Odnośnie MC - pierwszy filmik - 30 kg, faktycznie było lekko, w kolejnym już nie. Jednak fakt - nie odkładałam ciężaru na ziemię. Ale tylko dlatego że największe obciążenie jakie miałam to 5 kg/stronę, także musiałabym za każdym razem bardzo nisko schodzić po sztangę. Jednak odkryłam (EUREKA!) że są specjalne obciążenia gumowe 5, 10 kg które wielkościowo są jak 20 kg, dzięki czemu spokojnie mogę już sztangę na ziemi odkładać i nie jest tak nisko jak wcześniej.
Dzięki za uwagi, na pewno za jakiś czas jak dobiję do większych ciężarów znów wrzucę filmy do kontroli.
A tymczasem nadrabiam zaległości:
1.02 - dzień NT
Miska:
napoje: woda, herbata czerwona, zielona, melisa, kawa z mlekiem
warzywa: ogórek świeży, pomidor, brokuł, mix sałat
suple: euthyrox88, omega3
2.02 - trening
3 x 8 powtórzeń plan B
Rozgrzewka: orbitrek 8 min + rozgrzewka ogólna
A. Martwy ciąg
10x27,5 kg (rozgrzewka), 8x32,5 kg, 8x37,5 kg, 8x40 kg*
10x30-35kg, 10x35-40 kg, 7x35-40 kg
10x30 kg, 10x35 kg, 8x37,5 kg (sztanga ucieka już z dłoni)
12x30 kg, 12x35 kg, 7 x 35 kg
12x25 kg, 12x30 kg, 7x32,5 kg
15x25 kg, 15x30 kg
15x25 kg, 15x30 kg
B1. Wyciskanie sztangi stojąc (zamieniam na hantelki)
8x14 kg, 8x14 kg, 8x14 kg
10x12 kg, 10x14 kg, 10x14 kg (końcówka ciężko)
10x12 kg, 10x12 kg, 10x14 kg (ostatni ledwo dociągnięty)
12x10 kg, 12x12 kg
12x10 kg, 12x10 kg
15 x 8 kg, 15 x 10 kg
15 x 7 kg, 15 x 8 kg
B2. ściąganie drążka górnego do klatki szeroko z nachwytem
8x25 kg, 8x30 kg, 8x32,5 kg (wyciągi zajęte, zrobione na podobnej maszynie)
10x25kg, 10x30 kg, 8x30 kg
10x25kg, 10x25 kg, 7x30 kg (dziś jakaś niemoc w tym ćwiczeniu)
12x30 kg, 9+2 x 30 kg (niestety ciężar mnie pokonał)
12x25 kg, 12x 30 kg
15 x 25 kg, 12+3 x 30 kg
15x 15 kg, 15 x 15 kg (na innej maszynie)
C1. wypady
8 x 2 po 7 kg, 8 x 2 po 7 kg, 8 x 2 po 7 kg
10 x 2 po 6 kg, 10 x 2 po 6 kg, 10 x 2 po 7 kg
10 x 2 po 6 kg, 10 x 2 po 6 kg, 10 x 2 po 6 kg
12 x 2 po 5 kg, 12x 2 po 6 kg
15 x 2 po 5 kg, 12x 2 po 5 kg
15 x 2 po 5 kg, 15 x 2 po 5 kg
15 x 2 po 5 kg, 15 x 2 po 5 kg
C2. uginanie nóg leząc
8x15 kg, 5x20 kg+3x15 kg, 8x15 kg (20 kg nadal mnie pokonuje)
10x15kg, 10x15 kg, 10x15 kg
10x15 kg, 6x20 kg+4x15 kg, 10x15 kg (niestety 20 kg to jeszcze za dużo)
12x15 kg, 12x15 kg
12x15 kg, 12x15 kg
15 x 10 kg, 12 x 15 kg
15 x 10 kg, 15 x 10 kg
D. pompki 1 seria na maksymalna ilość powtórzeń
15 + 8 + 5 damskich pompek
15 + 8 + 7 damskich pompek
12 + 8 + 6 damskich pompek
12 damskich pompek
12 damskich pompek
8 "damskich pompek" (więcej nie dałam rady - jeny jaki cienias ze mnie )
20 pompek w oparciu o drabinki (dłonie oparte na wysokości poniżej biustu)
Po tym 3 serie brzuszków i 15 min orbitrek (interwały 1,5 min spokojnie z pulsem ok 140, 30 sek szybko z pulsem ok 160-170). Na koniec rozciągnie.
Ad. A - wymęczone te 40 kg, ale chyba o to chodzi. I wyjątkowo nawet sztanga z dłoni nie uciekała
Jakoś zmęczyłam się bardziej niż zwykle, przy interwałach sapałam jak nigdy
Miska:
napoje: woda, herbata czerwona, zielona, melisa, kawa z mlekiem
warzywa: ogórek świeży, pomidor, brokuł, szpinak
suple: euthyrox88, omega3
3.02 - dzień NT
Dziś była wizyta kontrolna u endo i niestety okazało się że podwyższyło mi się TSH, przez co zwiększyła mi się dawka do 100. Kolejna wizyta w lipcu i prawdopodobnie będę również diagnozowana w kierunku hashimoto
Miska:
napoje: woda, herbata czerwona, zielona, melisa, kawa z mlekiem
warzywa: ogórek świeży, pomidor, marchew, ogórek kiszony, mix sałat
suple: euthyrox88, omega3