DT jo1984- piękne ciałko na 30-chę

Witam,
jestem nowa na forum. Około 10 dni temu zaczęłam walkę z zalegającym od okresu dojrzewania tłuszczem na nogach i pośladkach. ćwiczenia jakie prowadzę to trening TMT wg. planu 9 tyg. z TMT (aeroby)
Wiek: 29 lat
Waga:59,5 kg
Biust: 84 cm
Pod biustem 72 cm
Talia:66 cm
Biodra na wys. kości: 84 cm
Pupa w najszerszym miejscu: 96 cm
Udo: 57 cm
Łydka: 37 cm
Najszybciej tyję: uda, pośladki
Najszybciej chudnę: buzia, biust
Uprawiany sport: aeroby TMT wg planu 9 tygodni
Lubię jeść wszystko.
Czy regularnie miesiaczkujesz: nie (jestem po 2 in vitro, mam rozregulowane hormony po stymulacji)
Preferowana aktywność: aeroby, basen
Diety: nigdy żadna do końca, najdłużej 2 tyg dukana
Przykładowa micha:
8.00 owsianka na wodzie z dodatkiem 100 ml mleka, jogurt
11.00 sałata z kurczakiem, oliwą, kaparami, grzankami razowymi
14.00 sałata z kurczakiem, oliwą, kaparami, grzankami razowymi, garść żurawiny suszonej (jestem w pracy do 18.30 i biorę jeden posiłek ktory dziele na dwa razy)
17.00 miska zupy warzywnej z ryżem brązowym i kurczakiem
20.30 kanapka z serem białym, ogórkiem i cebulą

W między czasie dwie kawy z mlekiem, kilka kubków herbaty zielonej, czerwona herbata rano i woda bez gazu (0,75 do 1,5 litra)
Ogólnie jem jajka, ryby, kurczaka, indyka, warzywa z mrozonek gotowane, surowe warzywa czasem owoc i jestem uzalezniona od suszonych żurawin :) podjadam trochę zamiast słodyczy. Z nabiału ser biały półtłusty. Czasem jogurt. Z makaronu razowy, ew. durum.
Chleb piekę sama. Włączyłam do diety tez pestki dyni i orzechy włoskie.

Bardzo zależy mi na wyszczupleniu ud i pośladków, wymodelowaniu ich, bo przy mojej wręcz chudej górze wyglądam jak ludzik lego skręcony z dwóch różnych od innego kompletu ;)
Zupełnie nie mam pojęcia jak układać dietę, aby nie pogorszyć swojego wyglądu, co ćwiczyć, jak długo i jak często?? 9 tyg. z TMT chcę doprowadzić do końca.
Mam dość duży cellulit tłuszczowy, który boli przy ucisku tkanek.

I teraz będzie zabawnie, oto zdjęcie:

Ile masz wzrostu?
Chyba lepiej dać zdjęcie całej sylwetki....z takiego wycinka to nie za dużo widać.

NIe wiem czy w czasie, kiedy próbujesz zajść w ciąże warto się jakoś specjalnie redukować...z resztą tutaj Ci powiedzą że redukcja z wybranych miejsc jest niemożliwa, może raczej jakaś re-kompozycja na luzie?

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-03-08 22:38:48

Mam 170 cm wzrostu. Wiem że nie da się schudnąć z jednej części ciała, ale na górze i tak żebra mi widać i brzuch płaski. Obiecuję lepsze zdjęcia jutro.
Teraz nie próbuję zajść, nie mamy kasy na kolejne podejście. Poza tym po ostatniej stymulacji mój organizm oszalał, cykle się rozregulowały na maksa i w dodatku co podejście to więcej w udzie i pupie, większy cellulit. (Skutek kosmicznych poziomów estradiolu w organiźmie.)
Aeroby chyba nie zaszkodzą, góry nie chcę rozbudować bo mam szerokie ramiona, wyglądam zawsze jak w onegdaj modnym żakiecie z poduchami :)
W mojej figurze biodra są wąskie, dopiero uda odstają i tyłek jest wielki i nisko, co mocno skraca nogi :/
Do łydek nic nie mam.
Tak sobie rozkminiłam, że jak będę zdrowo jeść i stosować ten swój śmieszny fitness kilka razy/ tydz. plus odwodzenia nóg na leżco codziennie (znalazłam taki zestaw niegłupi 5 ćwiczeń, 20 powt./noga) to w końcu ta bezkształtna masa zacznie przypominać nogę i pośladek ;)





Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-08 23:24:42

Szczerze mówiąc na Twoim miejscu skupiłabym się na uregulowaniu cyklu, nie na redukcji.
Twój negatywny obraz ciała o którym piszesz jest chyba tylko w Twojej głowie...170 cm i 59 kg to naprawdę nie brzmi jak redukcja ale daj lepsze zdjęcia i poczekaj aż wypowiedzą się mądrzejsi.
Za ciąże w przyszłości trzymam kciuki i będę zaglądać.

Zmieniony przez - Danones w dniu 2013-03-09 01:22:58

Cały problem polega na tym, że moich cykli nie da się wyregulować, mam lekkie pco, a jest to o ironio horoba metaboliczna o nieznanej przyczynie. Co gorsza w badaniach hormonalnych jej u mnie nie widać:/ mogę brać anty aby oszczędzać jajniki, albo nic nie brać i mieć cykle "bóg wie ilo dniowe". Nie ma mądrego lekarza, co by mi pomógł :/
Nie chcę jakiejś mega redukcji, wiem jak wyglądam do pasa w górę ;) ale zależy mi na pozbyciu się, jak mówi przedmówczyni tzw "bryczesów" oraz tłuszczu znad kolan (nieestetyczna poducha + cellulit)
Chciałabym to zrobić mądrze, mądrze jeść, madrze cwiczyć.
Chciałabym zmienić nawyki żywieniowe, dlatego pytam o dietę.
Chciałabym zmienić się z kanapowca żrejącego chipsy w aktywną, zgrabną dziewczynę i nie wstydzić się latem założyć sukienki, które tak uwielbiam ;)
Dlatego pytam o odpowiedni, skuteczny trening, pytam, bo nie chcę niepotrzebnie obciążać organizmu- chcę poprostu lekko wymodelować sylwetkę, pomóc sobie w walce z cellulitem, wzmocnić ramiona, unieść pośladki ;)
Oto obiecane fotki:



Mam nadzieję, że zrozumiecie moje pobudki- podkreslam iż nie chcę być anorektycznym szkieletem- pragnę tylko, aby moje nogi i pupa nabrały kształtu i zniknęło nadmierne otłuszczenie i cellulit.
W tym kierunku podażając, proszę o rady :)
Dziękuję za pierwsze wpisy :)

Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-09 07:36:38

Gen bardzo dobry pod bikini fitness pro, ale to, co w głowie, to się do terapii psychologicznej nadaje Więc obawiam się, że nic z tego nie będzie, nie na tym forum.

Nowina: NIE MA punktowego spalania tłuszczu i NIE odtłuścisz tych partii bez wychudzenia góry. Wariackimi cardio tylko pogorszysz sytuację.

PCOS ma jak najbardziej znana przyczynę, .. taką samą jak cukrzyca, arterioskleroza...

Twoje pobudki sa natury estetycznej, niestety na etapie na jakim jestes niewykonalne i tak by odchudzic nogi bedziesz sie musiała w pół -szkielet przerobić. Moze karmiąc piersią wydłużony czas kiedys w ten sposób pozbędziesz sie tego tłuszczu. Tłuszcz na nogach jest bardzo trudny do ruszenia ze względu na fakt, ze jest on właśnie zgromadzony dla dzieci. Masz typowo kobieca sylwetkę. Zaczniesz robić głupoty skończy sie tym ze dorobisz sie brzucha.
A tak nawiasem mówiąc, tragedii nie ma, bywają większe dysproporcje.

Zmieniony przez - obliques w dniu 2013-03-09 10:17:41

Hehe, gdyby zadek powiększyć i dobudować plecy na szerokość, to miałoby to podobny efekt jak u Miss Bikini Universe



No, ale koleżanka nie widzi zalet sylwetki, jedynie jakieś pseudo-mankamenty. Smutne to

bo to niestety wpływ mody na tyczki i kobiety z kobieca sylwetka uwazaja ze to mankament

Nie wierzę, że nawet rozsądna aktywność ruchowa jest czymś nieodpowiednim dla mnie :( Przecież lepiej się ruszać niż leżeć przed TV... Nie chcę być tyczką :/ Chcę być fit ;)
Chcę odmienić swoje nawyki paskudne, mniej ww z białej mąki i cukrów prostych i ruch jakowyś, czy to źle??
Co więc waszym zdaniem mogę robić? Basen, fitness jakis lekki? Jogging? Oprócz oczywistej wizyty u psychologa ;)
Dziewczyny nie załamujcie mnie, bo po takiej motywacji to nic tylko zasiąść do filmu z michą czpisów :P


Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-09 11:06:43

Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-09 11:33:40

Zmieniony przez - jo1984 w dniu 2013-03-09 11:34:27