Zaczynam 3 miesiąc na siłowni, która można powiedzieć wciągnęła mnie dosyć mocno. Niestety od zawsze mam problemy z sadłem, więc postanowiłem podejść do tego tematu troszkę poważniej. Mam ostatnio więcej czasu, dlatego raczej nie będzie problemu z dietą i treningiem, który poniżej przedstawię.
Zacznę może od diety (Low carb):

I od razu kilka pytań w związku z tym:
1.Dodałem tam warzywa, chociaż widziałem, że wielu z Was nie wlicza ich. Zrobić to jeszcze raz bez nich?
2. Na siłownie uczęszczam na godzinę 9:30, dlatego posiłek, który w wielu dietach jest na pozycji 4/5 jest u mnie na śniadanie. Może tak zostać?
3. W dni nietreningowe (bieganie) obcinać coś, czy może zostawać przy tym samym, tylko, że bieganie traktować jako "trening"?
Przejdę do treningu:
3x siłownia - około 60 min. Wtorek, Czwartek, Sobota
3x bieganie - 10km wychodzi w +/- 60 min (zależy od dnia) Poniedziałek, Środa, Piątek
Plan na siłownie:
Jest to FBW złożone z 3 planów (ABC). Ćwiczyłem wcześniej jednym, jednak odczuwałem ogromną monotonie, więc ułożyłem sobie jeszcze dwa i wydaję mi się, że świetnie się uzupełniają.
A
Nogi: Przysiady z sztangą na barkach 3s
Plecy: wiosłowanie sztangą w opadzie tułowia 3s
Klatka: Wyciskanie Sztangi ławka poziom 3s
Barki: Wyciskanie hantli nad głowe 3s
Triceps: pompki odwrotne 3s
Biceps: Uginanie ramion z sztangą stojąc 2s (czasami piramidę robię czy tam "21" - jak kto woli)
B
Nogi: Wykroki z hantlami w dłoniach 3s
Plecy: Podciąganie się z pomocą obciążenia (taka maszyna) 3s
Klatka: Wyciskanie sztangielek ławka skos (głową w górę) 3s
Barki: Unoszenie sztangielek w opadzie tułowia 3s
Triceps: Francuskie wyciskanie zza głowy leżąc 3s
Biceps: Uginanie ramion z sztangielkami na przemian "supinacją nadgarstka" 2s
C
Nogi: Uginanie nóg leżąc na brzuchu 3s
Plecy: Martwy Ciąg 3s
Klatka: wyciskanie sztangi głową w dół 3s
Barki: Podciąganie sztangi do brody 3s
Triceps: wyciskanie sztangi trzymając wąsko 3s
Biceps: Uginanie ramion na przemian chwyt "młotkowy" 2s
Na koniec treningów robię jedno z tych ćwiczeń: Łydki (unoszenie na palcach z obciążeniem), Kaptury (szrugsy), Przedramię (uginanie nadgarstka z hantlą) - zależnie co mi pasuję i jak sobie urozmaicę ten trening.
W poniedziałek oraz w piątek uczęszczam na treningi karate - nie brałem ich jednak pod uwagę przy obliczaniu dziennego zapotrzebowania itp. Odbywają się one w różnej intensywności oraz nie zawszę są tak samo wymagające. W razie dużego zmęczenia dodam może ciupkę węglowodanów w te dni.
To chyba tyle. Czekam na krytykę, porady. Jeśli o czymś zapomniałem, proszę mi przypomnieć.