Sprawa wygląda tak: Jestem studentem, 3/4 dnia przesiaduję na uczelni, posiłki jadam nieregularnie. Ciekawym jest, iż przez studia zmieniły się totalnie moje nawyki żywieniowe. Potrafię zjeść lekki obiad w ciągu całego dnia i nic więcej.
Mam 20 lat, 188 cm i 81 kg. Kiedyś byłem bardzo aktywny fizycznie, dziś nie mam na to niestety w ogóle czasu. Tak więc przeszkadza mi mój brzuch i lekka oponka - chciałbym coś z tym zrobić.
Dziwi mnie, że jedząc bardzo mało nie widzę właściwie dodatkowo żadnych efektów odchudzenia. Możecie mi coś doradzić? Jestem skłonny znaleźć czas na wyjsćia na kosza i ew. jakieś bieganie wczesnym rankiem. Ćwiczenia na brzuch również mile widziane, nie wiem tylko kompletnie jakie. Czy to (i w jakich ilościach) oraz może zmieniona "dieta" są w stanie dać jakieś efekty?
Aha, i jeszcze jedna sprawa. Nie ciężko się domyślić, że piję dużo piwa ;) Natomiast jestem w stanie zastąpić je wódką czy whiskey - dodatkowo w mniejszych ilościach.
Problem nietypowy, wiem. Może ma szansę stanowić dla Was pewne wyzwanie. Później stanowić będzie dla mnie - realizacja Waszych porad...
Płeć: Mężczyzna
Wiek: 20
Waga: 81
Wzrost: 188
Obwód klatki: ?
Obwód ramienia: ?
Obwód talii: ?
Obwód uda: ?
Obwód łydki: ?
Szacunkowy poziom tkanki tłuszczowej: ?
Aktywność w ciągu dnia: szkoła
Uprawiany sport lub inne formy aktywności: kosz, bieganie - w zamiarach
Odżywianie: Lubię praktycznie wszystko, jako student mam ograniczony dostęp i fundusze na niektóre produkty żywnościowe.
Cel: redukcja rozłożona w czasie
Ograniczenia żywieniowe: -
Stan zdrowia: B. dobry. Papierosy jedynie osłabiają kondycję.
Preferowane formy aktywności fizycznej: kosz,bieganie,ćw w domu
Stosowane aktualnie i wcześniej preparaty: -
Czy możliwe jest wprowadzenie suplementów: raczej nie
Stosowane wcześniej diety: -