DT 6ripley- Open2kXX ;-)

Ale w zasadach konkursu pompka widnieje i do tego się odnoszę aktualnie

No tak, filmik jest z burpee challenge, ale do konkursu go nie wrzucam przecież.
Poza konkursem- w różnych standardach jest nieco inaczej sprecyzowane- z open workout bodajże z 2012 wymagane są te bez konieczności pompki, ale za to wyskok do targetu. Na filmiku z tematu konkursowego z kolei widać- pierwsze wykonanie wyraźnie z pompką. Biorę pod uwagę też zdanie trenerów z boxa- faktycznie bardziej zależy im na otwarciu biodra, a idea całego ruchu jest akurat u nas bliższa właśnie polskiej definicji "padnij, powstań".


Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-05-01 18:42:22

Nie wrzucasz do konkursu bo chcesz poprawić wynik ?

Ogólnie w standardach dozwolone jest robienie tzw snake`a, czyli taka oszukana pompka Jednak zobaczymy na co zwróci uwagę żury. Uczymy się na błędach - pewnie po majówce, któryś z sędziów rzuci okiem i da znać czy jest ok czy nie i będziemy poprawiać

wystarczy obejrzeć Open 16.5 i zobaczyc jak Fraser wstaje. Pompki tam nie ma... Smith i Froning za to robią pompkę, ale klata "odbijają" się od podłoża co pozwala szybciej wstać i mniej męczy ramiona.

Dzisiaj póki co mega dobry dzień:

WOD

E2MOM 16':
2x Power Clean+ 4x Front Squat
55kg/ dwie ostatnie 60kg

21-15-9:
Deadlifts 70kg
Jumps Over The Barbell (w każdej rundzie po 50)
OH Swings 24kg
CZAS: 9:57


Świąteczne treningi są na takiej zasadzie, że trenerzy robią je razem z adeptami. Rozpisane ciężary były w wersji RX'd dla pań bardziej na poziomie zajęć Competitors, ale postanowiłam spróbować. E2MOM na 55kg trochę mnie przestraszył, ale szło mi tak gładko, że na ostatnie 2 serie udało mi się cudem znaleźć krążki 2,5kg,
Drugi WOD, także wersja RX'd- czajnik o nominalne 24kg wydał mi się ogromny, nigdy jeszcze nie robiłam swingów nad głowę takim ciężarem, ale okazało się, że dałam radę. Mega kopem było dla mnie próbować utrzymać tempo Agi, współwłaścicielki boxa- chyba tylko dzięki temu, że miałam na nią oko, jakimś cudem 21 martwych weszło unbroken. Potem jednak zostałam nieco w tyle, więc rozdzielałam sobie ruch. Te przeskoki to dla mnie masakra- pierwotnie miały być przeskoki przez boxy, ale przyszło jakieś 30 osób, więc ani boxów nei starczyło, ani miejsca.

A jak weszłam do domu po treningu, to przyjechały suple od Treca- podziękuję również tutaj- białeczko i witaminki dla mnie, karton dla kotów, i wszyscy zadowoleni. Teraz można cisnąć jeszcze bardziej .







Zmieniony przez - 6ripley w dniu 2016-05-02 13:39:26

70 w MC jako element obwodu ? Szacun !

Ronie, heh, dawno nie robiłam DL więc nawet DOMSy na prostowniku były z rana.

Dzisiaj znowu super pogoda, rower 2h, w lesie aż ciasno.
Pzdr

Abstrah**ąc od reszty eventów- spójrzcie na ten, zerknijcie na time capy .

Dave f***in' Castro ... i wszystko jasne...

Gdzieś chyba na swoim profilu na instagramie zgasił jednego gostka, co zarzucił mu, że układa te treningi specjalnie pod tych najlepszych i nie daje absolutnie żadnej szansy tym słabszym...
W skrócie sensem odpowiedzi było to, że regionalsy i wogóle gamesy nie mają faworyzować naszych ulubieńców a znaleźć tych najlepszych - w końcu to elita Przyznał, że chce na samym początku odsiać jak najwięcej "leszczy"

Castro się nie rozdrabnia, podziwiam, że mimo marnej formy stanął do 16.5 i pokazał jak programuje- że sam mało co nie padł .

Na krosficik wraca siła!


Back Squat 4x10
40/45/50/60kg


WOD

EMOM 8':
5x Pull-Up
10x Push-Up
15x Air Squat

AFAP:
100x Back Extension
50x Air Squat
25x Box Jump-Over
50x Push-Up
25x Box Jump-Over
50x Air Squat
100x Back Extension

+1h Oly Skill


Przysiady dawno nie grane na większych klamotach, dzisiaj spokojny start, weszło ładnie.
Po 4 albo 5 minucie mój EMOM zamienił się na AMRAP i zakończyłam na 1 rundzie w plecy. Dłonie mi się zdążyły zagoić i znowu są rozwalone , jednak chyba trzeba będzie się zaopatrzyć w kolejne skórki, bo pól kilo magnezji już zakupione. Dość ładnie mi szły pull-upy, pompki przewalone, zostałam zmuszona do robienia na kolanach, co za wstyd .

Drugi jakoś tam poszedł, o dziwo najlepiej mi się robiło box jump-overs, bo nie trzeba prostować biodra i wyczaiłam sobie najlepszy dla mnie sposób wykonania. Back extensions tak nienawidzę, że w porównaniu do nich thrustery kocham.

Na Oly już siły niewiele zostało, trochę clusterów i na chatę. A fsl został powalczyć o 19 .

Pozdro