Dawid Cnota - it's time to grow - offseason

21.06.2020 Niedziela (13 tydzień redukcji)

Wczoraj w robocie o dziwo sporo sił i energii, aż dziwne Aczkolwiek domsy po wczorajszych rackach dzisiaj solidne, jak stałem w kuchni przy szamie to był dramat

No i kolejne zmiany na przyszły tydzień:

- cardio podniesione z 6x45min na 6x50min
- w DT ucięte 20g węgli
- w DNT i DT ucięte po 5g białka z każdego posiłku
- w DNT ucięte 5g fatu

Teraz to powinno się dobrze kręcić. Martwi mnie tylko kwestia tego, że od jutra na ranną zmianę, więc znowu czeka mnie wczesne wstawanie na cardio + treningi po robocie, ale przynajmniej nie będę musiał się z nimi spieszyć, tylko wszystko na spokojnie, trzeba szukać plusów

No i teraz co do planów - kusi mnie strasznie ta Malta, aczkolwiek płacić wpisowe, gdy już tutaj opłaca się kartę to kpinia. Do tego boję się, że porezerwuję sobie loty, a tutaj się okaże, że nie ma odpowiedniej ilości zawodników i jednak zawody odwołane i wtedy jestem w czarnej..

No i rozważam czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby zapomnieć o pro, a po prostu przejść do NPC, gdzie tam i kategorie wagowe lepsze i dobrze się to wszystko rozwija u nas. A za koszta wyjazdu na Malte tutaj mógłbym postartować w opór, bo jeszcze jest PCA itp, a okres startowy wtedy przypadałby na wrzesień/październik. Muszę to przemyśleć czy warto

Cardio:

50min rano na czczo na rowerku stacjonarnym

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 200mcg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia i 400mcg do posiłku po treningu
vit d3 12000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 20-25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 4x600mg dzinnie
ostropest 2x1000mg dziennie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
Liv52 DS. -4 tab.dziennie
cholesterol pro NOW-a 1000mg rano na czczo
udca 1000mg ed
acard 75mg dziennie
ABANA 2x1tabs
Horse extract 2x600mg

Micha:

1. 75g płatków jęczmiennych, 150g białek jaj, 300g serka wiejskiego, 12g WPI, 20g masła orzechowego
2. 75g makaronu, 275g kurczaka,150g warzyw
3. 75g mąki, 300g białek jaj, 150g serka wiejskiego, 12g WPI
4. 300g ziemniaków, 275g kurczaka, 150g warzyw
5. 75g płatków jęczmiennych, 300g serka wiejskiego, 30g WPI
6. 4 całe jajka, 70g białek jaj, 100g piersi z kurczaka

Powiem ci ze z tym wpisowym to kipina ;( dodatkowo ciągle brak konkretów w kalendarzu a tylko odwołują zaowdy. A co do wpisowego to ci pisałem jak mi odp czemu jest wpisowe, więc widać ze sie boją małej frekwencji zawodników jak i publiczności przez co nie bedzie kasy chciazby z biletów ;(

Ja ranna zmiana to może podzielic te 50min na np. 30 z rana i 20 po silowym?
Z tym Npc myślę, że dobry pomysł. Szkoda że w elite nawet się nie spróbujesz ale no kurde, tu jak piszesz też będzie okazja się pokazać zapewne w zacnej obsadzie

Teoretycznie mogę sobie to podzielić, ale jak już i tak specjalnie wcześniej wstaję na to cardio, to wolę je zrobić od razu i mieć z głowy, niż jeszcze tą świadomość, że po treningu czeka mnie druga połowa

A z tym pro - jak odwałają mi teraz Maltę, potem się okaże, że jednak do końca roku nic nie będzie albo same dalekie wyloty, co nie będzie warte swego, to później będę sobie pluł w brodę, że nie postartowałem sobie w NPC. A w przyszłym roku znowu opłacać kartę, gdzie też niewiadomo co będzie z tym elite, czy nie wprowadzą już wpisowych w każdych zawodach, to troche lipa No nic, do końca miesiąca, czyli w zasadzie tydzień i trzeba podjąć jakąś rozsądną decyzję


Zmieniony przez - shinare w dniu 2020-06-21 15:16:02

Poki co daiwd ciężka to tylko niby Malta i reszty nie ma bo Grecja Szwecja Finlandia odwolona. Do Grecji lecę bo tak juz mam opłacone. Więc w tym roku myślę ze Malta i potem pewno AC no ale to juz nie tak łatwo tam wyjść. Wpisowego raczej nie wprowadza na stałe bo to raczej były starzał w kolano... No ale ogólnie lipa bo miało być kilka startów a jest jak jest.

MARIAN 17

Poki co daiwd ciężka to tylko niby Malta i reszty nie ma bo Grecja Szwecja Finlandia odwolona. Do Grecji lecę bo tak juz mam opłacone. Więc w tym roku myślę ze Malta i potem pewno AC no ale to juz nie tak łatwo tam wyjść. Wpisowego raczej nie wprowadza na stałe bo to raczej były starzał w kolano... No ale ogólnie lipa bo miało być kilka startów a jest jak jest.

No więc właśnie. Jak zawsze traktowanie zawodników do tej pory było pierwsza klasa, tak teraz delikatnie mówiąc trochę zeszło to na psy A tutaj mógłbym sobie w zasadzie już od września aż do końca października startować i to nie w open, a też na godnym poziomie. Dlatego muszę jeszcze na dniach z kilkoma osobami tą kwestię przedyskutować i coś podjąć, bo nie lubię tkwić w takim martwym punkcie

22.06.2020 Poniedziałek (14 tydzień redukcji)

Dramat, dramat, dramat

Wstałem ładnie o 3.30 wykręciłem 50 min cardio, zebrałem się do pracy i było jeszcze okej. Pod koniec roboty zjadłem potreningowy i mnie odcięło. Totalna niechęć do życia, brak sił i jeszcze pojawiła się jakaś mega zgaga, no ale wybrałem się na ten trening.

Cardio:

50 min na rowerku stacjonarnym, na czczo

Trening:

LEGS + PULL

1. Uginania jednonóż leżąc na maszynie 12/12/12/12x4 sztabki
2. Hip thrusty 12x170kg | 20x140kg | 20x105kg
3. RDL z hantlami 25x26,5kg | 25x26,5kg | 20x26,5kg
4. Podciąganie na drążku chwyt neutralny 40 reps
5. Przenoszenie z gumą zaczepioną o hantel z tyłu 5s15x26,5kg
6. Allachy 20x75kg | 20x80kg | 20x80kg | 20x80kg
7. Scyzoryki 4s20reps

Pierwsze serie uginań na dwójki i poczułem, że coś lewa dwójka zaczyna mocno ciągnąć. Ból dość konkretny, ale przy innych ćwiczeniach szło w miarę, aczkolwiek na RDLach taki dyskomfort w głowie, że zaraz coś się naderwie, więc trochę ostrożnie podszedłem. Dalsza część treningu to była walka o przetrwanie. Taki muł, zgaga i totalny brak energii.. No ale coz, bywają i takie dni, przynajmniej trening jakby nie było zrobiony, a nawet i trochę udało się pójść do przodu w obciążeniach.

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 200mcg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia i 400mcg do posiłku po treningu
vit d3 12000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 20-25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 4x600mg dzinnie
ostropest 2x1000mg dziennie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
Liv52 DS. -4 tab.dziennie
cholesterol pro NOW-a 1000mg rano na czczo
udca 1000mg ed
acard 75mg dziennie
ABANA 2x1tabs
Horse extract 2x600mg
Podczas treningu: eaa, kreatyna, glutamina, tauryna

Micha:

Przedtreningowy: 75g płatki jęczmienne, 100g jabłka, 50g banana, 65g wpi
Potreningowy: 100g płatki jęczmienne + 50g kasza manna + 78g WPI + 150g jabłka + 75g truskawek
300g ziemniaków + 275g piersi + warzywa
50g kasza gryczana + 275g piersi + warzywa
omlet z 150g twarogu, 150g białek jaj, 50g serka wiejskiego, 6g WPI, 75g mąki żytniej
400g serka wiejskiego, 18g WPI, 40g masła orzechowego

Totalny brak apetytu, nie wiem jak dojem pozostałe dwa posiłki, będzie trzeba coś pokombinować Najwyżej wlecą jakieś wafle ryżowe i wpi, bo może być ciężko. Samopoczucie dno. Oby jutro było lepiej.

Widać że zmęczony jak przed treningiem jesz posiłek potreningowy :p

23.06.2020 Wtorek (14 tydzień redukcji)

Dramatu część dalsza Wstałem rano, ale, aby bardziej odpocząć to odpuściłem cardio z rana, bo w sumie mogłem sobie na to pozwolić, bo jeszcze jest dość dni, by wyrobić wszystkie planowe jednostki.

Zebrałem się do pracy, aczkolwiek totalnie nie odczuwałem w ogóle głodu - ale myślę sobie - no okej, wczoraj wieczorem posiłki wchodziły co półtorej godziny to faktycznie dziś z rana może nie łapać to ssanie. No ale w końcu zjadłem i tak mnie wzdęło, do tego zimne poty, niedobrze mi było okrutnie. W sumie to nawet chciałem już to wyrzygać wszystko, by mieć jakąś ulgę, ale nie wyszło Drugi posiłek - omlet, połowe wyrzuciłem, bo rosło w gębie i nijak nie wchodziło.

Nie zjadłem przedtreningowego, ale poczułem się nieco lepiej i ruszyłem na trening, sporo czasu minęło od ostatniego posiłku, ale przynajmniej na treningu dość komfortowo.

Cardio:

brak

Trening:

PUSH 1

1. Wyciskanie sztangi na skosie ujemnym 6x140kg | 5x140kg | 10x120kg
2. Wyciskanie sztangi skos dodatni 7x70kg | 4x70kg | 4x60kg | 15x40kg + obciążenie smitha
3. Fly press hantlami na skosie dodatnim 10x21,5kg | 10x21,5kg | 15x19kg
4. Rozpiętki z hantlami i gumą za plecami na skosie dodatnim + pompki w superserii
15x14kg(10pompek) | 15x14kg (10 pompek) | 15x14kg (10 pompek)
5. Uginanie ze sztangą na modlitewniku 9x27,5kg | 8x27,5kg | 14x17,5kg + gryf
6. Uginanie z hantlami siedząc na skosie dodatnim 12x10kg | 12x10kg | 12x10kg | 12x10kg
7. Uginanie młotkowe ze sznurem wyciągu dolnego (30s przerwy miedzy seriami)
15x30kg | 15x30kg | 15x30kg | 15x30kg | 15x30kg
8. Wspięcia siedząc 5s20 reps 70kg
9. Wspięcia stojąc 30x90kg | 30x110kg | 30x110kg | 30x120kg | 30x135kg

Totalny brak sił. Poszedł jakiś lajtowy pre i mimo, że głowa chciała dużo dźwigać to nie dawało rady Zrobiłem wszystko na tyle, na ile mogłem. Nie wiem czy to kwestia tych problemów trawiennych, niedosypiania, małej ilości wody, bo dziś nawet woda nie wchodziła czy jakieś osłabienie, albo wirus. Jednym słowem dramat - pod koniec delikatna walka o przetrwanie i tak mi się ciągnęło. Zero radochy z treningu.

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 200mcg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia i 400mcg do posiłku po treningu
vit d3 12000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 20-25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 4x600mg dzinnie
ostropest 2x1000mg dziennie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
Liv52 DS. -4 tab.dziennie
cholesterol pro NOW-a 1000mg rano na czczo
udca 1000mg ed
acard 75mg dziennie
ABANA 2x1tabs
Horse extract 2x600mg
Podczas treningu: eaa, kreatyna, glutamina, tauryna

Micha:

Przedtreningowy: Nie zjedzony
Potreningowy: 100g płatki jęczmienne + 50g kasza manna + 78g WPI + 150g jabłka + 75g truskawek
300g ziemniaków + 275g piersi + warzywa
50g kasza gryczana + 275g piersi + warzywa
omlet z 150g twarogu, 150g białek jaj, 50g serka wiejskiego, 6g WPI, 75g mąki żytniej
400g serka wiejskiego, 18g WPI, 40g masła orzechowego

Tak mnie to frustruje, gdy trening mi nie idzie tak jak ma być planowo, że później odreagowuję swoich nastrojem na wszystkim dookoła, a potem wyrzuty, ze ludziom dostaje się za nic

Dziś już odpuszczę ten pominięty przedtreningowy. Mam nadzieję, że tylko kolejne dwa uda się przejeść bez problemu. Zarzuciłem probiotyk i enzymy, więc już troszkę lepiej, aczkolwiek samopoczucie mega dziwne, coś w rodzaju przeziębienia połączonego z jelitówką. W domu również wszyscy się kiepsko czują, więc znowu coś w powietrzu, ahh..

24.06.2020 Środa (14 tydzień redukcji)

Planowy off od siłowego. Ten tydzień to jakaś kpina O ile ubiegłe tygodnie zapowiadały się naprawdę obiecująco, tak w tym samopoczucie to dno apetyt powoli wraca i dyskomfort trawienny przemija, ale czuję się taki zmulony i ciągle zmęczony, że szok. Ogólnie chyba jakiś wirus panuje, bo wszyscy w domu czują się podobnie. No nic, trzeba jakos przetrwać do końca tygodnia, a jutro spróbować zrobić te nogi, chociaż mam niesamowite obawy, ale no.. w końcu trzeba się odmulić i dać z siebie 100%

Cardio:

50min po pracy, 4h od ostatniego posiłku

Suplementacja:

ALA -dawkowanie 300mg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia prócz około treningowych
cynamon po treningu 2-3g
2g vit c 1g do śniadania,1g do ostatniego posiłku
chrom 200mcg do każdego posiłku z ww w ciągu dnia i 400mcg do posiłku po treningu
vit d3 12000iu dziennie
b12 1000mcg dziennie
kwas foliowy 500mg dzeinnie
żelazo 20-25mg dziennie
magnez 3x200mg do posiłków
b-complex 1tab wieczorem
omega 3 - 6 kaps dziennie,3 rano,3 wieczór
NAC - 4x600mg dzinnie
ostropest 2x1000mg dziennie
cynk 30mg dziennie wieczorem
kompleks witaminowy
ENZYMY trawienne - do największy posiłków
Liv52 DS. -4 tab.dziennie
cholesterol pro NOW-a 1000mg rano na czczo
udca 1000mg ed
acard 75mg dziennie
ABANA 2x1tabs
Horse extract 2x600mg

Micha:

1. 75g płatków jęczmiennych, 150g białek jaj, 300g serka wiejskiego, 12g WPI, 20g masła orzechowego
2. 75g makaronu, 275g kurczaka,150g warzyw
3. 75g mąki, 300g białek jaj, 150g serka wiejskiego, 12g WPI
4. 300g ziemniaków, 275g kurczaka, 150g warzyw
5. 75g płatków jęczmiennych, 300g serka wiejskiego, 30g WPI
6. 4 całe jajka, 70g białek jaj, 100g piersi z kurczaka