Co lepSze, wioślaRZ czy bieżnia ? ;)

GEORGU, nie napisałem, że wybieram to od stojaków.kupie to i to. niedługo zwrot podatku a to jest raz na rok.
a co do błedów to wiem, że mam lipe, zawsze miałem, obora.
a po trzecie to na sfd jakieś policyjne kółko się robi

ja osobiscie bym wybrał bieznie bo zawsze chcialem miec w domu ja

ale teraz w klubie mam full osprzęt i w sumie wioslarz mnie nie pociąga. wole orbitreki, ew bieżnie.

i dlatego wybralbym ją chociazby bo :
mozesz sobie pospacerowac na niej, potruchtac, czy pobiegac - i mato jakies realne odwzorowanie w rzeczywistosci - jak grasz z kolegami w pilke czy pojdiesz pobiegac do parku.

pozatym mozesz właczyc gorne partie ciala (oczywiscie na nizszym poziomie niz przy wioslarzu) biegajac - bo machasz konczynami gornymi do tego albo je wyłaczyc z ruchu - szybki marsz a ręce trzymaja sie za pulpit czy za uchwyty

Równie dobrze można pospacerować, potruchtać, pobiegać dookoła domu i to właśnie eliminuje bieżnie u mnie :) - fakt - robiąc to na powietrzu nie obejrzysz przy tym ulubionego serialu :)

f***master - dzięki za poprawienie błedu, może mam dyslekcje bo zawsze z gramatyki była lipa
Co do tematu sam nie wiem czy nie będzie mi szkoda kasy skoro nie padła jednoznaczna odpowiedź.
Niechce tu nikomu robić ciśnienia, że mam to czy to.Jeszcze nie dawno sam nie miałem (nawet na sztange szkoda było kasy) a teraz gdy już wszystko dowiedziałem się o dodatkach benefitach itd. chce z tego korzystać.
Pod koniec tego miesiąca będe miał zwrot z podatku ja i dziewczyna, z całego roku przepracowanego w jednej robocie.
A że łatwo przyszło to i łatwo pójdzie.
Padło, że 1/3 na córke i 2/3 na nas.
Byłem przekonany, że wioślaRZ będzie najleprzy, ustawie se na dalszy poziom i plecy i reszta będą rosły, ale jeśli nie jest to takie jednoznaczne to może zamiast tego dokupie tylko stojaki, niechce też robić takiej po***anej siłki w domu tylko poto żeby świeciło w oczy.


georgu "MIYOKO zauwazylem pewien absurd Na stojaki za 80 funtow nie masz, a na sprzet znajdziesz kase? Podkreslam, ze drozszy"
Gratuluje spostrzegawczości, słusznie to zauważyłeś chodź nie mam w zwyczaju tłumaczyć się, że post temu płakałem z powodu braku kasy na stojaki a teraz kupuje bajer do haty za 4razy tyle, nie musze też dodawać że kupie to i to bo poco? to ważne? mam wpisać w profil? bo akurat stojaki są w pierwszej kolejności i dodatkowe 2x10kg tależe z tym też mam lipe.
Ten post jak zdążyłeś zauważyć nie ma odnośnika do tamtego, z tego co patrze na forum masz tą wiedze na temat treningu, pewnie więkrzą odemnie, mi wiedza moja starczy nato żebym sam nie musiał pytać się o pierwsze kroki bo wiem co jest dlamnie najleprze (przechodziłem i wzloty, upadki i wzloty po upadkach) może to dlatego, że w paru postach była nie zgodność wypowiedzi i to dlatego tracisz czas na wyszukiwanie mojego poprzeniego postu czy napewno napisałem, że za te stojaki było 80 funtów a nie 85.
pozdrawiam i jeszcze raz sorry za błędy, zdążycie się przyzwyczaić