Powracam z troszke zmodyfikowaną dietą redukcyjną
Wcześniej jadłem tylko i wyłącznie białko+tłuszcz a węgle tylko z warzyw i orzechów Dodam, że nie robiłem ładowań co chyba nie może być powodem do zbytniej dumy
Teraz postanowiłem troche zmodyfikować dietke, żeby nie narażać się dalej na utrate mięśnia zwłaszcza przy tak dużej aktywności aerobowej
Mój wiek to 15 lat, wzrost 176 cm a waga to 63 kg
Redukuje się od 3 miesięcy po tym jak mnie zalało dość mocno tłuszczem po węglowodanówce i gainerach
Oto propozycja mojej nowej, zmienionej dietki :
1. Śniadanie:
- Jajecznica na łyżce oliwy z oliwek z 3 jajek
- Kiełbaska(dobrej jakości, sprawdzona) ok. 100g
- warzywa(ogórek, pomidor)
2. II Śniadanie(przedtreningiem) :
- Serek wiejski 150g
- Garść migdałów i garść orzechów laskowych
- warzywa(pomidorki koktajlowe)
3. Obiad(potreningowy):
- Ryż brązowy/kasza gryczana,jęczmienna 100g
- Szaszłyczek z kurczaka/indyka/woła ok 100-150 g
- warzywa
4. Kolacja(ostatni posiłek):
- Twaróg 250 g
- Oliwa z oliwek
- Szpinak lub inne kolorowe warzywka(pomidor, ogórek, rzodkiewka)
Dodam, że bezpośrednio po treningu zdarza mi się zjeść jabłko jak mam mała ochote
Moja aktywność to 7 razy w tygodniu głownie aeroby. Codziennie jest to pływanie,rower bądź bieganie zawsze około 1h lub 1,5 h
No cóż co zrobić lubie sport, ale od dziecka byłem grubaskiem, ale pływanie i tak dało mi ładne i długie mięśnie
Prosze was o ocene i życzliwe sugestie odnośnie dietki
Pozdrawiam was wszyskich
''Kiedy mięśnie mówią !STOP!... Ja mówię !NAPRZÓD!'' ;D