Ostatnio na siłke przyszedł taki jeden człek- rom(cygan mówiąc mniej ładnie). I on ma powyzej 200cm wzrostu przy wadze około 140kg. Jest na prawde wielki, nie ma rzeźby, ale mase i siłe ogromną! Zaczął ćwiczyć i robił coś co nazwał "dobiciem biców". On ćwiczył podobno z jakimś kulturystą zawodowym - Szczotką lub Słodkiewiczem.
Robił coś takiego:
uginanie ze sztangielkami - 4x12 (27kg jedna sztangielka)
uginanie na sztangdze łamanej - 3x10 (około 40kg)
uginanie ze sztangą chwytem młotkowym - 3x12 (40kg)
uginanie na wyciągu z uchwytem V - 3x10 (27kg)
i coś tam jeszcze. Ja robie podobnie ale mniej ćwiczeń, mówił ze to dobry sposób aby dpoakować bice maxymalnie. Czy tak jest?
Unikaj sterydów, bądź czysty!