Co 2 minuty ?~!!

chciałem sie dowiedzieć czy "coś" w tym jest , mój kumpel robi wszytskie serie na dana partie mięśni co 2 minuty czy to jest dobre czy złe czy poprostu on tak sobie wymyślił ??

jak wszystkie serie?
chocdzi ze odpoczyki trwają 2 minuty ? o jst taka mzoliweosci ale skaracania / wydlzuanie przerw to jedna z metod ustalania intensywnosci treningu

Zalezy na co cwiczy (masa, rzezba, sila...)

Ćwiczy mase.

tak odpoczynki trwaja 2 minuty.

tzn. faku masz racje ale to tylko 1 z wielu mozliwości

saib__ powiem ci że ostatni czytałem komentarz hartfilda czy jak mu tam do badań sprawdzających wpływ przerwy pomiędzy seriami 1 mp na wielkość tego ciężaru to wynikało z tego że na siłe nawet jeśli chodzi o maksymalne powtórzenia wystarczyć może 1 minuta odpoczynku , niktórym potrzeba było za to 3 minuty odpoczynku -- całe badania zamknęły sie określając tą granicę 1-3 minuty przy wykonywaniu 1 MP - a jak obaj wiemu w treningu na siłe więcej tego trzeba wiec w sumie wszystko zależy od człowieka

niektórym 1 minuta odpocznku pomiędzy seriami wystarcza i na siłe i na mase , a niektóry 2 czy 3 potrzebują - wyższa klasa zawodników to i 10 minut odpoczywaja pomiędzy seriami

ja bym powiedział że on poprostu po tych 2 minutach czuje się wystarczająco 'wypoczety' aby robić następa serię - poprostu słucha co mu organizm podpowiada , ty powinineneś też ćwiczyć wtedy gdy czujesz że już odzyskujesz siły po poprzedniej serii - i nie patrz na innych jesli chodzi o odpoczynek pomiedzy seriami bo to - zresztą jak wiekszość rzeczy w kulturystyce - rzecz indywidualna i musisz ją dopasować do siebie -- ale nie licz przerwy pomiędzy seriami pod czas rozmów z kumplami na siłowni bo przyszłeś tam ćwiczyć a nie się opi..erd..alać - i nie odpoczywaj też zbyt długo bo za bardzo schłodzisz mięśnie i możesz w następnej serii nawet kontuzjii doznać - chociaż to skrajność
poprostu przerwa na złapanie paru głębokich wdechów , uspokojenie albo nakrecenie się do następnej serii i jazda , nie powinno zająć ci to wiecej niż te 3 minuty
twojemu kumplowi zajmuje to ~2

narqua

Czyli mierzenie przerw z zegarkiem w ręku to nonsens? Lepiej odpoczywać "na oko"?

ja tam korzystam z timera = odlicza mi te moje 2 miutki i wtedy wiem ze juz tra sie zbierac. pamietam jak nie uzywalem - raz odpoczywalem z 10 minut

no wszystko fajnie ale sluchanie wlasnych miesni to jednak umiejetnosc pojawaiajaca sie wraz z wiekszym stazem w cwiczeniach silowych ,to tak jak robienie programow po ilus tam latach mozesz laczyc partie w sposob w ktory nie jest wszakazny dla zaczynajacych ta zabawe ,wiec mysle ze dla poczatkujacych lepiej z gory okresilic przerwy

w sumie tak ale tez zeby to na oko nie było tak jak mówiłem , pod gadke z kumplami i czasem na refleksje - czyli nie zadługo

na początku jak nie msza takiego wyczucia to możesz sobie wziąść zegareczek i sprawdzić ile ci zajmuje taki odpoczynek - ale to i tak tylko dla celów informacyjnych bo za bara nie dasz rady przyspieszyć 'regeneracji' organizmu siłą woli

słuchaj organizmu i odpoczywaj tyle ile potrzeba ci na złapanie paru głębokich oddechów i przygotowanie się do następnej serii

narqua

zgadzam sie z red devilem
tez zauwazam ze przerwy to bardzo indywidualna sprawa, choc na poczatku warto jednak trzymac sie kanonow poki nie wyczuje sie ciala