De La Hoya wraca na ring? Będzie rewanż z Floydem Jr.?

Jeden z najbardziej znanych i cenionych pięściarzy świata wróci najprawdopodobniej na zawodowy ring. Legenda boksu Oscar De La Hoya według swojego byłego trenera Floyda Mayweather Sr. planuje wielki powrót na ring. Ojciec najlepszego obecnie pięściarza świata Floyda Jr. twierdzi uważa, że jeśli faktycznie De La Hoya zdecyduje się na powrót to będzie on chciał ponownie stanąć w jego narożniku.

"Słyszałem, że Oscar chce wrócić na ring i będzie znów walczył. Jeżeli Oscar będzie chciał ponownie stanąć w ringu to musi się ze mną skontaktować. Moim zdaniem Oscar De La Hoya zdecyduje się na powrót ring. Mam nadzieję, że wyprostuje wszystkie swoje sprawy i wróci w pełni sił." - powiedział Floyd Mayweather Sr.

Jeżeli mający ostatnio problemy osobiste pięściarz/promotor faktycznie zdecyduje się na powrót to kibiców mogą czekać kolejne wielkie walki z jego udziałem. Z pewnością do dziś wielu fanów czuje niesmak po pierwszej walce De La Hoyi z Floydem Mayweatherem Jr. i na pewno miliony kibiców na całym świecie byłby gotowe zapłacić wielkie pieniądze, aby zobaczyć rewanżową walkę pomiędzy tymi pięściarzami.
boxingnews.pl











W przeszłości uwielbiałem oglądać Oscara w ringu ale to co on teraz wygatuje i zapowiada to są jakieś JAJA... Facet się zapuścił, ma prawie 3 lata przerwy od boksu, dodatkowo wiek działa na jego niekorzyść 38 lat... Istna kpina i cyrk, przecież Oscar nie byłby nawet w stanie zrobić wagi . Floyd skończyłby go w przeciągu 3 rund... Nie no nie wierzę w ten powrót. Jeżeli De La Hoya wróci to znaczy że nie ma szacunku do siebie... Po po co?! Zdobył do miał zdobyć, kasy ma w c***... A jeżeli mu się nudzi to może sobie coś innego wymyślić jak np walkę z Shaquille O'Nealem.



Zmieniony przez - jarzynek w dniu 2011-08-15 10:05:13

nie tylko Ty lubiłeś oglądać De La Hoye jerzynek,
Golden Boy to był przez długi okres mój idol..dawał emocje...

Z jednej strony by się chciało go jeszcze raz zobaczyć, a z drugiej to w razie porażki było by szkoda. Kasy ma dużo więc pewnie o kasę mu nie chodzi, pewnie mu brakuje walki, treningów, boksu..

Gdyby po pierwszej walce z Floydem odrazu byłby rewanż to jeszcze mogły coś zdziałac,bo w sumie dał rade Floydowi...ale teraz to nie ma co,nie sądze żeby Floyd go szybko skonczył ale go obije nieźle.

De la Hoya?! Zdecydowanie nie! Kolejna legenda która nie może rozstać się z ringiem. Ten powrót mógłby go kosztować zachwianiem jego reputacji. De la Hoya może poobijać kilku bumów, ale większa walka i Oscar dopisuje do rekordu porażkę. Ten powrót jest niepotrzebny.

Floyd na pewno ucieszyłby się z tego powrotu. Łatwa kasa i powód do przełożenia walki z Pacquiao

Zmieniony przez - bokser7393 w dniu 2011-08-15 13:34:13

j.w