15.04.19
Dzisiaj rano zważyłem się po weekendzie i 77,8kg. Dawno nie było tak mało przy poniedziałku
Trening
FBW A:
1. Wiosłowanie na hammerze podchywtem - 15x60kg; 12x65kg; 12x70kg; 12x75kg; 10x80kg
2. Przenoszenie na wyciągu ze sznurem - 12x100kg; 12x100kg; 12x100kg; 12x100kg
3. Wyciskanie sztangi na ławce skośnej w górę - 15x60kg; 12x65kg; 11x65kg; 8x70kg; 7x70kg
4. Wyciskanie na hammerze skos dolny - 12x95kg; 12x95kg; 12x95kg
5. Wyciskanie na hammerze na barki - 15x40kg; 12x45kg; 11x50kg; 10x55kg; 8x60kg
6. Unoszenie bokiem z linką wyciągu dolnego - 12x35kg; 12x35kg; 12x35kg
7. Plank - 5x MAX
Po treningu 20 min cardio.
Popołudniu 1h delikatnego kręcenia w plenerze.
Siłowo lekko w górę, ale bez specjalnych wodotrysków. Powoli sobie progresuję.
Na rowerze regeneracyjnie 1h. Jutro już trochę mocniej. Ostatni tydzień mocniejszych treningów i potem kolejny tydzień regeneracyjny. Ale w niedzielę mam 3h w plenerze, żeby śniadanie świąteczne się przepaliło i zrobiło się miejsce na poniedziałek
Dieta:
TRENING
1.Omlet nadziewany z Strawberry in Jelly i Kiwi.
2. Indyk z ryżem, olejem ryżowym, słonecznikiem i warzywami.
3. Tortille z indykiem, oliwkami i warzywami. Orzechy włoskie.
4. Indyk z ryżem, olejem ryżowym słonecznikiem, oliwkami i warzywami.
TRENING KOLARSKI - intra izotnik
5. Wafle ryżowe z twarogiem zblendowanym z mrożonym bananem i Whey Pudding.
6. Szejk lodowy z WPC ze śmietanką kokosową, 2 kostkami czekolady i masłem orzechowym.
Dzisiaj bez szejka przed treningiem, bo na noc wczoraj wleciało jeszcze co nieco
Suplementacja:
FitWhey Caffeine - 1,5 tabs przed treningiem siłowym i kolarskim
FitWhey AAKG - 6 kaps przed treningiem
FitWhey Vitamine C - 3x1 tabs do posiłków
FitWhey Magnesium+B6 - 2 tabs po treningu
FitWhey ZMA+B6 - 2 tabs przed snem
FitWhey Beta Alanine - 5 kaps. przed treningiem siłowym
FitWhey Whey Protein 100 Concetrate - wg braków w diecie
FitWhey Peanut Butter - wg braków w diecie
A tu foto na zimno. Chociaż w sumie nic nie widać przez to światło.