DT Carmen

Terefere czapki z glow To w ile (czasu) robicie 2setke?

Uzupelniam dzinniczek. Mialam fale platkowo-jajeczna Ale chyba juz przeszla.




2015-07-13 DNT

Aktywnosc: skromnie rower 1 h




2015-07-14 DNT

Akrtwnosc: rower rekreacja 1 h




2015-07-15 DT








Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2015-07-16 09:16:58

Samego pedałowania wyszło coś koło 10h, ale zachciało nam się gór, więc prędkość mocno spadała na podjazdach, gdybym miała rower szosowy to jeszcze szybciej, bym jeżdziła pocieszająca wiadomość dla każdego pulpeta, nadal ważę jakieś 85-87kg, więc 30kg za dużo i da się! trzeba tylko chcieć i trenować! :)

Wagowa zagadka z Ciebie Terefere, juz wczesniej przecieralam oczy, ze przy takim wysilku waga sobie jaja robi. A mierzysz sie z ciekawosci zapytam: jak centymetry reaguja?

U siebie ciachnelam delikatnie makra w celu pomieszczenia wiekszej ilosci warzyw gdyz je uwielbiam. Dzisiaj do sniadania wciagnelam pol kilowa cukinie i jak zwykle przesadzilam, umieram

Bylo: 1726 kcal, 120B, 155W, 70T
Jest: 1670 kcal, 110B, 150W, 70T

2015-07-16 DNT

Zrabalam tluszcze. Poprawie sie.



2015-07-17 DNT

Aktywnosc: rower 1h



I controla pomiarowa Cycki zareagowaly, stanik ciasniej zapinany, czysta miska poplaca. Powolutku do przodu.




Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2015-07-18 12:15:28

W cm też brak zmian jedyny efekt - bardziej widać u mnie mięśnie ud i łydek....no cóż taki mój urok, jestem mułem nie do zdarcia. A muły są duże, ale wytrwałe. Przyznam się, że jem czysto, ale nie liczę...a jem dużo pewnie z 2500-3000 tysiaki dziennie, jak nie więcej póki sezon w pełni nie chce ograniczać paszy, szczególnie, że jeżdżę dużo, nawet jak dla mnie....wreszcie mam zamontowany licznik i czasem tak se wyjde pokręcić, a tu pyk 60km ładne spadki! Ciśniesz maleńka!!!

Carmenm, ładne spadki :) Podglądam i kibicuję :) Ale masz wysoko poopę :) Jak się zredukuje, będzie super :)

Dzieki dziewczyny

Terefere Ty mul, a ja kon tylko, ze pociagowy Bardzo dobrze, ze trzymasz te centymetry, najwazniejsze w redukcji to zeby nie tyc

Nadyjka musze Ci powiedziec, ze moj tylek to jest wredny, jak upasiony to sterczy, a jak sobie siebie przypominam z przed paru lat w wersji bardziej odtluszczonej to mialam plaski placek. Nie jest to falszywa skromnosc. Wiem, bo kiedys jakiemus panu na silce sie zebralo na odwage i mi to powiedzial i chyba dostrzegl moja reakacje, bo zaraz dodal, ze z talia za to jest ok. Nie tyle, ze sie obruszylam, bo co za prawde? Tylko, ze taki smialy, a na dodatek mi sie podobal, a tu taka wpadka z nalesnikiem Takze plaskodupie mi grozi jak najbardziej. Przysiady trzaskam, nie ma wyjscia. Dzialamy

Uzupelniam zaleglosci:

2015-07-18 DT





2015-07-19 DNT



2015-07-20 DT

To jak mowisz Terefere zeby cisnac to zaszaleje i doloze 1 powtorzenie od nastepnego razu








Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2015-07-21 10:04:24

R E A K T Y W A C J A, gdyz dziennik potrzebny do spowiedzi z mobilizacji

Dobra to sie wyspowiadam od poczatku. Reaktywacja miala juz nastapic wczesniej, by rozkrecic przygotowania do sezonu bikini (nie mylic z bikiniarami, hehe). Juz sklecilam nowy trening, wykonalam go ze dwa razy, juz bylam w ogrodku, juz witalam sie z gaska i niestety wdepnelam w jakies problemy neurologiczne tj. stracilam przytomnosc/swiadomosc na dluzej, niefortunnie, bo akurat na rowerze na ulicy. Obudzilam sie dopiero w karetce ale nadal nie wiedzialam kim jestem. Przytrzymali na obserwacji, mi moce wrocily. Z pierwszych badan wyszlo, ze doszlo do jakiegos krwawienia w mozgu. Puscili do domu, porobilam dodatkowe badania i w przyszlym tygodniu czeka mnie wizyta u neurologa i decyzja czy moge normalnie funkcjonowac/trenowac. Opisuje to tylko dlatego zeby sie wytlumaczyc z braku treningu w tym miesiacu. Ale wstawie ten ostatni, bo gdyby sie okazalo, ze nic mi nie jest, to chcialabym do niego wrocic.

TRENING podzielilam na gore i dol, bo czasem zdarza sie tak organizacyjnie, ze trzeba cwiczyc dzien po dniu. Trenuje w domu wiec priorytetem przy ukladaniu bylo dla mnie nie musiec przekladac talerzy w ta i z powrotem, bo mnie to rozwala a zeby byl w miare progres w ciezarze, bylo szybko i kompaktowo. Tak to wyszlo (wstawilam rzeczywisty trening).

TRENING A - Dol 2016-02-27 DT

1a. RDL (4 x 12reps)
12 x 30kg, 12 x 35kg, 12 x 41kg, 12 x 45kg

1b. Barbell hip thrust (na pilce)(4 x 12reps)
12 x 30kg, 12 x 35kg, 12 x 41kg, 12 x 45kg - jak widac chodzilo zeby robic bez przerwy ta sama sztanga, tym samym obciazeniem

2a. Wykroki chodzone z hantelkami (3 x 15 na noge = 3 x 30reps)
30 x 4kg, 30 x 4kg, 30 x 5kg

2b. Wejscie na lawke (stolek) z hantelkami (3 x 15 na noge = 3 x 30reps)
30 x cc, 30 x cc, 30 x cc - juz bylam zrypana wykrokami wiec lecialam z ciezarem ciala

3. Przekladanie pilki fitness - brzuch (30 reps)
30, 30, 30

TRENING B - Gora 2016-02-29 DT

1a. Wioslowanie sztanga podchwytem (4 x 10 reps)
10 x 20kg, 10 x 24kg, 10 x 28kg, 10 x 30kg

1b. Push press (4 x 10 reps)
10 x 20kg, 10 x 24kg, 10 x 28kg, 5 x 30kg - znowu chodzilo o wykonanie ta sama sztanga, dlatego w ogole pojawilo sie push press zamiast military press ale i tak ciezko, ostatnia seria niedorobka

2. Rozpietki (na pilce) (3 x 12 reps)
12 x 6kg, 12 x 6kg, 12 x 7kg

3a. Sciaganie gumy zaczepionej o drzwi (3 x 15 reps)
15, 12, 12

3b. Wznosy ramion w opadzie jak Dawid Damasik (3 x 15 reps)
12 x 4kg, 12 x 4kg, 12 x 4kg

Jak strzelilam jakies babole w treningu to prosze dajcie znac.

Wieczorem dopisze spowiedz z mobilizowania, kaloryke, miske i przebiezke, bo odkrylam ze delikatne cardio moge robic. Pomiary standardowo w weekend.


Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2016-03-14 17:43:41

.


Zmieniony przez - LuckyMe w dniu 2016-03-14 22:21:19

Czesc LuckyYou
Tymczasem lece szybko z wpiska z dzisiaj, bo Lamparcica Paula juz z bacikiem stoi i karniak bedzie.

2016-03-14 DNT

Aktywnosc: trucht 4,7 km okolo 30 min + lamparcie mobilizowanie.

Mobilizacja 1 - wlasny wybor: gora plecow
Zrobilam pierwszy filmik z tej kategorii pt. "Daddis mobility WOD 1A T-Spine/Sholders" czyli mobilizacja odcinka piersiowego kregoslupa i barkow. Tutaj wyszlo, ze mam dziadowski roller, gdyz sie slizga i ma chyba za duzo srednice (15 cm). Facet z filmiku mial fajny taki gumowy, karbowany, jak opona samochodowa. Juz nie wspomne o takich przypalach jak wkrecanie wlosow podczas rolowania . Pierwsze koty za ploty.

Mobilizacja 2 - wzorzec: rece nad glowa
Znowu pierwszy filmik z tej kategorii pt. "Scapular mobility" czyli mobilizacja lopatek. Tutaj zastosowalam pilke do tenisa ziemnego i gume.

Mobilizacja 3 - obszar: szczeka, glowa, szyja
I pierwszy filmik pt. "Most painful yet, Improve your neck, Son". Tutaj sie powtorzylo lopatkowe cwiczenie z pilka tenisowa u mnie.

Mam nadzieje, ze wszystko dobrze zrozumialam. Calosc super, nic nie boli, jak nowo narodzona jestem.

To jeszcze miska i bedzie komplet. Przyjelam od jakiegos czasu i sie sprawdza rozklad: 1710 kcal 110B 160WW 70T.
Jem duzo warzyw. A poniewaz skleroza mnie boli to wpisuje je na biezaco do miski z wartoscia 0g, bo inaczej na koniec dnia nie pamietam co tam bylo. Pokusilam sie z ciekawosci przez jakis czas przesledzic ile ich jest. Wyszlo tego jakies min 200 kcal z warzyw niewilczanych dziennie.





Zmieniony przez - Carmen2 w dniu 2016-03-15 00:00:50

Jestem i podglądam i bacik mam przyszykowany :P
Też miałam problem z włosami przy mobilizacji szyi :)
Mam nadzieję, że się wykaraskasz z problemów zdrowotnych i mobilizacje będą rozgrzewką do dalszych treningów :)