Zwracam się do Was z dwoma pytaniami, dorzucę również garść informacji o sobie oraz zdjęcia - będę ogromnie wdzięczny za pomoc.
1. Pierwsze z nich dotyczy aktualnej oceny BF - właśnie zakończyłem redukcję po kilkumiesięcznym etapie budowania masy i zastanawiam się nad dalszymi działaniami, jednakże tutaj potrzebuję obiektywnej oceny innych osób, ponieważ samemu nie potrafię na tym etapie rzeczywiście ocenić czy potrzebuje tutaj jeszcze lekkiej ścinki czy jest to już odpowiedni poziom zatłuszczenia, aby wchodzić na surplus. Załączam zdjęcia zrobione z samego rana, gdzie rzeczywiście moim zdaniem jest dosyć sucho, natomiast jest to też kwestia światła i tego, iż po prostu są to fotki po przebudzeniu, dorzucę jeszcze jedno zdjęcie zdjęcie w lustrze w ciągu dnia, mam wrażenie że jeszcze ścinka 3-4 kg by się tutaj przydała, ale tutaj prosiłbym Was o ocenę. Nadmienię również, że mam pewne pozostałości skórne po redukcji kilka lat temu ze 107 kilogramów.
Zdjęcia (w kilku pozycjach) -
https://i.ibb.co/3Nx9vcW/IMG-5872.jpg
https://i.ibb.co/Pc2dJsq/IMG-5873.jpg
https://i.ibb.co/jDH2Zs3/IMG-5874.jpg
https://i.ibb.co/Snxjjym/IMG-5875.jpg
https://i.ibb.co/f1y7vp6/IMG-5876.jpg
https://i.ibb.co/18nv1nB/IMG-7521.jpg
2. Druga sprawa dotyczy doboru dalszego celu treningowego - powyższe pytanie wskazuje na to, że zastanawiam się nad dalszą redukcją lub masą, natomiast chciałem zapytać Was również o ocenę potencjalnego limitu genetycznego w przypadku mojej osoby, którego de facto nie da się ocenić, natomiast może dysponujecie własnym doświadczeniem lub z pracy z podopiecznymi, aby udzielić swojego zdania na ten temat.
Sytuacja u mnie wygląda tak, iż rozpocząłem treningi siłowe około 4,5 rok temu - od tamtego czasu bez przerw przeplatam okresy redukcji i masy, realizuje założenia treningowe, na przestrzeni ostatnich lat znacznie poszerzyła się również wiedza z zakresu programowania i periodyzacji treningu.
To właśnie przez pierwszy rok/dwa lata osiągnąłem największe postępy pod kątem kształtowania sylwetki (pozdrawiam w tym miejscu Koniu151, z którym współpracowałem przez kilka pierwszych miesięcy swojej przygody i wiele mnie nauczył :D), natomiast mam wrażenie że przez ostatnie kilkanaście miesięcy progres znacznie zwolnił mimo, iż wszelkie kwestie treningowe i żywieniowe są dopięte aż przesadnie, realizowanie założeń skrupulatnie od tego 4,5 roku. Oczywiście dokładnie rozumiem to, że swoje największe przyrosty odnotowujemy na początku, natomiast chciałem was w tym miejscu poprosić o ocenę, czy rzeczywiście może być tak, że w pewnym stopniu ten swój potencjał wykorzystałem? Mam poczucie, że jest on mimo wszystko jest u mnie ograniczony, zwłaszcza jeśli chodzi o wąską obręcz barkową, dosyć szerokie biodra.
Co najważniejsze - nie ukrywam, że po prostu w ostatnim czasie mam poczucie, że ten wysiłek w postaci 4/5 treningów tygodniowo + skrupulatnie trzymanie się założeń w ostatnim czasie przyniosło już mały efekt w stosunku do tego, ile było włożonej w to pracy, co też zniechęca mnie do kolejnego okresu masowego. Mam jakieś swoje ambicje, aby rozwijać dalej sylwetkę (tak po prostu dla samego siebie), natomiast być może po prostu nie mam do tego jakiś wielkich predyspozycji i może warto byłoby do treningu siłowego dorzucić inne aktywności, aby rozpalić swoje chęci do aktywności na nowo, ale na innym polu i celować w utrzymanie, po kilku latach funkcjonować po prostu bez żadnego liczenia i celu sylwetkowego. Z drugiej strony nie chciałbym zmarnować tego czasu, jeśli jakieś możliwości rozwoju dalej są. Ciężka zagwostka.. :)
Załączam swoje zdjęcia ze zmian na przestrzeni lat od 2018 do 2023 oraz z porównanie po ostatnim okresie masowym i redukcji - w mojej opinii progres znacznie zwolnił mimo najcięższych i najdłuższych etapów masowania, sylwetka po odsłonięciu po ostatniej redukcji wygląda bardzo podobnie.
https://i.ibb.co/gMM51Yq/2018-2023.png
https://i.ibb.co/kX42J1m/kola-2.png
Będę bardzo wdzięczny za Waszą opinie co myślicie na temat tych dwóch spraw. Dziękuję bardzo!