Co dla was liczy się najbardziej/co jest najważniejsze?

Jak wiadomo SFD to nie tylko forum,każdy który dba o swój wygląd spędza tutaj więcej czasu niż ze swoją rodziną/przyjaciółmi.
Każdy forumowicz który "WALCZY" ma w swoim zeszyciku taki cytat
"JAK DOBRZE WYGLĄDAM - DOBRZE SIĘ CZUJĘ - JAK DOBRZE SIĘ CZUJĘ SĄ REZULTATY"
zkładam ten temat bo chcę poznać odpowiedz na pytanie.
CO WAMI KIERUJE? CO DAJE CI SIŁĘ ?
-aby rano naczczo biegać.
-aby wykończony po siłowym iśc na rowerek/biegać itp.
-aby dzisiaj wstać iśc robić klate/bic jutro plecy.
-aby NIE jechac na impreze tylko po to aby się schlać.
-aby (własne...) itp itd.

i pytanie CO JEST NAJWAZNIEJSZE w BODYBULDINGU/Fitness.
Ja wymienie podstawowe czynniki wpływające na nasz wygląd a wy według własnych preferencji uporządkujecie (aby pomóc innym) badz zobaczyc jakie są zdania innych.
-Motywacja.
-Dieta.
-Trening (siłowy,cardio)
-Geny.
-Kasa.
-Odżywki (suplementy).
-Sprzęt (bo nie kazdy moze pozwolic sobie na siłownię).
-Charakter - determinacja (że nie rzuca tego po 2 tygodniach).

natmar mam na dzieje że już nigdy więcej nie wypowiesz się na temat innych ludzi .


Współczesna kulturystyka wywodzi się jeszcze z czasów starożytnych Greków I Rzymian którzy starali się zachować równowagę ducha i ciała , jak już było powiedziane w tym temacie "Rozwijanie ciała sprawia, że umysł sięga dalej
" ,

Czytając twoje wypowiedzi Namtar nie sposób uniknąć analogi pomiędzy tym co ty robisz a co zrobili barbarzyńcy starożytnym Rzymianom ... Tamte ludy germańskie też nie rozumiały cywilizacji łacińskiej , ale zamiast spróbować się czegoś od nich nauczyć wolały to wszystko zniszczyć

Co jest złego w tym że chcemy być takim "Współczesny Herkulesem " Żaden z nas nigdy nie będzie doskonały , ale samą zbliżenie się do ideału jest czymś z czego czerpiemy energie ,

Ja uważam że :
Każdy człowiek powinien robić to co kocha , w konstytucji USA jest zapis że KAŻDY człowiek ma prawo dążyć do szczęścia . Jednych uszczęśliwia Siłownia , jednych wędkarstwo , jedni są dumni gdy podniosą 100 kg na sztandze a inni gdy złowią 100 kilogramową rybę

Popierasz Korwina tak ? a Co takiego o nim wiesz?
"Zwolennik monarchii i przeciwnik demokracji, ale równocześnie stawiający za wzór Szwajcarię – najbardziej demokratyczne państwo świat
- Zniesienie polskiego kapitalizmu, który w rzeczywistości jest socjalizmem, który powstał po upadku komunizmu i wprowadzenie w Polsce prawdziwego kapitalizmu biorąc przykład z komunistycznych Chin.
-popiera reżim komunisty Aleksandra Łukaszenki na Białorusi, gdzie istnieje przymusowy pobór i nie ma wolnego rynku"

PS:
wiem że napisałem to w sposób mało czytelny ale mam nadzieje ze rozumiecie sens mojej wypowiedzi

Zmieniony przez - voldi99 w dniu 2011-09-18 12:58:42

- kasa ze pojdzie w bloto ktora wydalem na odzywki jesli bede pil i slabo trzymal diete
- chec bycia lepszymw tym co robie
- unikniecie spadkow
- uzaleznienie psyhiczne od tego

Najwazniejsza jest wytrwalosc, intelegecja, wiedza

popieram kolege wyżej ;]

Coz, rano nie biegam a wiec to sie mnie nie tyczy. Imrezowac nie lubie. Motywuje sie tym ze nie chce wygladac jak przecietny facet z brzuchem piwnym, chce byc silniejszy niz przecietny facet, ogolnie nie chce byc przecietniakiem. Moim zdaniem BB jest sportem ktory wymaga najwiecej wyrzeczen, a wiec podziwiam kazdeg kulturyste (chociaz nie podobaja mi sie ich ogromne sylwetki).

Co do preferencji to:

1) Motywacja
2) Geny
3) Dieta
4) Kasa
5) Odpowiednia suplementacja

najważniejsza jest siła woli i cierpliwość ten sport wymaga lat poświęceń i bez tych cech nikt tyle nie będzie go uprawiał tym bardziej jak już jest się dużym i efekty są marne nie raz 2cm w bicepsie na rok ale jednak są w tym roku 46 za rok 48 aż w końcu 50cm i w końcu po tych tysiącach dni przychodzi taki moment gdy uświadamiasz sobie że jesteś najlepszy a potwierdza to pierwsze miejsce na zawodach

Dla mnie liczą sie postępy, jeśli widzę minimalne postępy to mi sie poprostu chce. Jeśli ich nie widze to powiedzmy ze sie oszukuje ze jestem przemęczony albo słaby sobie plan ułożyłem. Ćwicze bo to trzyma mnie z dala od robienia głupot z kumplami.
Do niedawna biegałem, ale robota fizyczna, pozniej siłka i wieczorem bieganie + jeszcze uczelnia w weekendy mnie wykańczała, wiec zrezygnowałem. Wiem ze wroce do biegania, bo moja motywacja jest praca w policji albo wojsku jako medyk a bez tego sie nie dostane raczej. Gdzie jak gdzie ale biegając człowiek nareszcie jest sam i moze sobie przemyśleć niektore sprawy i jakos wszystko łatwiej przychodzi.

siłownia daje potężną pewność siebie.

Pewność siebie to podstawa do lepszego życia, dzięki niej możesz osiągnąć wszystko

pozdro

Co racja to racja DUDEK.

.





Zmieniony przez - wellcome7 w dniu 2011-08-27 23:38:26

Sport dla mnie wyrabia poczucie własnej wartości, większą pewność siebie.

Determinacja oczywiście

Hmm, często trening to ucieczka od problemów i lek na ciężkie chwile w życiu.