DRESONATOR - Gandyk Marcin - Witam wszystkich ! :)

Panowie, sa 2 zasadnicze szkoly. Jedna jest za stosowaniem jako zrodlo energii weglowodanow, 2ga tluszczy. Obie szkoly maja swoich zwolennikow, ktorzy zaparcie bronia swoich racji. Zazwyczaj jest oczywiscie tak, ze co komu lepiej idzie to uznaje za jedyna sluszna droge. Tak wiec trzeba pojsc w jednym z kierunkow. I albo ktos bazuje na tluszczach i znacznie ograniczonych ilosciach weglowodanow, albo na odwrot. Ze swojej strony moge powiedziec, ze z tego co obserwuje wyglada na to, ze jednak bazujac na tluszczach definicja jest lepsza. No chyba, ze ktos chce robic poprostu mase, bez wzgledu na to jaka bedzie jej jakosc:)

a wiec ile procent kcal w takiej diecie tluszczowej powinno pochodzic z wegli ?

z wegli tez nie mozna calkiem rezygnowac bo jak sie nie myle sa niezbedne do wydzielania pewnych hormonow

_Richard_: to zalezy od tego czy decydujesz sie na diete typowo ketogeniczna, gdzie zakladamy ze jesz do 40g weglowodanow max (niektorzy zakladaja nawet, ze tylko do 20g), a baze stanowia tluszcze (nawet jakies 4g na kg masy ciała), czy decydujesz sie na wiekszy udzial weglowodanow i nieco mniejszy tluszczy. Wtedy mozna zrobic tak, ze rano wrzucic sobie wegle (ktore bedziesz stopniowo podczas dnia uwalniac) i po treningu, a reszte posilkow bazowac na bialku z tluszczami. Tutaj rano zlozone wegle, a po trening umozna sobie pozwolic na proste.
W sumie wybierajac wersie z ketoza, to jest ona lepsza na okres kiedy sie chcesz dociac. A na masowke zdecydowanie 2ga wersia. A jeszcze co do proporcji wegli i tluszczy, to naprawde jest bardzo indywidualne. Mnie np powyzej 1g wegli na kg masy ciała odrazu zalewa. Ale to juz naprawde zalezy od indywidualnych uwarunkowan.
Wiem, ze sa tez zwolennicy jedzenia wegli na noc, a rano samego bialka, ale mnie to na dzien dzisiejszy nie przekonuje:)
Aha, w obu wersiach jeszcze mozemy sobie spokojnie zalozyc 1dzien w tygodniu ladowania weglami.

typowej ketozy nie chce jeszcze robic, bo narazie staram sie zdobywac czysta mase miesniowa.
dac bilans kcal na minus czy trzymac na "0" / ew lekki dodatni, ale kcal podbic wlasnie tluszczami, zostawiajac wegle na dotychczasowym poziomie - 2,4 g/kg tj.211g
oprocz treningu silowego krece aero ok 4x w tygodniu

_Richard_: a jaki widzisz efekt przy obecnych proporciach? i jaki udzial tluszczow jest w tej chwili?
W kazdym razie jezeli waga stoi w miejscu i miesien nie idzie, to faktycznie mozesz sobie podkrecic kalorycznosc tluszczami. Zacznij od 0,5g na kg masy ciala i przygladaj sie uwaznie co sie bedzie dzialo.
Nie wiem jak w tej chwili rozkladasz wegle, ale nie lacz duzych ilosci tluszczy z posilkami w ktorych masz duzy udzial weglowodanow.

jak to jest z tym biakiem?w książce piszą że powyżej 1,3gbiałka na kg masy nic nie da.Kiedy widze diety 2g/kg na róznych rozpiskach dietetycznych.Ksiązka to żywnie w sporcie

tluszczu mam obecnie 1g/kg
ogolnie to zle reaguje na wegle z racji tego ze jestem endo i musze uwazac zeby mnie nie podlalo,
teraz mam w diecie 3g bialka/kg 2,5 wegli/kg i 1g tluszczu/kg, zapotrzebowanie kcal ok 3500 kcal - teraz jest 2800 kcal.
z takimi proporcjami jade juz od pazdziernika i powiem ze sie nie zalewam, sylwetka sie ladnie ubija, miesnie bardziej wyrazne, troche suchego miesa tez przyszlo, wiec ogolnie ok
ale tak sie wlasnie zastanawiam czy dorzucic jeszcze troche kcal z tluszczy, bo moze wtedy by to pomoglo w szybszym budowaniu tego suchego miesa

koko18: ale to 1,3b chyba nie tyczy sie sportow silowych, a bardziej szybkosciowych jak np bieganie. wtedy faktycznie zapotrzebowanie na bialko tyle moze wynosic, a znacznie z kolei wzrasta na wegle. Jednak budujac mase miesniowa z taka iloscia bialka zdecydowanie byloby ciezko:)
_Richard_ u Ciebie te 3g bialka to znow calkiem sporo i w kazdym razie napewno nie dokladaj bialka, bo wiecej juz nerki raczej nie zniosa:) Takie ilosci to przy ''bardzo konkretnej suplementacji'' sie przyswaja;)
A z tluszczami mozesz sprobowac spokojnie. po 0,5g na kg masy bedzie ok. patrz co sie bedzie dzialo, ale nie powinno byc zlego efektu. A... no i tak tylko jeszcze na wszelki wypadek woli przypomnienia, to jako ze jesz wegle, to niech to beda zdrowe tluszcze typu oleje tloczone na zimno, czy z orzechy wloskie, laskowe. natomiast nie koniecznie smalec:P

ja niejestem zwolennikiem zeby isc albo w ww albo w T
wole diete mieszaną na masie masie mam na posiłek 70g ww + 20g T + 40g B co 2 tyg dodaje max 50g ww jak zaczynam sie zatłuszczac to dokłądam aerobów.
jezeli ww cię zalewają to to nieobcinaj nich tak drastycznie tylko dodaj wiecej aerobów a kalocyczność zwiękrzaj przez zdrowe tłuszcze
pozdro

Zmieniony przez - DRESONATOR w dniu 2010-02-18 13:04:42

ok dzieki panowie, wiec kcal podbijal bede tluszczami(glownie roslinnymi) oliwa maslo orzechowe, slonecznik itd

a i jak jest z tym twarogiem na noc?
przy robieniu masy jakosciowej lepiej zrezygnowac z niego na rzecz shejka bialkowego?
ew od czasu do czasu go przegryzc?

aha i te 0.5 g tluszczu to dokladac stopniowo np co tydzien , dwa itd. - oczywiscie przyjmojac obserwacje reakcji organizmu


mies typu wieprzowina lepiej unikac ze wzgledu na tluszcze?
z zoltkami jaj tez nie przesadzac?

Zmieniony przez - _Richard_ w dniu 2010-02-18 13:30:51