Dieta na masę, 87kg

DNT 3000kcal, DT 3200-3300. Tak zamierzam zrobić i 2 tygodnie będę na zero.Potem jeszcze zrobię wycinkę. Jak będę schodził z zapotrzebowania zerowego na redukcję to potem mogę obciąć o 400-500 kcal czy stopniowo ?

Ale po co na początku ucinać od razu 500kcla
Ujmij 300 i obserwuj, to w sumie najlepsza metoda.
Zwracaj uwagę na to jak się czujesz, jak sylwetka, jak obwody.

W sobotę przechodze na bilans zerowy , białko trzymać 2g na kg masy ciała i tłuszczu 1g tak ? Reszta WW.

Owszem białko 2g, tłuszcze około 1-1,5g i reszta ww. No i wiadomo - obserwacja

do tego jakieś suplementy ? czy wystarczy tak jak mam białko w proszku, witamina C,D,magnez i omega3. Proponujesz coś ?

Z suplementacją, szczególnie witamin jest tak, że cięzko coś zaproponować, jeśli nie masz porobionych w tym kierunku badań.
Dobrze oznaczyć sobie B, D .

Te suplementy, które posiadasz na pewno będą przydatne. Jak długo byłeś na redukcji, to warto również dodać jakieś adaptogeny. Np. różeniec górski, ashwagandhe.

http://potreningu.pl/articles/4883/adaptogeny---bezpieczna-i-skuteczna-ashwagandha
http://potreningu.pl/articles/4922/rozeniec-gorski---rhodiola-rosea--hit-czy-kit 

Na redukcji byłem 13,5 tygodnia .

Wiec bardzo długo. Już w jej trakcie warto było wprowadzić adaptogeny.

nie wiedziałem o tym nic :(. W takim razie dziś koniec redukcji i jutro zerowy . Przesyłam zdięcie sylwetki obecnie.