Szacuny
11182
Napisanych postów
51922
Wiek
31 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Co robisz źle?
Jeszcze nie zaczęłaś, a już szukasz taryfy ulgowej. Co z tego, że drugi, piąty, siedemnasty czy czterdziesty szósty dzień? Jakieś plany wdrażasz, w stylu "przez klolejne 17 dni opitolę 4 batony i 12 frytek dziennie, a potem każdego dnia jedna frytka i 1/10 batona mniej"?
Jesteś uzależniona, jak alkoholik. Słyszałaś kiedyś, żeby alkoholizm leczono pijąc mniej? Nie. Przestaje się zupełnie, natychmiast, w dniu 1.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
54
bez przesady, nie objadam się słodyczami, tylko je lubię jeść, to że zjem ciastko dziennie to nie przestępstwo. Pomimo jedzenia słodyczy zawsze zjadałam nawet nie 2000 kcal dziennie. Bo po prostu Nie Jem Dużo.
Szacuny
0
Napisanych postów
11
Wiek
29 lat
Na forum
11 lat
Przeczytanych tematów
54
nie przytyję od ciastka, zwłaszcza, że łącznie z nim zjadam do 1700 kalorii... nie pragnę zrzucić wagi nabranej przez słodycze, bo od kiedy je jem, waga nie wzrasta. Przytyłam kiedyś w ciągu jednego roku 12kg od hormonów i one są główną przyczyną. Nie da się od razu powiedzieć nie i przestać, zwłaszcza kiedy coś słodkiego, choćby gryz, pomaga na depresję jak nic innego. No niestety.