Do Pana Marka C - zażywanie enzymów trawiennych

Pozwoliłem sobie założyć temat, bo mam wątpliwość, którą mam nadzieję, że pomoże rozwiać Pan Marek. Otóż mam dużo problemów z trawieniem, gazy o bardzo brzydkim zapachu, wzdęcia, zgagi i różne tego typu dyskomforty nie są mi obce. Kupiłem enzymy trawienne. Zacząłem wczoraj zażywać, 2 razy dziennie. Dziś czułem się trochę lepiej, gazów mniej, wzdęć również. Jedynie trochę zgaga popalała.
I tutaj pojawia się moja wątpliwość - czy po odstawieniu tych enzymów układ pokarmowy poradzi sobie z trawieniem bez wspomagania ? Czy nie będzie tak, że gdy żołądek przyzwyczai się do wspomagania tymi enzymami, to po ich odstawieniu nie będzie sobie radził z trawieniem ?

Pozdrawiam i liczę na konstruktywne wypowiedzi.

Tobie zboczeńcu dożywotniego bana na IP, za robienie nie zliczonej ilości kont i pisanie ciągle tych samych głupot !

ciekawe pytanie choc mysle ze odpowiedz ostateczna nie padnie

jezeli masz problemy z trawieniem to powinienes dojsc do tego skad to sie bierze, niektore produkty nasz uklad trawienny gorzej trawi niz inne i powinienes droga eliminacji dojsc do swojej wiasciwej diety

sugerowalbym poswiecic kilka tygodni i sprawdzic ktore produkty mozesz jesc a ktore powoduja w/w sensacje

jak to zrobic, wybierz z diety 1 rodzaj weglowodanow 1 rodzaj bialek i jedz tylko to jednego dnia i zobacz czy beda wzdecia gazy itp

drugi dzien sprawdz inne produkty i droga wprowadzania i eliminacji dojdziesz do tego, z ktorymi produktami twoj uklad trawienny sobie najgorzej radzi po czym oczywiscie je wyeliminuj z diety

innej metody nie widze, ciagle jedzenie enzymow trawiennych na pewno uposledza endogenne ich wytwarzanie, najlepiej wyleczyc przyczyne a nie skutki

tak jak pisze Elite.
jest to metoda eliminacji stosowana w dietetyce. zaczyna sie od gotowanego ryzu z maslem plus gotowany kurczak, jesz tylko to przez 2 dni patrzysz czy nie masz wzdec. pijesz plyny na 20 minut przed jedzeniem nie popijasz niczym .
po 2 dniach wprowadasz jaja na miekko, dalej gotowane warzywa marchewka,brokul itd
unikasz przenicy, mącznych produktow, mlecznych - tego nie jesz wcale.
ta metoda (tez mialem wzdecia i wiatry) wyeliminowalem z diety to co mi szkodzilo.
polecam
mc

ps
enezymy sa gl po to by jesc duzo na masowej diecie

Właśnie teraz jem "masowo" i m.in. dlatego kupiłem te enzymy

zmien avatara
bo namawiasz do grzechu

https://www.sfd.pl/Jak_to_jest_z_adaptacją_organizmu-t410579.html 

studensky a moze po prostu masz robaki? zapoznales sie z innymi pouczającymi wątkami w tym dziale?

sorry za głupi żart ale nie moglem sie powstrzymac

Robiłem niedawno badania, m.in na Helicobacter Pylori i Lamblie. Nic nie wyszło. Także robali brak, w sumie jeszcze może na Candidie zrobię, ale ponoć to drogie.

Zmieniony przez - studensky w dniu 2008-07-13 07:15:17

Jezeli masz gazy o zapachu zgnilych jaj to na 100% lamblie.Skutecznosc badania kalu na pasozyty to 10-12%.Wiec jezeli zrobiles tylko raz to dupa

Sugerujesz, żeby jeszcze raz zrobić ? Właśnie czasem czuję "zgniłe jaja"

Podobno 80% populacji w Polsce ma lamblie!!!.Nie kazdy o tym wie i nie kazdy chce wiedziec.Nalezy wykonac przynajmniej 5-7 badan w odstepie 2-3dni i wtedy mozna wykluczyc lamblie i inne paskudzctwa.