Maliniar napisał:"Ja też nie ćwiczę więcej niż 6 powt najczesciej z przedzialu 1-4, ale nazywanie tych co cwicza inaczej cieniakami moim zdaniem jest grubo przesadzone. Każdy ma różne cele, nie dla wszystkich jest to siła!"
Maliniar,
z całym szacunkiem,
Jeszcze NIE spotkałem kogoś kto ćwiczy, czy przychodzi na siłownie aby uczynić się
słabszym... Rozmawiałeś z kimś takim??
Rozumie, zdrzają się przypadki rehabilitowania czegoś, czy też zwiększania objętości mięśnia poprzez ćwiczenie "metodą powtórzeniową" (6-12 powtórzeń w serii), czy z kolei robienie różnych innych dziwnych czy mniej dziwnych rzeczy w celu zmiany kompozycji ciała (np obniżenie % zawatości tkanki tłusczowej). Jednakże, bez względu na to co w danym momencie wyczyniają, niepodważalnie głównym celem bycie silniejszym i sprawniejszym.
Problem polega jednak na tym, że bardzo często NIEUMIEJĘTNIE ćwiczą i rezultaty tego są różne, a cała gadka o tym że im na "sile nie zależy" jest śmiechu warte.
"Speed is the King" -
a szybkość jest pochodną siły
Czyli bez siły NIE ma nic!! Nawet ukochane męskie cycki i
bicepsy nie chcą rosnąć
Pozdrawiam,
P.S. z Twojego profilu wynika ze też, mimo że turystycznie, podnosisz jakieś przyzwoite żelastwo