Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
125
Od kilku tygodni borykam się z problemem szpetnej gęby (krosty). Od ponad trzech miesięcy wpierdzielam sporo jajek i wpc. Przy czym brak perturbacji żołądkowych.
Przyznaję że moja dotychczasowa dieta była zbyt monotonna, bardzo mało owoców i warzyw, sporo płatków owsianych, kaszy i w.w. właśnie to zmieniam. Dzienna dawka białka jak dotąd nie przekroczyła 2g/kg.
A zatem co mnie dopadło? Alergia pokarmowa, prze-białkowanie czy może nadmiar toksyn (efekt współczesnych technik hodowlanych)?
Szacuny
2
Napisanych postów
119
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8659
Może być zakwaszenie organizmu (mało warzyw i owoców a dużo białka i prod zbożowych - zaburzenie równowagi kwasowo-zasadowej) i duży poziom testosteronu przez ćwiczenia. Te przyczyny co wymieniłeś też mogą być ale żeby nie dopuścić do pojawienie się alergii pokarmowych należałoby urozmaicać dietę aby ciągle nie jeść tego samego, przebiałkowanie raczej wątpię bo nie jest aż tak dużo, toksyny też raczej nie bo tego nikt w pełni nie uniknie (ale w miarę możliwości trzeba próbować - pełne ziarna, jaja i mięso z naturalnych hodowli np od rodzinki ze wsi, ogólnie prod nie przetworzone).
Szacuny
0
Napisanych postów
7
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
125
No tak, o tym nie pomyślałem. jakie produkty najlepiej wyrównują ph organizmu?
A czy antybiotyki i hormony stosowane we współczesnej hodowli zwierząt mogą być przyczyną mojego problemu? Wiem że organizm naturalnie radzi sobie z takimi rzeczami, no chyba że brak w odżywianiu odpowiednich składników.
Szacuny
2
Napisanych postów
119
Wiek
31 lat
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
8659
Poszukaj w necie, "produkty alkalizujące". No tych hormonów, antybiotyków i innych gówien nie unikniesz bo są ogólnie stosowane, chyba że masz jakieś naturalne, pewne źródło. Może mają na to wpływ ale nie aż taki duży, w przeciwnym razie każdy miałby z tym problemy.