
Wiek: 20 lat
Waga: 72 kg
Budowa ciała: endomorfik (chude ramiona przy dość sporym brzuchu, około 89cm w pasie), na oko stwierdzam też średnią lipomastię (w obrębie sutków), co sugerowałoby chyba sporą ilość tkanki tłuszczowej
Doświadczenie: niewielkie; dopiero od kilku tygodni odwiedzam siłownię dwa-trzy razy w tygodniu i nadrabiam zaległości kondycyjne/mięśniowe
Cel: na początku zrobienie masy mięśniowej i późniejsza redukcja tkanki tłuszczowej/dopracowanie rzeźby. Wiem, że nie robi się generalnie cyklu masowego i redukcyjnego jednocześnie, ale przyznaję, że nie do końca rozumiem dlaczego; diety wydają mi się w obu przypadkach dosyć podobne, z myślą przewodnią: dużo białka, mało tłuszczu, węglowodany złożone - a można do tego dołożyć przecież dwa treningi na masę mięśniową i dwa aerobowe o rozsądnej długości w tygodniu.
Przechodząc do samej diety - mam zamiar wziąć się za nieco zmodyfikowaną dietę, którą skomponowałem, czerpiąc wiedzę ze źródeł internetowych.
Pięć zasad na start:
1. Eliminacja produktów o wysokim indeksie, a szczególnie ładunku glikemicznym.
2. Cztery główne posiłki każdego dnia o regularnych porach, skomponowane z produktów pochodzących z trzech grup (niżej).
3. Jedzenie do syta, bez przejadania się, ale i dokładnego liczenia kalorii.
4. Zmniejszenie spożycia białka/ilości przyjmowanych kalorii w jednym, nietreningowym dniu tygodnia.
5. Jeden, nietreningowy dzień bez ograniczeń dietetycznych w tygodniu; aby utrzymać metabolizm na stałym poziomie (tarczyca, etc.) i nie ulegać pokusom przez pozostałe 6 dni.
Grupy produktów:
GRUPA 1: GŁÓWNE ŹRÓDŁA BIAŁKA:
• Kurczak
• Indyk
• Chuda wołowina
• Chuda wieprzowina
• Tuńczyk w sosie własnym - 3 puszki tygodniowo
• Mintaj
• Twaróg półtłusty
• Jaja (porcja np. 2 białka z 1 całym jajkiem)
GRUPA 2: ŹRÓDŁA WĘGLOWODANÓW O NISKIM GI:
• Czarna fasola
• Fasola pinto
• Soczewica i ciecierzyca
• Podobne pod względem odżywczym rośliny strączkowe
• Brązowy ryż
• Kasza gryczana
• Pełnoziarnisty makaron
• Razowe, pełnoziarniste pieczywo
Tu przyznaję, że za strączkowymi nie przepadam, poza tym nie chciałbym ich wcinać non stop, więc cztery ostatnie produkty dominowałyby u mnie w diecie...
GRUPA 3: WARZYWA
• Szpinak
• Szparagi
• Mieszanki warzywne
• Brokuły i kalafior
• Papryka
1,5l wody mineralnej niegazowanej dziennie
Zielona i czerwona herbata
Do smażenia: w niewielkich ilościach oliwa z oliwek albo olej z pestek winogron
Sole ziołowe i przyprawy, w tym naturalne termogeniki takie jak pieprz Cayenne czy imbir
Dwa razy w tygodniu lampka czerwonego wina
W ramach przekąski kilka orzechów nerkowca dziennie
W ramach przekąski przed snem (dla zahamowania głodu): sok z jednej pomarańczy, kilka migdałów i tabletka chromu - GTF (mleczan/polinikotynian)
Napój izotoniczny po i w trakcie treningu (1 x 0,75l)
EDIT: pomyślałem o barszczu czerwonym w kwestii azotowego wzmocnienia przed siłownią

SUPLEMENTACJA
Pastylka multiwitaminy, kapsułka omega3 i dobry izolat białka serwatkowego (codziennie po przebudzeniu, w dniu treningowym, ponieważ ćwiczę rano, także po treningu). Izolat rozpuszczałbym w mleku 0,5%.
Bardzo proszę o wszelkie uwagi i komentarze. Od razu zaznaczam, że planu chcę przestrzegać w 100% i w związku z tym chcę eliminować pewne obostrzenia, typu liczenie kalorii, już w tym miejscu - ponieważ wiem, że zajęcia i tryb życia nie umożliwiają mi pełnego poświęcenia się tylko tym kwestiom

Zmieniony przez - Sarcomere w dniu 2010-05-13 00:11:43