Dawid Starypan - Road to Classic Physique - Offseason

Cześć!
Wczoraj wpadły barki i triceps. Coś ciężko było się zmotywować, ale na treningu już ogień. Nabicie mega, pompa straszna. Wchodziło aż miło ;) Ogólnie czerpie teraz meeega radość z treningów, jeszcze tak chyba nigdy nie miałem. Oby jak najdłużej, bo masa sama sie nie zrobi. Cieżar/powtórzenia w górę, więc progress na razie idzie liniowo. Nic nie boli, nic nie strzela, więc bajka.
BARKI + TRICEPS:
1. WZNOSY BOCZNE ZE SZTANGIELKAMI 4X12
2. WYCISKANIE SZTANGI SIEDZĄC NA MASZYNIE SMITHA 4X12-6 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
3. WZNOSY PRZEDNIE ZE SZTANGIELKAMI SIEDZĄC 3X12-8
4. ODWROTNE ROZPIĘTKI LEŻĄC 4X15-8 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
5. WYCISKANIE FRANCUSKIE ZE SZTANGIELKAMI LEŻĄC 4X10-8
6. PROSTOWANIE NA RAMION NA WYCIĄGU 4X12-8

I na zakończenie treningu piruet, taniec z gwiazdami, czyli wyj**ałem się na mokrych schodach wychodząc z siłowni. Całe szczęście jakoś się podparłem szczęśliwie, że nic nei uszkodziłem, tylko lekko biodro obiłem, bo mogły być z tego niezłe jaja. Czekam na film z kamer od dziewczyn, będzie się z czego pośmiac.

14.12.22
Dzisiaj rest - wpadnie sauna i ogólnie praca od 8 do 23.
Cardio na czczo 25min
Waga 95,3kg





Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2022-12-14 08:50:03

Powodzenia
Wygkadasz ze zdjęć na dużo wyższego niż 182

arturl1986

Powodzenia
Wygkadasz ze zdjęć na dużo wyższego niż 182

Nie wiem od czego to zależy, ale taki typ budowy sylwetki. Z masą mięśniowa jest podobnie. Dużo osób myśli, że jestem cięższy, bo jak się lekko spompuje to strasznie puchne. Ze wzrostem niby na badaniach wojskowych i tam kiedyś mi wyszło 183/184, ale co zawody to 182/181,7/181,5 :)

Ja całe życie myślałem że mam 193cm a na zawodach zmierzyli mnie na 195cm xs

15/16.12.22

Siema wczoraj wypadł dzień nóg.
Z rana oczywiście cardio na czczo 25 minutek dla serducha
waga 95,5kg.
W robocie do 16 przewegetowane, coś ostatnio wszyscy drażliwi i mi też się udziela.. Chyba ten okres przedświąteczny daje się we znaki, że wszyscy pospinani.
Na treningu ogień. Wszędzie dołożone. Oczywiście ten dropset po ostatniej serii siadów to morderstwo, ale nie ma odpuszczania.
1. WYPROSTY SIEDZĄC 4X15
2. PRZYSIADY ZE SZTANGĄ na karku 4X10 + DROPSET 50% PO OSTATNIEJ SERII
3. Uginanie lezac 3x 15powt
4. UGINANIE SIEDZĄC 4X20
5. Odwodzenie ud siedząc(poslad) 4x 25powt

16.12
Dzisiaj akurat wypadł trening z rana, bo do pracy na 10 do 23.
Cardio off
Waga 95,2
Trening bardzo dobry, wiekszość dołożona z cieżaru lub chociaż powtórzenia. Siła nadal rośnie i już wszedłem na pełne obroty. Rwa już nie daje się we znaki to i martwy dzisiaj wszedł na pełnej - założenia zwiększać cieżar z tyg na tydzień, to i lekki zapas nadal zostawiam.
Łapy później spompowane. Uwielbiam to uczucie, gdzie pompa przeszkadza w dokończeniu ćwiczenia ;)
Makro w oba dni niezmienne: 300b/80t/650ww - zmiany od wczoraj jedynie w suplementacji, ale to bardzo delikatne :)
Po świętach pierwotnie plan zakładał tydzień deloadu i lekkiego minicut'a, ale tak dobrze idzie, że prawdopodobnie pociągniemy do końca roku i później obetniemy troche :)
1- Podciąganie na drążku chwyt szeroki 4x max
2- Sciąganie wyciągu górnego w odchyleniu szeroki chwyt 3x 10-12powt
3- Przyciąganie trójkąta wyciągu dolnego siedząc(nisko do talii) 4x 8-10powt
4- Martwy ciąg w chwycie rwaniowym 5x 10powt (tempo 1-3 z progresja ciężaru)
5- Uginanie na biceps(sztanga prosta chwyt neutralny) 4x 10powt
6- Uginanie na modlitewniku 2x 15powt




Zmieniony przez - Stary19 w dniu 2022-12-16 10:35:30

Siemano! Przedświąteczny czas, to pełno zawirowań i wszystko w biegu, stąd też nie było wpisów. Micha, treningi bez zmian. Ciągle w sztosie. Kilogramy dokładane, troche regeneracja kuleje przez ostatnie zmiany życiowe, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego :) Miałbyć tygodniowy bardzo mocny cut po świętach, ale coach stwierdził, że się nie spasłem to ciągniemy do końca roku. Wejdą tylko lekkie zmiany w suplementacji, ale to kosmetyka. Makro bez zmian, bo też nie chce na siłe dodawać skoro święta zapasem i nie mam zamiaru się jakoś szczególnie ograniczać z jedzeniem skoro waga stoi. Po świętach będe pewnie zwiększał, jeśli waga nie ruszy. Dzisiaj rest i praca od 8 do 23.. Wpadnie jedynie sauna. Waga na czczo 95,8kg, cardio 5x25min.

15 godzin w pracy??

arturl1986

15 godzin w pracy??

Tak, środy i piątki mi tak wypadają. W jednej pracy 8h i później szybka zmiana lokalizacji i na siłce treningi :)

Stary19

Siemano! Przedświąteczny czas, to pełno zawirowań i wszystko w biegu, stąd też nie było wpisów. Micha, treningi bez zmian. Ciągle w sztosie. Kilogramy dokładane, troche regeneracja kuleje przez ostatnie zmiany życiowe, no ale cóż, nie można mieć wszystkiego :) Miałbyć tygodniowy bardzo mocny cut po świętach, ale coach stwierdził, że się nie spasłem to ciągniemy do końca roku. Wejdą tylko lekkie zmiany w suplementacji, ale to kosmetyka. Makro bez zmian, bo też nie chce na siłe dodawać skoro święta zapasem i nie mam zamiaru się jakoś szczególnie ograniczać z jedzeniem skoro waga stoi. Po świętach będe pewnie zwiększał, jeśli waga nie ruszy. Dzisiaj rest i praca od 8 do 23.. Wpadnie jedynie sauna. Waga na czczo 95,8kg, cardio 5x25min.

Jeszcze foto z ostatnich treningów - barków i bodajże pleców ;)

Myślałem że w jedynej ciągiem;p