Damian_619-Wiosna 2022

Powodzonka

Piątek-13.07.2019-BPS


SOPOT DZIEN 2

Dzisiejszy dzień miał być z pozoru spokojnym jednakże trochę się działo
Z rana check formy,waga 80kg,ładnie nabiło ale trzeba było ładować dalej i ciut więcej

Później szybkie zakupy w pobliskim sklepiku,nawet spoko rzeczy tu maja Świeże pieczywo więc zjem sobie w poniedziałek z rana przed treningiem
W południe wypad do Sopotu,tam pokazałem się Przemkowi,stwierdził że jest dobrze i lecimy według planu
Trochę poleżeliśmy na plaży jednak później pogoda się ciut zepsuła i poszliśmy zobaczyć końcówke zawodów.

Czarek-mega forma,tylko trochę więcej obycia ze sceną i będzie mega zawodnik
Łukasz-super docięty,niestety zabrakło gabarytów żeby być ciut wyżej (chociaż według mnie powinien być 5)
Dawid-podopieczny Dejva,no chłop mega forma,zasłużona wygrana.

Ale i tak najwięcej szumu zrobił chłopak z jun.+75kg,Ci co byli to widzieli w jakiej ,,formie" wyszedł Masakra,rozumiem lekko nie dociąć ale takie coś to powinni zabraniać startu.

Tak to wygląda po 1 warstwie bronzera:








Zmieniony przez - Damian_619 w dniu 2019-07-13 23:23:58

Powodzenia dzisiaj! :)

Niedziela-14.07.2019-BPS


SOPOT DZIEN 3

Z rana pobudka szybki check formy i już coś mi się nie podobały te nogi Ogarnąłem posiłki i po 11 ruszylismy do Sopotu. Na szczęscie udało nam się znaleźć darmowy parking Pod sceną już czekał Kamil,Przemo i reszta ekipy,wpadł nawet Mati więc też chwile pogadaliśmy Smarowanie,później chwile pogadalismy i czas jakoś zleciał.
Zawody szły dosyć sprawnie i już około 15-nastej stałem na scenie Na scenie ogólnie całkiem dobrze,zaowdy odbywały się na świeżym powietrzu co jest dla mnie dużym plusem bo nie było strasznie duszno.

I niestety po raz któryś zajmuje 4 miejsce-najgorsze z mozliwych. Znajomi i rodzina pisali mi że powinienem być 3-ci. Ja patrząc na relacje live Sylwka stwierdzam,że jednak ta sylwetka było lekko podlana i zbytnio nie wiem czemu bo jeszcze w sobote było ciut lepiej i te nogi ładnie wychodziły.

Z formy jestem zadowolony bo była i tak życiówka,ważyłem o te 2-3kg więcej niż rok temu przy lepszym docięciu. No niestety z miejsca już mniej bo jednak liczyłem na te trzecie bo jednak Paweł i Michał byli nie ruszenia.

Z Przemkiem:



Z Kamilem:



Z Pawłem: (na żywo wygląda kosmos)



Z Michałem Okoniem:





Pozniej trochę poleżelsmy na plazy,pochodziliśmy i pojedliśmy ale wleciało szczerze mało:
-lód
-batonik
-gofry
-zapiekanka
-jedzonko w jakieś restauracji-frytki,pierś pieczona papirusie i warzywa
-i na mieszkaniu lampka wina,pare kostek czekolady

Ogólnie wydałem dużo a nic się nie najadłem


Co do samych zawodów bo w Sopocie startuje akurat 1 raz-organizacja całych zawodów całkiem spoko,szybko wszystko szło,dbali o zawodników no i dostaliśmy całkiem fajne nagrody-bo nawet 6-4 miejsce dostawały pełne torby FA z recznikiem,białkiem,masłem migdałowym i jakimiś próbkami


Jutro miałbyć trening nóg z mistrzem Sopotu czyli Pawłem ale jednak będe musiał potrenować sam bo Paweł jest mega wykończony co zresztą mu się nie dziwię bo odwalił kawał dobrej roboty


Zmieniony przez - Damian_619 w dniu 2019-07-15 00:23:14

Już pisałem dobra robotę zrobiłeś, koniec sezonu czy jeszcze masz coś na oku?

Dobra robota jak i forma :) Gratulacje :)

domino1664

Już pisałem dobra robotę zrobiłeś, koniec sezonu czy jeszcze masz coś na oku?

Koniec startów na ten rok,trzeba jednak dorzucić ciut więcej na siebie.

Damian przepraszam Cię z całego serca , ale ja wczoraj dosłownie zwłoki , dziś też , musze troszkę odsapnąc i isć w poźniejszej porze , , jest mi bardzo miło i bardzo się cieszę, że moglismy razem stanac na scenie i miec wspólne pamiatkowe foto, bardzo ci dziekuję, jesteś swój chłop i przepraszam, ale trening dla mnie teraz , to byłaby totalna głupota :)

Dobrze bylo Damian forma super oby tak dalej a orzyjdzie czas na lepsze miejsca

truska45

Damian przepraszam Cię z całego serca , ale ja wczoraj dosłownie zwłoki , dziś też , musze troszkę odsapnąc i isć w poźniejszej porze , , jest mi bardzo miło i bardzo się cieszę, że moglismy razem stanac na scenie i miec wspólne pamiatkowe foto, bardzo ci dziekuję, jesteś swój chłop i przepraszam, ale trening dla mnie teraz , to byłaby totalna głupota :)

Luzik Paweł Ja własnie lece na Zdrofita i popykam te patyczki