Co na rowerowe przejażdżki ?

Cze,

Rzecz jest tego rodzaju :

Kumpel (a ja tylko czasem) bardzo dużo jeździ rowerem. Bardzo często są to wycieczki na spore odległości.

Co byście polecali jako uzupełniacz energii na trasie : a)50 km b)100 km c)150 km d)200 km ?
Co byście policili z rzeczy "sztucznych" (nie wiem - jakieś Izostar, może RedBull, może coś bardziej wykręconego ?) a co z rzeczy powiedzmy badziej naturalnych ( może jakieś batoniki albo dobry obiad po drodze ).

Z tego , co się orientuję trzeba by pomyśleć o uzepełnieniu płynów ustrojowych + woda + właśnie coś energetycznego - co proponujecie uwzględniając te wszystkie rzeczy typu wiecie, jak co organizm przyjmuje i który produkt , czego ile zawiera ?

Osobiście stosowałem batoniki (od czasu do czasu) + zwykła woda + na jednym dłuższym postoju kiełbasa z bułkami.
Raz wziąłem Izostar, to po drodze biegałem do lasu, bo dostałem rozwolnienia .
No ale ja jestem niedzielny rowerzysta, a kumpel chciałby też profesjonalnych porad ( w sumie są też forumy dla rowerzystów, no ale przy okazji zapytam Was).




"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"

Ja gdy wybieram sie na rower to podstawa - DOBRE SNIADANIE. Zlozne z weglowodanow zlozonych
Np. Makaron,ryz,kasz + nie duza ilosc bialka.

Podczas jazdy polecam banany,lub np. jablko,albo wafle ryzowe.

Pije wode,albo napoj izotoniczny. Np. isostar (Pamietaj o odpowiednich proporcjach prosze-woda,bo inaczej napoj ten nie spelnia swojej funkcji we wlasciwy sposob)

Mysle,ze jak jedziecie naprawde daleko to posilek powinniescie brac ze soba. Np. w jakis naczyniach co trzmaja cieplo i znowu dawka energi w postaci weglowodanow.
Na noc po tak ciezkim dniu polecam bialko. Na regeneracje sil i nozek

Ale to tylko moje zdanie


-=()=-Red : "Nasze Zdjęcia"-=()=-
-=()=-1 Miejsce w Konkursie Moderatorów-=()=-
-=()=-Kultura i Etyka = Kulturystyka-=()=-

Dzięki Cichy-Figa. No to soga masz jak w banku ode mnie (chyba jest jakoś tak , że mam ich ogólnie mało z przydziału, jeszcze się nie zorientowałem, no ale jeśłi starczy to masz ).
A w ogóle to , Cichy-Figa , jesteś podwójny jak widzę - raz Cichy raz Figa, he, he, ciekawe skąd ta ksyfka ?

A w temacie : no tak, zapomniałem o śniadaniu, też mi się wydawało zawsze, że trzeba się nieźle najeść, żeby starczyło na jak najdłużej (w przypadku długich wycieczek). Nowością są dla mnie te białka po jeździe, ale jeszcze wiele nie wiem o odżywianiu, tsza się zorientować ...

Jakieś inne uwagi ? Mile wi-dziani ...

"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"

woda + miodem = ENERGIA

(...) w tle jeziorko. Jak scena, a my jak publika. No i widze Mistrza, jak do niego podbiega taki podpity malolat nizszy o glowe, mistrz do tylu krok, rece w rozsypce, dwa sybkie strzaly, mistrz pada, malolat mu kopa. Mistrz sie podniosl jednak, pozycje przyjal w trybie magicznym, na to malolat dwa szybkie strzaly, mistrz pada i to byl koniec.

zalezy czy chesz bardziej 'organicznie' czy sportowo.
Jak bardziej organicznie to banany, jablka, woda z miodem.
A jak bardziej 'sportowo' to masz do dyspozycj specjalne zele, ktore sa prostew w trawieniu i dodaja duzo energi w postaci cukrow prostych, mozesz wyprobowac rozne napoje sportowe ( ja je dziele na trzy grupy) roznica pomiedzy nimi jest w stezeniu cukru.
Osobiscie bym wam polecila wyprobowanie napojow np isostar, tak normalnie nie na dlugiej przejazdzce. Takie odzywki trzeba wyprobowac wczesniej zanim sie je zabierze, praktyke juz masz
do 100km mozecie zabierac owoce i wode zmieszana z sobiem ( jablkowy jest dobry) lub z miodem, powyzej to albo tak jak na gorze makaronik na cieplo, ewentualnie zele i batony sportowe.
a kielbase i inne duperele w przydroznym barze sobei darujcie.

popatrz na strone isostar.pl jak chcesz jakies inne to ci podrzuce... nie pamietam teraz dokladnie

Dziani Cichy i Figa to ta sama osoba
Tylko mam 2 ksywy i rozni ludzie w roznych miejsach mnie tak nazywaja.

Co do sniadania to duzo wegli. Taka faza ladowania weglowodanow dobrze Ci zrobi. Nadmiar energi zatrzymywany jest w watrobie w postaci glukagenu i powoli uwalniany do zyl (glukoza) w miare zapotrzebowania. Ale pamietaj,ze trzeba ta energie uzupelniac..


-=()=-Red : "Nasze Zdjęcia"-=()=-
-=()=-1 Miejsce w Konkursie Moderatorów-=()=-
-=()=-Kultura i Etyka = Kulturystyka-=()=-

podczas jazdy na długich dystansach uzupełniać należy elektrolity,najlepszy jest IZOSTAR.
kup sobie IZOSTARA w proszku odmierz porcje i wsyp suchy proszek do bidonu,wystarczy pózniej tylko zalać wodą
do jedzenia jakies węglowodany(mogą byc zwykłe bułki z dżemem)lub batoniki energetyczne
nie zapomnij wypijać duze ilości wody
xxxxxl.

Dzięki.
Ten patent :woda + miód wygląda mi bardzo ciekawie

"Minus nobis videmur posse quam possumus - Wydaje nam się, że mniej możemy niż możemy"