Dieta na mase do sprawdzenia

Witam mam marną dietę ponieważ nie stać mnei zbytnio na taką bardzo dobro a po drugie chodź bym chciał to nie mam za bardzo jak ich kupować.

Ale ułożyłem takie coś.

Sniadanie przed szkoło:
-2 szklanki mleka z 2 kromkami chleba białego
15mln oliwy z oliwek

3 Posiłki w szkole
-Kanapka z jajami wędliną i serem żółtym


Posiłek przedtreningiem:
- 100g ryżu białego

Bespośrednio po treningu:
Kakao 500mln lub sok pomarańczowy
i tutaj mam pytanie czy zamiast glukozy dało by radę ją zastąpić cukrem kuchennym?

Obiad:
Pierść z kuraczaka, ziemniaki i surówka lub jakies inne sałatki

kolacja:
- ser biały z 4 kanapkami nie wiem ile to będzie gram
-Oliwa z oliwek 15mln

No to moje pytanko jeszcze
Opłaca się to jeść czy już lepiej jeść jak każdego dnia normalnie bo się nie opłaca tej diety którą napisałem przestrzegać

I nie piszcie żebym sobie coś kupił bądź coś tam bo nie kupie napewno zwłaszcza że teraz mam wydatki. I to jest max co moge zrobić z moim odżywaniem.

Opłaca się to jeść czy już lepiej jeść jak każdego dnia normalnie bo się nie opłaca tej diety którą napisałem przestrzegać

Jeśli zależy Ci na zdrowiu to warto zmieniać swoje nawyki żywieniowe.
Wszystko wymaga jedynie chęci, nawet z niedużym budżetem, można poskładać coś wartego uwagi - ale Tobie się nawet nie chce za bardzo tego rozpisać, jak należy

Po treningu nie pij zadnego cukru, soku pomaranczowego, czy Bog wie czego - bo jest Ci to niepotrzebne.

Smakuje Ci sniadanie w formie 2 szklanek mleka i chleba pszennego? Bo dla mnie, bylaby to katorga. Przeciez mozna jesc smacznie i do tego odpowiednio...skad pomysly, na takie miksy.

Mam chęci i to bardzo duże. A co do budrzetu na chwilę obecną jest gorzej niż ci się wydaje. Gdy patrzyłem diety na różnych forach to nie ma opcji żeby tanim kosztem utrzymać dobrą dietę.

To jaki masz ten budżet, powiedzmy miesięczny na jedzenie? Coś postaramy się wymyslić

Powiedzmy tak to co mam w domu + jakieś tam dodatki jak mam ochote które mamuśka mi kupie :D. A co do budrzetu teraz zbieram na atlasik więc nie trace nawet 1zł ;> czyli tak po niskiej barieże najtaniej jak sie da bym chciał ;>

Raczej nie grzeszysz konkretami. Nie wiem, co masz w domu i nie wiem, co kupuje Ci mama. W zgadywanie raczej nie specjalnie lubie sie bawić.

No to powiedzmy tak: mam do dyspozycji jakieś 200zł miesięcznie na swoje żarcie.

to jak?;d