Przysiad tylni
Jest to moim zdaniem podstawowe i najwazniejsze cwiczenie dla atletow. Zarówno dla sprinterow jak i skoczkow. Rozwija ogromna liczbe miesni w naszym ciele a zwlaszcza tena których najbardziej nam zalezy: uda, posladkowe, lydki, grzbiet, brzuch. Smiechem zartem przysiad jest uznawany za jedno z najlepszych cwiczen miesni brzucha! Zaangazowanie tak duzej ilosc miesni wzmaga produkcje testosteronu. Także cwiczac „nogi” rosnie cale cialo! Możemy skorzystac z wiekszego ciezaru niż w przysiadzie przednim także latwiej o poprawe wynikow. Dobrze wykonany w szybkim czasie poprawia osiagi w sporcie, jednak bledy w technice mogą bardzo szybko się zemscic w postaci kontuzji.
Przysiad tylni jest bardzo mocno powiazany z wyskokiem dosieznym (wrecz proporcjonalnie rosnie wyskok do kg na sztandze), a co za tym idzie ze startem w sprincie lub do pilki np. Poza tym doskonale wzmacnia cale cialo jak i poszczegolne stawy. Aby jednak spelnial swoja funkcje musi być wykonany poprawnie:
-nigdy nie cwiczymy przysiadow na suwnicy!
-sztange trzymamy na kapturach wysoko bądź nisko, im wyzej tym bardziej miesnie czworoglowe sa zaangazowane, osobiscie wybieram wlasnie taka opcje
-lokcie prowadzimy pod sztanga
-pod piety można podlozyc 1-3cm podkladki by zaakcentowac prace miesni czworoglowych i poprawic stabilnosc ciala (chyba ze ktos ma specjalne buty)
-stopy rozstawiamy na sredniej szerokosci, lekko szerzej niż barki, palce skierowane także lekko na zewnatrz
-kolano kierujemy lekko na zewnatrz, nigdy ale to NIGDY nie pozwalamy by kolana schodzily się do srodka!
-przed przysiadem nabieramy powietrze i schodzimy nisko. Nisko oznacza przynajmniej tak żeby gorna powierzchnia uda znalazla się ponizej szczytu kolana.
-plecy trzymamy non stop prosto, patrzymy lekko do gory.
-staramy się wykonac przysiad jak najbardziej dynamicznie (w miare mozliwosci). Sam chec zrobienia dynamiczniejszego przysiady spowoduje zaagazowanie wiekszej ilosc wlokien!
-pas można zalozyc do ostatniej serii
Przysiad powinien być wykonywany gleboko ponieważ wtedy lepiej wzmacnia kolano (min. poprzez zaangazowanie VMO, miesni posladkowych i dwuglowych). „Przysiad do 90 stopni bo inaczej psuja się kolana” to MIT.
By poprawic wynik polecam np. metode typu 5x5 albo zwykly dlugofalowy plan gdzie zaczynamy z niskiego pulapu i dokladamy co trening 2,5kg. Warto co jakis czas zrobic odladowanie (ciezary -50%) by utrzymac progres.
Zapraszam do dyskusji i pytan
Sky is the limit!
http://www.sfd.pl/Indywidualne_Sporty_Ogólnorozwojowe-f101.html zapraszam