

Dobra przyszedł czas i na mój dziennik.
CELE
Wszelkie redukcje póki co mam wybite z głowy, zdrówko zaczęło się normować i ja nie mam zamiaru mu w tym przeszkadzać.

Ćwiczymy ostro, jemy dużo i zobaczymy co tam się ze mnie wykluje.
MISKA
Nie liczę, bo tak lubię najbardziej. Skłonności do niedojadania nie stwierdzono.

TRENING
Podobnie jak Kebula wracam do treningu z początku Małolat z drobnymi modyfikacjami dla mojego piwnicznego Pure. Idealnie pasuje mi czasowo.

w pierwszych 4 tygodniach jako zakres 8-12; robimy 5-8 tydzień zakres 6-8; 9-12 tydzień zakres 4-6
Dzień 1
1. wyciskanie na płaskiej 3x-8-12
2. wiosło sztangielka w oparciu o ławkę 3x8-12
3. wyciskanie na barki – arnoldki 3 x8-12
4. czachołamacze 2x 6-8
5. uginanie 2x6-8
Dzień 2
1. przysiad 3x 8-12
2. wznosy bioder ze sztangą 3x 20
3. Bułgarski 2x 6 na nogę
4. wznosy z opadu 2x10
5. wznosy nóg w leżeniu na brzuch 3x 10-15
6. brzuszki na piłce 3x15-20
Dzień3.
1. pompki 4x max
2. podciąganie/opuszczanie 4x6
3. wznosy bokiem ramion stojąc 3x 8-12
4. tricep dips 2x 6-8
5. uginanie ze sztangą 2x 6-8
Dzień4.
1. RDL 3x 8-12
2. goblet squat 3x 10
3. wypady chodzone 2x 6 na nogę
4. wznosy łydek, wersja do wyboru 2x 10-15
5. brzuszki na skośnej 3x 10-15
6. jeżyki vel allachy z wyciągiem górnym 3x 6-8
Wymiary będą przy okazji, zdjęcia....dużo się nie zmieniło od podsumowania małolat, zapewniam.

No to jazda.

"Optymista to ktoś, kto wie, że zrobienie kroku do tyłu zaraz po tym, jak się zrobiło krok do przodu to nie katastrofa tylko cza-cza."
http://www.sfd.pl/Zrozumieć_kobietę_;_czyli_Female_Phase_Training_by_Ejpi-t1087093.html#
"Ludzi z nadmiarem teścia sie tylko ogląda"