Odkąd zacząłem moją przygodę z siłownią
nigdy nie byłem na redukcji i raczej na masie też nie
Od kiedy ćwicze zacząłem jeść trochę więcej praktycznie jem wtedy kiedy mam na to ochotę lub kiedy jestem po prostu głodny
Biorę regularnie kreatynę i pilnuję białka ale poza tym diety nie trzymam jem co chcę
Wcześniej jednak nie było tak kolorowo nie miałem wgle apetytu jadłem kiedy musiałem ale odkąd zacząłem chodzić na siłownię to się przełamałem i zacząłem normalnie jeść i brać te suplementy
Widzę u siebie dużą zmianę w mięśniach przez ten czas przytyłem 20kg z ~70 do 92kg (teraz) ale jestem świadomy że też mój poziom tkanki tłuszczowej diametralnie wzrósł
Myślę że już czas by wejść na redukcję zwłaszcza że zaraz wakacje a ja nie czuje się zbytnio estetycznie bez koszulki
no chyba że bym chodził cały czas napięty
zacząłem też wiedzieć różnice na twarzy
nie mam tak zarysowanej szczęki jak kiedyś
a to dla mnie lekki problem
chciałbym też odsłonić brzuch żeby lepiej wyglądał po prostu się dociac na lato
Stąd moje pytanie czy warto wejść na redukcję czy może trochę przymasować i jak będę chciał redukować to czy zdążę jak kolwiek uwidocznić mięśnie do tego czasu a nawet jak nie trudno
-zdj przed chodzeniem na siłkę -zdj teraz napięty - zdj bez napinki teraz




