PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź
Wiadomo iż przy BCAA ciężko o jakieś odczucia- nie kopie jak kreatyna ale działa w "ukryciu".
Nie biorę białka w proszku więc sądzę iż do Amino MLO 2300 dokupię BCAA jako uzupełnienie.
Co do No boosterów to będę wybierał między Aero 2 i Nitrixem, i czegoś jeszcze poszukam.



www.theanimalrescuesite.com - daj 6 misek pokarmu dla głodujących zwierząt!
www.thehungersite.com - daj 1,1 ciepły posiłek dla głodujacych na świecie!
www.therainforestsite.com - uratuj 10m2 lasów tropikalnych!
www.thechildhealthsite.com - pomóż chorym dzieciom!
http://www.pajacyk.pl/ - nakarm glodne dziecko
http://www.sfd.pl/temat209527/ - ZAPRASZAM
Rozważam kupno BCAA choć muszę przeliczyć ile tego wyjdzie (tzn. aminokwasów) jak biorę 6tabletek dziennie (to są raczej "klocki") Aminokwasów 2300 (terez ma to nazwę 5300) firmy MLO.
Budżet na ten okres "bez kreatynowy" jakieś 280zł.
Tak więc starczy na Animal M Stacka (a może coś innego) i BCAA.
BTW zakup jakiego NO Boostera, obojetnie jakiego :D.
Co do WPC to jakoś nie przepadam za proszkami i wolę tabletki lub kaspułki tak więc pewnie będzie to pewnie BCAA.
co do no boostera to trudno cos dostac bez kreatyny
wiekszosc no boosterow zawiera kreatyne ,w minimalnych ilosciach co prawda , ale to zawsze kreatyna
aero 2 -ujdzie, ale lepiej polaczyc to z innym stuffem
Top Dog
If you wanna job done right you must do it yourself
Takie samo zdanie mam o bzdetach typu Animal, które kosztują potworne pieniądze.
NO booster też bym odpuścił podczas tej przerwy, bo w XP jest spora ilość prekursorów NO. Ale skoro badzo chcesz, proponowałbym Nitrix od BSN. W aero2 bym się raczej nie bawił, jest wiele innych, fajniejszych i lepszych cenowo produktów.
Poza tym w okresie bezkreatynowym uderzyłbym HMB w celu podtrzymania.Aczkolwiek obecnie jestem na podobnym etapie co Ty-3 tygodnie temu odstawiłem Cell Mass i Cold Fusion (no booster) i jadę na czysto jeszcze przez półtora miesiąca. Utrzymuję dietę i spadków w ogóle nie ma, a siła nawet rośnie

Panuj nad wszystkim,nad czym możesz zapanować.
Resztę traktuj jak kupę gówna,
a jeżeli musisz paść,
to z dymiącym rewolwerem.