielać partie tak aby zbytnio się nie obciążać, ćwiczymy tak jak się powinno czyli dzisiaj to i to a jutro tamto a po jutrze coś innego (oczywiście wszystkie mięśnie łącznie z nogami). jednak gdy zostaję mi 5 dni wolnego na to postanawiam tych dniach też trochę poćwiczyć (ze dwa razy: wtorek i i środa) ale że nie mam sprzętu ćwiczę konwencjonalnie: podciągam się, robię pompki itd... właśnie tu mam dylemat: Podczas robienia pompek wykonuje dużą ilość powtórzeń( mimo iż wykonuję je na poręczach co znacznie je czyni cięższymi 30 powtórzeń i tak wychodzi) boję się że tak duża ilość powtórzeń niekorzystnie wpływa na na rozwój masy klatki piersiowej,wiem że można również takie ćwiczenie zaliczyć do ćwiczeń troszkę aerobowych i wytrzymałościowych ale czy dalej je robić czy zrezygnować?? A jak jest z podciąganiem na drążku? Jest to dobre ćwiczenie?
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
co do pompek na poręczach spróbuj dorzucic jakieś obciążenie do np. plecaka. To samo z drążkiem. Podciąganie szerokim nachwytem wg. mnie najlepsze cwiczenie na rozwój pleców (no może po martwym ciągu). A tak w ogóle to odsyłam do działu trening domatora :)
pozdrawiam
pozdrawiam
LEKCJA UŻYWANIA FORUM http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
"Nie czujesz że żyjesz dopóki nie poczujesz granic możliwości"
...
Napisał(a)
Z tym plecakiem to zajefajny pomysł nie wpadłem na to. z tym podciąganiem to wiem mniej więcej a czy trzeba do tego się wyginać tak że głowa do tyłu a nogi do przodu czy raczej normalnie?
Nie liczy się kultura, liczy sie muskulatura...
...
Napisał(a)
PODCIĄGANIE NA DRĄŻKU SZEROKIM UCHWYTEM (NACHWYT):
-główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-mięśnie najszersze grzbietu, obłe mniejsze, obłe większe, podgrzebieniowe, dwugłowe ramion
-wykonanie-(gif 1.)Nie ma drugiego takiego ćwiczenia pod względem wszechstronności rozwoju mięsni grzbietu. Ćwiczenie to można wykonywać do karku i do brody, lecz wersja do karku jest mniej naturalna dla stawów. Chwytamy drążek nachwytem na szerokość taką, by po podciągnięciu ramiona z przedramionami tworzyły kąt prosty(w przybliżeniu).Nogi ugięte w kolanach(dla lepszej stabilności można je spleść).Łokcie pracują w płaszczyźnie pleców-w jednej linii. Wdech robimy przed rozpoczęciem ruchu podciągania-wydech dopiero, gdy jesteśmy już u góry. Ruch podciągania kończymy w momencie, gdy nasza broda(lub kark) jest na wysokości drążka lub nieco ponad nim. Opuszczamy się wolno i pod pełną kontrolą. Jeśli jesteśmy bardziej zaawansowani i możemy wykonać wiele powtórzeń w tym ćwiczeniu, to można zastosować dodatkowe obciążenie.
UWAGI: Staramy się nie bujać tułowiem w trakcie ćwiczenia. Nogi nie powinny dotykać podłoża w czasie opuszczania-„kusi” to do wykonywania ruchów oszukanych. Koncentrujmy się na pracy mięśni grzbietu, trzeba „czuć” je przez cały czas trwania ćwiczenia. Mięśnie ramion staramy się, w miarę możliwości wyłączyć z pracy.
zaczerpnięte z http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp
Polecam przestudiowanie tej stronki http://www.kulturystyka.pl/atlas a także http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp bo może Ci się przydac
pozdrawiam
-główne mięśnie zaangażowane w ćwiczeniu-mięśnie najszersze grzbietu, obłe mniejsze, obłe większe, podgrzebieniowe, dwugłowe ramion
-wykonanie-(gif 1.)Nie ma drugiego takiego ćwiczenia pod względem wszechstronności rozwoju mięsni grzbietu. Ćwiczenie to można wykonywać do karku i do brody, lecz wersja do karku jest mniej naturalna dla stawów. Chwytamy drążek nachwytem na szerokość taką, by po podciągnięciu ramiona z przedramionami tworzyły kąt prosty(w przybliżeniu).Nogi ugięte w kolanach(dla lepszej stabilności można je spleść).Łokcie pracują w płaszczyźnie pleców-w jednej linii. Wdech robimy przed rozpoczęciem ruchu podciągania-wydech dopiero, gdy jesteśmy już u góry. Ruch podciągania kończymy w momencie, gdy nasza broda(lub kark) jest na wysokości drążka lub nieco ponad nim. Opuszczamy się wolno i pod pełną kontrolą. Jeśli jesteśmy bardziej zaawansowani i możemy wykonać wiele powtórzeń w tym ćwiczeniu, to można zastosować dodatkowe obciążenie.
UWAGI: Staramy się nie bujać tułowiem w trakcie ćwiczenia. Nogi nie powinny dotykać podłoża w czasie opuszczania-„kusi” to do wykonywania ruchów oszukanych. Koncentrujmy się na pracy mięśni grzbietu, trzeba „czuć” je przez cały czas trwania ćwiczenia. Mięśnie ramion staramy się, w miarę możliwości wyłączyć z pracy.
zaczerpnięte z http://www.kulturystyka.pl/atlas/plecy.asp
Polecam przestudiowanie tej stronki http://www.kulturystyka.pl/atlas a także http://www.kulturystyka.pl/atlas/trening_domatora.asp bo może Ci się przydac
pozdrawiam
LEKCJA UŻYWANIA FORUM http://www.toya.net.pl/~qqraczy/lekcja2.swf
"Nie czujesz że żyjesz dopóki nie poczujesz granic możliwości"
Polecane artykuły